reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

A no pracuje, ale bez popołudniowych drzemek ani rusz :-) mysle ze Max jeaCze 2 tyg i kończę. Muszę trochę nabrać sił do porodu i po....bo później nie będzie kiedy odespac. W planach mam jeszcze wakacje nad morze jakieś 350km mamy. Mam nadzieję ze w 33 i 34 tc będę się jeszcze nadawać na jakis spacer?!? ktoras z mam urlopowala tak pozno?
 
reklama
Maldob Ja w poprzedniej ciazy rok temu skonczylam prace w Anglii w 34 tyg I przyjecialam samolotem do Polski :) Wiec Jak bedzies Sie Tylko dobrze czula j Nie bedzie zadnych przeciwskazan of lekarza to Pewnie zd jedz Na wakacje :) Tylko torbe ze soba zabierz I dokumenty w razie czego :) lepiej wozic Na zapas :)
 
A ja od rana szaleję:) Piekę placek drożdżowy z kruszonką- połowa dodatkowo z twarogiem a druga z jabłkami i cynamonem :) W oryginalnym przepisie są truskawki ale chwilowo ich nie mam :p
Jeśli chodzi o chrzest to ochrzcimy bo i jedna i druga rodzina żyć by nam nie dała, ale dziecku zostawię wolny wybór jeśli będzie chciało niech chodzi do kościoła czy do cerkwi a jak nie to zmuszać nie będę...U nas jest tylko chrzest bez bierzmowania i komunii (wszystko za jednym razem) i w sumie bardzo mnie to cieszy :) Tylko mam ogromny problem z wyborem rodziców chrzestnych. U córki był mój brat i siostra cioteczna (akurat żałuję bardzo że ją wzięłam) a teraz jestem w kropce...
 
Maldob ja teraz byłam nad morzem w maju i fajnie było, ale jednak musiałam odpoczywać.... A jak wróciłam to od razu wylądowałam w szpitalu z kolka nerkowa... Uff że byłam u siebie już....moja znajoma w 34 tc pojechałam do Niemiec i to położna a teraz się dowiaduję że tam urodziła.... Na tym etapie z ciąża to właśnie nigdy nic nie wiadomo hehe
 
asiunia u mnie na szczescie w rodzinie juz byla przede mna dziewczyna, ktora sie zbuntowala i nie chrzcila, dym byl straszny ale chyba sie pogodzili z tym, ze nowe pokolenie robi po swojemu, moja babcia tylko gada, ze mi ukradnie i ochrzci ale to sobie moze ;p

zjadlabym taki placek :)

zalezy od ginekologa ja od dawna mam zakaz dalekich podrozy np, no ale u mnie to wyjatkowa sytuacja

dziewczyny nie bola was zoladki? ja nie wiem chyba mi mala uciska bo bardzo malo na raz mi sie miesci jedzenia ale jak juz zjem to czuje sie jakbym sie przejadla na jakims weselu jedzac jak glupia, mecze sie niezmiernie trawiac itp teraz zjadlam pol bulki jak sie o 5 obudzilam zdrzemnelam sie wstalam teraz i strasznie boli mnie zoladek
 
Chrzest to ciezki i drazliwy temat w wielu rodzinach, my bedziemy pierwszymi ktorzy sie postawia i nie bedziemy chrzcic.. Podejrzewam ze moi jakos to zniosa, ale rodzina meza to typowa slaska bardzo wierzaca rodzina..
 
maldob - ja będę na wakacjach z rodzinką w 35 I 36 tygodniu :wink: na 2 tygodnie wyjeżdżamy. ale w Polskę, jakieś 2,5-3 godz drogi od domu. torbę wezmę jakby co, ale jakby się poród zaczął, to raczej będę wracać do domu.
ale I tak nie sądzę, żeby się zaczęło, bo 2 ciąże przenosiłam, drugiego synka mi wywoływali 10 dni po terminie.
pierwszy raz rodzę w lato, tak to zawsze w zimę. ale mąż musiał podac swoje urlopy w listopadzie, a ja wtedy nie wiedziałam jeszcze że jestem w ciąży. w każdym razie ni ebędziemy rezygnować z urlopu. chyba ze coś się będzie działo, bo jeszcze dużo czasu do połowy lipca.

ja wczoraj szalałam z przetworami :wink: zrobiłam troche słoików na zimę.
 
reklama
Do góry