Fimka
Fanka BB :)
Fluttershy - ja stosuję balsam z naturalnymi olejami Nacomi i olejek ze słodkich migdałów
babina - może lekarz użył jakiejś innej jednostki i zamiast 2,0 wyszło 0,2 Ale skoro mówił, że jest ok, to się nie martw
Co do chust i nosideł - tak, happymama ma rację - dobrze dobrane nie zniszczą kręgosłupa noszącemu.
Mi Tula naprawdę się przydawała (teraz w ciąży staram się nie dźwigać T.).
Czy to na wypad na pocztę, czy żeby szybko z samochodu do sklepu wyjść.
Na grzybobraniu również sprawdziła się idealnie.
Ja nosiłam T. z wkładką dla noworodka - teoretycznie powinno się wsadzać dziecko w nosidło od kiedy usiądzie
(ja T. wsadzałam od 4mca, bo wcześniej miał za krótkie nóżki i zamiast pozycji żabki był szpagat).
Jednak na 10-20min. eskapady raz na kilka dni wiadomo, że nic się nie stanie.
Konsultowałam to zresztą z ortopedą - mówił, że wszystkie nosidła ergonomiczne oraz chusty są do tego przeznaczone i warto z nich korzystać.
Ergonomiczne podkreślam, nie wisiadełka, w którym dziecku zwisają nóżki.
Tula jest droga, ale podobnie jak chusta, sprzedacie ją może z 50zł taniej...
Naprawdę!
Jeśli chodzi o nosidła mogę wymienić zainteresowanym firmy, które robią ergo.
Trochę o tym czytałam zanim zdecydowałam się na konkretny model
Poza blogami i forami polecam strony na FB dedykowane chustowaniu i nosidleniu
Naprawdę można znaleźć tam wiele cennych rad i informacji.
--------------------------------------------------
Przejrzałam właśnie temat wizytowy - SAME CHŁOPAKI prawie! :O
Ciekawe czy na połówkowych się to potwierdzi
Fajnie!
babina - może lekarz użył jakiejś innej jednostki i zamiast 2,0 wyszło 0,2 Ale skoro mówił, że jest ok, to się nie martw
Co do chust i nosideł - tak, happymama ma rację - dobrze dobrane nie zniszczą kręgosłupa noszącemu.
Mi Tula naprawdę się przydawała (teraz w ciąży staram się nie dźwigać T.).
Czy to na wypad na pocztę, czy żeby szybko z samochodu do sklepu wyjść.
Na grzybobraniu również sprawdziła się idealnie.
Ja nosiłam T. z wkładką dla noworodka - teoretycznie powinno się wsadzać dziecko w nosidło od kiedy usiądzie
(ja T. wsadzałam od 4mca, bo wcześniej miał za krótkie nóżki i zamiast pozycji żabki był szpagat).
Jednak na 10-20min. eskapady raz na kilka dni wiadomo, że nic się nie stanie.
Konsultowałam to zresztą z ortopedą - mówił, że wszystkie nosidła ergonomiczne oraz chusty są do tego przeznaczone i warto z nich korzystać.
Ergonomiczne podkreślam, nie wisiadełka, w którym dziecku zwisają nóżki.
Tula jest droga, ale podobnie jak chusta, sprzedacie ją może z 50zł taniej...
Naprawdę!
Jeśli chodzi o nosidła mogę wymienić zainteresowanym firmy, które robią ergo.
Trochę o tym czytałam zanim zdecydowałam się na konkretny model
Poza blogami i forami polecam strony na FB dedykowane chustowaniu i nosidleniu
Naprawdę można znaleźć tam wiele cennych rad i informacji.
--------------------------------------------------
Przejrzałam właśnie temat wizytowy - SAME CHŁOPAKI prawie! :O
Ciekawe czy na połówkowych się to potwierdzi
Fajnie!
Ostatnia edycja: