Effa suuuuper, gratuluje przespanej nocki
Ja o 23 ksrmilam na spiocha po czym wstala o 3 :/ ale dalej juz druga noc nie karmie tylko usypiam i dziala potem o 5 to samo no i dzisiajo 7 zaczelam dzien wg 4 h planh dnia i lecimy. Teraz czas drzemki budzi sie po pol godz ale usypiam ja na nowo i zasypia. Ciekawe kiedy zalapie ze czas spania i bedzie spala przynajmniej godz ciurkiem. Ale ogolnie jestem dobrej mysli i wiem ze konsekwencja to podstawa, dlatego dziewczyny jak chcecie dziecka czegos nauczyc to nie poddawajcie sie. Nie lulajcie na rekach bo pozniej bedzie tylko gorzej. Badzcie konsekwentne robcie dzien w dzien te same czynnosci rytualy i dziecko sybko zalapie. Na poczatku protestuje ale pozniej jakos idzie.