reklama
sierpniowka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2016
- Postów
- 1 736
Wydaje mi się, że z granatowych już przechodzi do takiego jaki będzie. Wiem, że się martwisz, że brzydkie zostanie ale to znak po Nince. [emoji8]
[emoji173]
papercut
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2016
- Postów
- 3 935
no tak mi sie wlasnie zdawalo, ze startowy jest granatowy i z niego sie zmienia, jej sie zaczely od zrenicy rozjasniac, sa tak megablekitne, ze sie zdziwie jak finalnie brazowe beda 
wlosy tez ma jasne, nawet moze troche rudawe wiec kosmos
wiem, ze znak po nince nie miala jak sie inaczej urodzic niz przez ciecie, gdyby chociaz miala nozki pod pupa mozna by jakos kombinowac ale takiej zlozonej jak scyzoryk ze stopami przy twarzy to by nie wyciagneli ze mnie dolem ale teraz prawa strona wyglada okropnie, no nic narazie sie nie bede przygladac, powiedzialy, ze 120dni na te szwy wewnetrzne jest zeby ostateczny ksztalt przybraly, minelo dopiero 33 wiec z nadzieja patrze w przyszlosc ;p
wlosy tez ma jasne, nawet moze troche rudawe wiec kosmos wiem, ze znak po nince nie miala jak sie inaczej urodzic niz przez ciecie, gdyby chociaz miala nozki pod pupa mozna by jakos kombinowac ale takiej zlozonej jak scyzoryk ze stopami przy twarzy to by nie wyciagneli ze mnie dolem ale teraz prawa strona wyglada okropnie, no nic narazie sie nie bede przygladac, powiedzialy, ze 120dni na te szwy wewnetrzne jest zeby ostateczny ksztalt przybraly, minelo dopiero 33 wiec z nadzieja patrze w przyszlosc ;p
Link do: Kolor oczu niemowlaka tutaj opisują ;-)
aniolkowa.mama
W oczekiwaniu na CUD
Dziewczyny tak was czytam i u was tak wszystko jest regularnie. U nas totalnie odwrotnie. Nie jestem w stanie przewidzieć kolejnego karmienia, długości spania czy jedzenia. Kubuś czasem śpi pół godziny czasem 3 zazwyczaj budzi się i natychmiast chce jeść. Budzi się też na mokrą pieluchę - nie cierpi mieć mokro i zmieniamy ciągle pampersy.
Zasypia nam na rękach albo na klatce piersiowej a jak odkładamy to wrzask. Musi zasnąć naprawdę głęboko żeby móc go odłożyć i nie zauważy. Do tego lubi być zawiniety w koc nawet jak jest gorąco.
Je dość łapczywie i przerywa właśnie jak czuje że musi odbić.
Co do zielonych kupek na kp to pytałam położnej i takie seledynowe od czasu do czasu są ok.
Mam pytanie czy jak maluchy chrapią to zawsze jest to oznaką 3 migdałka?mój czasem chrapie czasem nie i tak się zastanawiam.
Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
Zasypia nam na rękach albo na klatce piersiowej a jak odkładamy to wrzask. Musi zasnąć naprawdę głęboko żeby móc go odłożyć i nie zauważy. Do tego lubi być zawiniety w koc nawet jak jest gorąco.
Je dość łapczywie i przerywa właśnie jak czuje że musi odbić.
Co do zielonych kupek na kp to pytałam położnej i takie seledynowe od czasu do czasu są ok.
Mam pytanie czy jak maluchy chrapią to zawsze jest to oznaką 3 migdałka?mój czasem chrapie czasem nie i tak się zastanawiam.
Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
Hej,
U nas - katar. Zaczęło się w piątek u starszego syna. Od niedzieli wzięło mnie, przy czym katar to pikuś, dobija mnie ból głowy i rozkręca się jeszcze jakiś suchy kaszel. Na razie ratuję się apapem, Prenalenem do nosa i inhalacjami. Ale co najgorsze dzisiaj dopadło też Małego. Na szczescie katar nie jest zbyt obfity i go nie "zatyka", więc znosi to dobrze.
Moja blizna po cc też jest jakby "wciągnięta" w skórę i obawiam się że tak mi już zostanie , bo po pierwszej cesarce niestety było tak samo. Tylko tym razem ma zamiar wykonywac tzw. mobilizację blizny, Kedys byłam w tym temacie zupełnie nieuwiadomiona, nie wiedziałam że powinno się bliznę "rozmasowywać".
U nas - katar. Zaczęło się w piątek u starszego syna. Od niedzieli wzięło mnie, przy czym katar to pikuś, dobija mnie ból głowy i rozkręca się jeszcze jakiś suchy kaszel. Na razie ratuję się apapem, Prenalenem do nosa i inhalacjami. Ale co najgorsze dzisiaj dopadło też Małego. Na szczescie katar nie jest zbyt obfity i go nie "zatyka", więc znosi to dobrze.
Moja blizna po cc też jest jakby "wciągnięta" w skórę i obawiam się że tak mi już zostanie , bo po pierwszej cesarce niestety było tak samo. Tylko tym razem ma zamiar wykonywac tzw. mobilizację blizny, Kedys byłam w tym temacie zupełnie nieuwiadomiona, nie wiedziałam że powinno się bliznę "rozmasowywać".
reklama
Podobne tematy
