reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Szwagierka jest w szpitalu, bo twardnial jej brzuch 28 tc i podali jej sterydy na rozwoj pluc u maluszka. Masakra. Co sadzicie o tych sterydach? Bo mnie to przeraza
 
reklama
no jak sie urodzi za szybko to lepiej zeby plucka jak najbardziej gotowe do oddychania byly.. ale to gigantyczna ingerencja, ja w ogole sterydow unikam nawet na alergie jak mialam nie posmarowalam w koncu.. tak czy inaczej chyba na plus dla dzidzi bo chcial nie chcial to stymulacja dla jego dobra

Link do: Sterydy na rozwój płuc a zdrowie dziecka w przyszlości - Forum dla kobiet jak tak czytam to moze tylko przerazajaco brzmi
 
Szwagierka jest w szpitalu, bo twardnial jej brzuch 28 tc i podali jej sterydy na rozwoj pluc u maluszka. Masakra. Co sadzicie o tych sterydach? Bo mnie to przeraza

Moja siostra miala z corka podobny wypadek. Przemeczyla sie porzadnie, pociekla krew i do szpitala. to bylo jakos wlasnie przed 30 tygodniem, chcieli jej ten zasrzyk zrobic, ale po placzach i przemysleniach nie zgodzila sie. Po 3 dniach wyszla do domu, a mala urodila sie normalnie w terminie bez zadnych problemow.
Ale nie wiem, gdyby bylo duze prawdopodobienstwo przedwczesnego porodu... nie wiem, ciezki temat. Nie wiem co bym zrobila.
 
Ja chyba bym sie nie zgodzila. Moja corka jak miala 3 latka to lekarka jej podala sterydy w zastrzyku, to byl pierwszy i ostatni raz. Wiecej juz nie poszlam do niej. Sama ja lecze i zdrowa :-)
 
Ja sporo o tym czytałam i uważam, że to dla dobra dziecka. Lepiej żeby steryd przyspieszył rozwój płuc i w razie wcześniejszego porodu dzieciaczek był gotowy do przyjścia na świat niż zaryzykować i miałby umrzeć z powodu niewydolności płuc. Zazwyczaj medycyna służy do tego żeby pomóc człowiekowi :)
 
ja też bym się raczej zgodziła... nie ma co ryzykować że dziecko urodzi się wcześnie, a płuca są jeszcze nie rozwinięte...
 
@papercut wesz ja to tak na to patrzę, że nawet gdyby jakieś były to wolę mieć dziecko i ewentualnie potem doleczać niż go nie mieć :( Akurat teraz jestem w takim momencie ciąży, że za chwilę płucka będą już dojrzałe, ale póki nie są to drżę. Dziecko za chwilę zacznie już tylko przybierać na masie i jego szanse na przeżycie gdyby mi się coś stało lub trzeba by było ewakuować malucha wcześniej wzrastają do 90%.

Mam w rodzinie lekarza, który miał taki przypadek, że matka wezwała pogotowie. Na miejscu okazało się, że dziecko ma wysypkę krwotoczną, chcieli go jak najszybciej zabrać do szpitala. Nie zgodziła się, więc jej tłumaczą, że jest zagrożenie dla życia. Ta się dalej upierała, a czas mija, akurat w tym przypadku są ważne "złote godziny". Dopiero jak ją postraszyli policją to z wielką łaską pozwoliła. Czasem człowiek nawet nie zdaje sobie sprawy z własnej bezmyślności, bo lekarzami nie jesteśmy a internet dodaje nam animuszu. Ja jestem daleka od wielkiej ufności, ale też jestem świadoma barier, których nie przeskoczę, bo przecież nie studiowałam ileś lat medycyny.
 
reklama
z reszta jest duzo fanatykow odchodzacych od medycyny na rzecz jakis metod naturalnych czy w przypadkach skrajnych szamanstwa itp a w niektorych wypadkach jednak medycynie nalezaloby zaufac, chociaz niby wkrecaja nam choroby zeby napedzac koncerny farmaceufyczne, i wez tu badz madry
 
Do góry