Sierpniówki 2016

[papercut]

aniab a probowalas czegos w stylu syropu z cebuli? wspolczuje, ile mozna kaszlec..

lenka jezeli w okolicy nie ma zadnego miejsca do zabawy to faktycznie, dziecko musi sie gdzies bawic

asiunia a co z cc nie tak bylo? mi mama po 2 sn mowi, ze jak sie w nia wdalam to bedzie wszystko ok mnie rodzila 6h mojego brata 40min ewidentnie jest do tego przystosowana chociaz zle jej zszyli krocze i rok miala jakies powiklania ale i tak jakos dobrze to wspomina dla mnie by to bylo tragedia.. pocieszam sie, ze inne czasy ale i tak po cichu na cc licze wiec jestem megaciekawa co tym sposobem moze nie tak pojsc

co do ludzi kazdy dba o swoj tylek, kazdemu sie spieszy i jest zmeczony natomiast uwazam, ze w ciazy wiadomo czlowiek sie gorzej czuje jest to obciazenie dla organizmu powinna obowiazywac jakas wyrozumialosc w tej kwestii.. mnie do szalu doprowadza jak musze stac w komunikacji miejskiej niech autobus mocniej szarpnie a ja uderze brzuchem o barierki - musze jechac do szpitala, niech bedzie mala stluczka i sie nie daj boze wywroce - musze jechac do szpitala jest to niebezpieczne najwyczajniej swiecie a kazdy wygodnie woli dupe posadzic kiedy jemu w takiej sytuacji nic sie nie stanie..

magica jak nie ma traumy to chyba dobrze

tamtusia to teraz tylko przetrwac 2h i jakies pyszne sniadanko u mnie akurat w miare dobrze z ustepowaniem miejsca w przychodni ale to pod gabinetem zabiegowym, nie pamietam czy wam to pisalam ale raz w kolejce do rejestracji jak stanelam za babka odwrocila sie, zerknela na mnie i zamiast spodziewanego "prosze pani chyba ma pierwszenstwo" uslyszalam "ja sobie usiade jakby co jestem przed pania"

u mnie nawet ladna pogoda z tego co zerkam przez okno, jak zasypialam niunia masowala mi bok pietkami, trzymalam reke na brzuchu i raz po raz jedna stopka i druga delikatnie mi jezdzila po dloni kocham ja z dnia na dzien coraz bardziej, chcialabym przyspieszyc czas i moc miec ja juz na rekach milego dnia dziewczyny! ktos ma ze mna jakas wizyte dzisiaj?

 

[niunia102]

A ja dzis mialam isc na glukoze ale za puzno wstalam :-) musze na jutro sobie budzik ustawic

Co do pieluchy yo slyszalam tylko ten sposób z zasypianiem ale donrze wiedzieć ze tatus moze dac swoje bakterie dziecku :-) a porodem nie ma co sie stresowac kochane jeszcze ok 3 miesiace wiec za 2 i pół mozna zaczac panikowac a traz trzeba sie relaksowac:-)
Milego dnia
Papercut powodzenia na wizycie

 

[koronkaa]

Hej kochane dawno mnie tutaj nie było bo cały czas próbuje byc aktywna i jeżdzę na szkolenia a jak nie jestem na wyjezdzie to zajmuje sie moja Majusia (11miesiecy) i wieczorem padam juz na twarz
Robi sie coraz ciężej juz odliczam dni do porodu, a ty tak daleko jeszcze.
Zaczynam bać sie tych upałów jak to bedzie bo nogi juz troche zaczynaja puchnąć i takie ociężale sie robią.

Za miesiac bedziemy robic roczek córeczki i próbuje sie jakoś przygotowac do tego ale mam tyle pomysłów ze nie wiem z co wybrac z dekoracji dla dziecka
A wy co byście robiły za Dania na roczek ? Bo u nas w jeden dzien rodzina około 18 osob i pozniej na drugi chciałabym dla znajomych i ich dzieci

Miłego dnia dziewczynki i do usłyszenia

 

[Lenka25]

Papercut dokładnie bo gdybym miała blisko miejsce do zabaw to jasne ze nie wydawałabym kasy skapa nie jestem ale rozrzutna tez i myślę że są ważne i ważniejsze wydatki przy dzieciach ale skoro brak takowego to zainwestuje ale mówię dopiero na kolejne wakacje... Ewentualnie zamiast wielkiego placu to np coś odpowiedniego na wiek synka i coś dla maleństwa żeby posłużyło kilka sezonów
Co do porodu cc miałam i wspominam rewelacyjnie.
A co do pieluszek he ja tak robiłam za swoim synem ze spał z nią.
Kolejki hmm wszędzie tak ale teraz nie będę czekać do końca kolejki porostu skoro np w markecie są kasy dla kobiet w ciąży a obsługują tam normalnie to tym razem zrobię karczmna awanturę bo wybieramy się do marketu po wanienka itp..długo zejdzie i nie mam zamiaru stać jak nic z tym nie zrobią to zrobię to co radzi mi teściowa he pizne zakupami i sobie wyjdę kupie gdzie indziej ot taka nauczka a Mi satysfakcja
Kochane dziś robie na obiad filet z kurczaka w sosie serowo śmietankowym do tego ziemniaczki młode z koperkiem i sałatka z rukoli mniam

 

[papercut]

lenka ale sie wstrzelilas ja sie obudzilam z ochota na kurczaka w sosie smietanowo-tyle ze ziolowym a nie serowym

 

[asz]

Ja też na glukozie, już wypiłam. 75g. Teraz mam pobranie za godzinę i za dwie. Kolejka była mega, jak przyjechałam, więc zapytałam pielęgniarki, czy mogę bez kolejki. Puściła mnie, ale ten wzrok ludzi. Eh. W poprzedniej ciąży czekałam w kolejce, ale teraz samopoczucie gorsze, przed wyjściem jeszcze trzeba było kilka rzeczy zrobić. No nic, trzeba korzystać.

 

[papercut]

na to badanie ma sie bezwgledne pierwszenstwo akurat

 

[Lenka25]

lenka ale sie wstrzelilas ja sie obudzilam z ochota na kurczaka w sosie smietanowo-tyle ze ziolowym a nie serowym

A widzisz ma się refleks hehe
Dziś już czuję się ok wieczorem na kawę idziemy do teściowej tort jej zaniesiemy to zjem sobie haha papercut nie zapomnij dopytac swojej lekarz o ten sok czy coś tam mówiłaś jak z tym żelazem nie bardzo...
Ja to kwas foliowy musze łykać ciągle do końca ciąży

 

[Asiunia1988]

Paper źle mnie zrozumiałaś Chodziło mi o powikłania przy ewentualnym porodzie sn Rozejście blizny, krwotok i te sprawy gdybym świadomie zdecydowała się na taki poród a coś poszło nie tak i maluszek na tym by ucierpiał, nie wybaczyłabym sobie do końca życia.
A cesarka to kwestia względna tak jak poród sn, tyle wrażeń i opinii co kobiet. Po podaniu znieczulenia dostałam okropnych dreszczy, nie umiałam tego opanować, mówienie sprawiało mi trudności, potem ból a że nie chciałam aby córka dostawała Ketonal i temu podobne leki wraz z moim mlekiem zaciskałam zęby i odmawiałam, chodziłam zgięta wpół przez kilka tygodni, a każde wyjście do sklepu który mam jakieś 200 metrów od domu było nie lada wyzwaniem. Przy cc masz rozcięte powłoki brzuszne, mięśnie, macicę, to normalna operacja a po wszystkim dostajesz do opieki małe bezbronne dziecko, które liczy tylko na Ciebie. No i po porodzie cc zwykle kolejne znowu są przez cesarkę a nie wiadomo jak życie potoczy się, może zapragniemy mieć 5 dzieci a każda kolejna ciąża jest obciążona dużo większym ryzykiem
Powodzenia na wizytach czekamy na relacje

 

[asz]

A patent z pieluszką fajny. Tego akurat nie znałam. Wykorzystam, chociaż ja cc, więc tatuś za drzwiami będzie czekał. W moim szpitalu zawijali w swoje tetry i flanele (w ciuszki się ubierało dopiero na wyjście ze szpitala), ale młoda odrazu wysypki dostała. Teraz poproszę, aby tuż po porodzie zawinęli w moje własne, choćby miały się zniszczyć zupełnie.

Ja to się wciąż oswajam, że siusiak będzie. Jak to myć, jak uczyć sikać. Z dziewczynką to jakoś naturalnie szło. Już zapowiedziałam m, że on będzie synka sikać uczył

Zamówiłam sobie zupełnie letnie spodnie z h&m. W sklepie internetowym dużo większy wybór. Fajne są, 80zł kosztowały, a i po cc będzie je można na spacerek ubrać.

Ja miałam cc planowane i było ok. Pierwsze dwa tygodnie bolało rzeczywiście, ale brałam przeciwbólowe i jakoś dało się przetrwać. Nie miałam wyboru, cóż. Teraz też cc, ale poproszę ginekologa, żeby mi jakieś inne przeciwbólowe on wypisał, bo po tamtych miałam koszmary. Zorientowałam się, że to od tych czopków dopiero, jak odstawiłam