Paper doskonale Cie rozumiem. U mnie tez ciezko bylo. W trakcie ciazy ciagle cos sie dzialo. W trakcie porodu po 18 godz malemu serduszko zaczelo zwalniac wiec skonczylo sie cesarka. Wsxystko w ogromnym pospiechu. Dla mnie to bylo traumatuczne przezycie, straszny stres. Zaraz po porodzie myslalam sobie ze koniec i ja wiecej dzieci na pewno miec nie bede bo drugi raz nie mam zamiaru przez to przechodzic. Ale minely juz 2 miesiace i pomalu zapominam to co bylo zle. Tylko dobre momenty zostaja w pamieci[emoji3]
Napisane na LG-H811 w aplikacji
Forum BabyBoom