reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2016

reklama
Yyy zabrzmiało jakbym się nie cieszyła a chodzi o to ze nie będę ryzykować i nie będę latać a wypad samochodem w przyszłym roku odpada
 
Nie mogę z mojego psiura czasami mam wrażenie ze myśli ze jest człowiekiem
 

Załączniki

  • 1450196771978.jpg
    1450196771978.jpg
    16,3 KB · Wyświetleń: 57
reklama
Ja się denerwuje, bo dziś prawie cały dzień czuje się niemal doskonale, a ostatnie dwa dni było kiepsko, spiąco i niedobrze, wcześniej to czasem tak, czasem tak. Mn ie w poprzedniej ciąży bolał brzuch, w tej ani trochę, ewentualnie jak coś podniosę czasem.
My też chcemy sobie pieska kupić, jak sobie mieszkanie wyremontujemy :)
Sa tu może któreś z was już po cc? Bo się tak zastanawiam właśnie jak to jest z tym noszeniem, u lekarza będę dopiero w piątek, poza tym co lekarz to opinia. Zastanawiam się jak bardzo powinnam się ograniczać ze względu na bliznę.
Co do tego badania, to ja też nie robię, myślę, że jest to zbędne. Tylko stresu człowiek się naje. Moja ciocia je robiła, wszystko wyszło ok, a potem mała urodziła się z wadą Williamsa.
U mojego było dużo w rodzinie bliźniaków, każda siostra jego babci, z nią włącznie urodziła. U mnie też się zdarzyły, pierwszy był sam synek, ale teraz po cichu kiełkuje we mnie nadzieja, że będą bliźniaki :3
 
Do góry