Sierpniówki 2016

[niunia102]

Kasia jak na razie odpukac od 6 rano nic nie bylo ale boi mi sie cokolwiek zjesc :-( bo boi sie ze bedzie powtorka z rozrywki ale na szczescie pije

My jako tako nie mamy kota ale jast jeden mieszka na klatce schodowej i tez lubi przynosic upolowane gołębie pod dzrwi zimą cały czas śpi a latem go nigdy nie ma :-) lofer z niego

 

[Dominika81]

mala w skzole, ja pije kawke i zajadam ciasteczkiem i odpoczywam. lenia znowu mam- jak codzinnie prawie

już mi lepiej (że nie tylko ja mam lenia )
ale... zmywarkę rozładowąłam, wlosy umyłam, kilka maili napisałam.
zaraz się zbieram, bo muze odebrać zamówienie ze sklepu I zrobić małe zakupy.

wczoraj upiekłam pyszne ciacho wykorzystując mrożone jagody z ubiegłorocznych zbiorów teściowej mojej siositry
tylko nieco przesadziłam z cukrem do kruszonki I jest przepotwornie słodkie

 

[kassia181]

Kasia jak na razie odpukac od 6 rano nic nie bylo ale boi mi sie cokolwiek zjesc :-( bo boi sie ze bedzie powtorka z rozrywki ale na szczescie pije

My jako tako nie mamy kota ale jast jeden mieszka na klatce schodowej i tez lubi przynosic upolowane gołębie pod dzrwi zimą cały czas śpi a latem go nigdy nie ma :-) lofer z niego

jak pije i nie wymiotuje to juz dobrze. pewnie wirus jakis0 teraz pelno tego fruwa prze zta dziwna pogode.

już mi lepiej (że nie tylko ja mam lenia )
ale... zmywarkę rozładowąłam, wlosy umyłam, kilka maili napisałam.
zaraz się zbieram, bo muze odebrać zamówienie ze sklepu I zrobić małe zakupy.

wczoraj upiekłam pyszne ciacho wykorzystując mrożone jagody z ubiegłorocznych zbiorów teściowej mojej siositry
tylko nieco przesadziłam z cukrem do kruszonki I jest przepotwornie słodkie

slodkie mniam- ja uwielbiam slodziutka kruszonke

 

[Mika06]

co do przygotowania zwierzaka na dziecko, to pewnie dużo zależy od charakteru zwierzaczka ja wiem że nie muszę się przejmować bo jak moja sunia zobaczy łóżeczko i nowe rzeczy to będzie wiedziała że coś się szykuje. No i co ja wniosę do domu na rękach jest święte pewnie obwącha, pocieszy się i tyle

ale te wasze dzieciaczki chorują, jedno po drugim

mam pytanko do tych którym siara już cieknie, miałyście jakąś zapowiedź tego że zacznie lecieć? Od wczoraj lewy sutek niemiłosiernie mnie boli i kłuje. I mam wrażenie ze obwódki jakieś takie sine sie zrobiły. I tak się zastanawiam czy coś sie będzie działo i czy to normalne...

 

[BASIENKA 28]

Hej. Nie bylo mnie tu kilka dni i ciezko nadrobic :-) Zaraz bwde czytac strona po stronie :-) Moj maly szaleje, rozciaga sie na wszystkie strony. Chyba dyskoteke urzadzil. Wczoraj szwagierka trafila do szpitala, bo twardnial jej brzuch i bolal, zostawili ja na obserwacji :-) Wiec dzis sie lenie, bo stwierdzilam, ze trzeba sie oszczedzac. U mnie musi byc blysk i widzac kilka smieci w kuchni juz bym to odkurzyla, ale nie, skonczylo sie, dzidzius najwazniejszy :-) Nie bede juz codziennie odkurzac :-) Zaraz tv obejrze, pozniej zrobię obiad, wieczor pojedziemy na zakupy i kolejny dzien zleci. U nas pada caly dzien i ma tak byc ponad tydzien :-)

 

[niunia102]

A co do piesków slyszalam ze mozna włączać płacz dziecka oraz nosić na rekach zawiniatko zeby pies sie przyzwyczajal do nowych rzeczy no i pozwalanie na obwachiwanie rzeczy maleństwa:-)

 

[wenaa]

Dziewczyny... czy macie obolaly brzuch na dole? Nie mam bóli tylko obolaly, tkliwy ... jak dotykam to tak jakby był podrazniony. .. miałaś któraś coś takiego?

 

[polcia177]

Wenaa-ja mam czasem tak nawet jak maz polozy reke to az sie tak wzdrygne.

Okasia -ja nie mowie o takich imprezach ze na okolo wszyscy sasiedzi nie spia bo my robimy imprezke. Jak sasiedzi robia czy my to owszem slychac jakies zamieszanie lekka muzyke ale spokojnie spac mozna na tej samej zasadzie jak glucha sasiadka na noc czasem telewizor glosno pusci to owszem slychac go ale delikatnie nie zeby ktos spac nie mogl. Wiec tak trzeba szanowac sie na wzajem ale nie ograniczac tez swojej wolnosci w swoim domu.

Ja dzis wstalam az o 11 bo w nocy a to siku a to kiepskie sny. Ale za to rano mialam takiego powera ze wysprzatalam mieszkanko sniadanie jadlam o 13 hehe cos mnie napadło

A wczoraj z mezem bylismy w szkole rodzenia ale fajne zajecia szczegolnie cwiczenia z mezem ,bylo smiechu hehe

 

[papercut]

mi wczoraj polozna przy wizycie powiedziala, ze to juz czas sie zapisac czy cos mam [emoji85] wcisnela mnie na ostatnie miejsce na maj zeby refundowane bylo, ma czerwiec juz nie bylo miejsc zobaczymy jak to bedzie

 

[polcia177]

Ja tez na refundowane, kolezanka ze szpitala mi poleciła. I na prawde polecam bo przede wszystkim maz moze sie dowoedziec sporo rzeczy i inaczej spojrzec na ciaze jak ktos z zewnatrz mu pewne rzeczy wyjasni. A dodatkowo cwiczenia super ucza oddychac. Mamy fajna mloda dziewczyne fajnie prowadzi zwraca uwage na nasze dolegliwosci typu bole krzyza. Uczy relaksacji, super zajecia :l