Oj współczuję kataru.... Szczególnie u młodego bidulek.
Aniolkowa nie przejmuj się u nas to samo...raz śpi cały dzień a raz 30 minut.... Nie wiem taki się trafił hehe
Co do spania podpowiem... U nas w dzień to jeszcze pozwolę mu na rękach zasnąć ale po kąpieli butla i odkladam do łóżeczka... Czasami ma dni że jeszcze walczy i zaczyna płakać wtedy biorę na ręce uspokaja się i odkladam.... I tak w kółko. już jestem na etapie że załapał i wie że nic nie wskora i zasypia choć się kręci czasami hehe. Daje mu szumisia bo kupiłam alw najpierw dawałam z telefonu suszarkę i jak widzę że się sprawdziło to zakupiłam. Najważniejsze branie na ręce jak płacze i uspokajam i odkladam i tak w kółko. Tylko jak płacze tak że to przerywane to nie biorę na ręce dopiero jak wrzeszczy ;-)
Aniolkowa nie przejmuj się u nas to samo...raz śpi cały dzień a raz 30 minut.... Nie wiem taki się trafił hehe
Co do spania podpowiem... U nas w dzień to jeszcze pozwolę mu na rękach zasnąć ale po kąpieli butla i odkladam do łóżeczka... Czasami ma dni że jeszcze walczy i zaczyna płakać wtedy biorę na ręce uspokaja się i odkladam.... I tak w kółko. już jestem na etapie że załapał i wie że nic nie wskora i zasypia choć się kręci czasami hehe. Daje mu szumisia bo kupiłam alw najpierw dawałam z telefonu suszarkę i jak widzę że się sprawdziło to zakupiłam. Najważniejsze branie na ręce jak płacze i uspokajam i odkladam i tak w kółko. Tylko jak płacze tak że to przerywane to nie biorę na ręce dopiero jak wrzeszczy ;-)