reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

My dostaliśmy na ślub zamiast kwiatów - czekoladki więc wyobraźcie sobie mnie próbującą oszukać samą siebie, że dziś zjadłam tylko jedną czekoladkę a na około 10 papierków ! a na początku ciąży ciągnęło mnie tylko do słonych rzeczy ;( kurde! muszę się ogarnąć!
 
reklama
ja uslyszalam, ze przez pol roku lepiej nie, ale moze co szpital to obyczaj :) nam sie i tak w pierwszych 3 miesiacach nie chcialo, bo maly spal duzo w ciagu dnia, ale w nocy co 3h pobudki i od 4 juz na nogach,
 
Ja ostatnnio tez zrezygnowałam z batonikow:-) bo jakos kg zaczely szybciej leciec ale zaczęłam piec domowe ciasta i wiecej owoców jem :-) a jak mnie mega ssie głód to marchewke przegryzam:-)

Kobietki a jak wasza cera? Bo u mnie poprawa ale minimalna :(
U mnie z cera od poczatku bylo ok ale na dekolcie mam pelno popekanych naczynek wiem ze po ciazy wiekszosc sie wchlonie ale teraz mnie to denerwuje bo nie moge zalozyc bluzki z dekoldem :-(
 
Dobrze, że zaczęłyście temat wagi, bo samej trudno mi się było przyznać. Na początku waga była super, przybierałam na wadze książkowo albo i mnij. Niestety od jakiegoś czas przybieram w górnej granicy normy. Przy czym szczerze z ręką na sercu mogę przyznać, że nie podjadam między posiłkami, jem co 3h tak jak wcześniej, żeby nie mieć nagłych spadków cukru. Staram się nie jeść słodyczy, nawet ochota na lody mi przeszła :/ Na początku na ciele nie widziałam tych kilogramów, a teraz wydaje mi się, że mam potężniejsze nogi i plecy :/ Tak jak się nad tym zastanawiam to zbiegło się to w czasie z zażywaniem tego cholernego żelaza. Nie chcę zwalać, ale zastanawiam się czy żelazo nie powoduje zatrzymywania się wody w organizmie. Na pewno mam na sumieniu małą ilość ruchu, teraz choruję a wcześniej ze względu na spadki cukru nie wychodziłam sama, chyba że na chwilę do sklepu po sąsiedzku :/
 
Ja jak do tej pory jakoś się trzymałam z jedzeniem to na urlopie poległam totalnie. Wcinalam jak dzika, trafiliśmy na hotel z genialna restauracja w formie bufetu i po trzech dokladkach brałam jeszcze deser a po deserze aby zabić wyrzuty to jeszcze owoce aby było zdrowo [emoji6]. Co prawda od początku ciąży od wagi wyjściowej przytyłam dopiero 2,5 kg, ale wiem ze takie szaleństwa jedzeniowe wychodzą dopiero po jakimś czasie.
Wlasnie siedzę w poczekalni u lekarza i jak przyszłam to byłam czwarta a teraz koło mnie chyba jeszcze z 15 ciężarnych. Takiego zagęszczenia jeszcze tu nie widziałam.
 
Heromina pół roku? Kurczę długo :-) ja pamiętam, że jak byłam na kontroli u gina po porodzie jakoś dwa czy trzy miesiące to się pytał czy już współżyłam i wręcz zachęcał, żeby za długo nie zwlekać, że trzeba się przełamać, że wszystko pogojone i ładnie wyglada, bardzo chwalił lekarza, który mnie zszyl po nacięciu i ja wam powiem, że rzeczywiście pomimo porodu naturalnego to ja nie czuję, żebym tam na dole jakoś się zmieniła, mąż też zapewniał, że zmiany nie czuję :-)

Ja słodkiego nie jem, nie ciągnie mnie, czasem jak mam wielka ochotę to coś tam wciągnie, ale ogólnie słodkie może dla mnie nie istnieć, za to wieczorem zaczynam kanapeczki itp :-) a już 9kg na plusie.

Teraz mi się przypomnialo, że w nocy mnie skurcz łydki złapał- męża budzilam, żeby mi pomasowal, magnez łykam, ale bez potasu, mam nadzieję, że to była jednorazowa przypadłość.
 
@okasia nie brałam nigdy żelaza to Ci nie pomogę. Ale właśnie dla mnie moment przełomowy to nawet nie było kazanie od lekarza tylko to, że moje już same w sobie potężne uda zaczęły się powiększać! Tyle, że ja wiem, że sama wpierniczam jak oszalała i kompletnie nad tym nie panuję! Język do pępka mam jak coś widzę dobrego do jedzenia! i jak tu nie zjeść! Mam nadzieję, że to nie cukrzyca ciążowa... A boję się tych rozstępów, tego chudnięcia potem... A najgorsze chyba jest to, że czuję się mniej atrakcyjna sama w sobie i przed mężem. Do tej pory sprawiało mi przyjemność "rośnięcie", ale od kilku dni mam po prostu doła.

A i zapomniałam dodać. Że ja mam tak, że jak jestem szczęśliwa to jem, a jak coś mnie stresuje czy jestem smutna to nic nie jem. Także po prostu to szczęście zjadam razy dwa :p
 
reklama
okasia sama wciągam żelazo i zauważyłam spuchniete nogi, woda w organizmie na bank zatrzymana ale czy to przez to? nie sądzę....ale poczytam bo jakiś niepokój poczułam

ale ja też wcinam....na potęgę, ciągnie mnie do słodyczy bardzo
 
Do góry