reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Mamakulka pewnie masz piekne widoki z okna ehh az bym sobie wsiadla i pojechala :) dwie godziny i bym byla :)
Tez mam zamiar swoja corcie tak karmic :)
 
reklama
A ja dziś zrobiłam ruskie. Dostałam kopa i udało mi się ruszyć z miejsca, a nie tylko mędrkować i szukać rzeczy przez internet. Mąż wróci po 22, więc cały dzień jestem w domu sama, można szału dostać. Choć staram się korzystać, przez następne 18 lat raczej trudno będzie o samotność :)

Moja uszata towarzyszka niedoli przez ostatnie dni doprowadzała mnie do szału. Ciągle chciała uwagi, zaczęła podgryzać i po złości niszczyć rzeczy. Choć uwagi od czasu jak nie wymiotuję ma aż nadmiar, nigdy nie miała tak dobrze. Na szczęście wpadłam na pomysł żeby pokazać jej możliwości jakie daje taras i bingo, królik spokorniał. W domu lata jak szalona, a na tarasie jest grzeczna i słucha śpiewu ptaków. Pewnie boi się, że podleci jakiś i ją porwie :) Do domu nie sposób jej zaciągnąć, więc chyba się podoba. Uff, bo już maiłam myśli, żeby przerobić na pasztet :wściekła/y:
 
Mój pies załapał zapalenie pęcherza i już trzy razy się posikał w mieszkaniu :errr:.
Chyba już wole królika podjadającego meble ;)
Okasia - jakiej rasy masz króla?

Dzięki za gratulacje, dużo się tu dzieje i trudno mi nadążyć.
Co do imion to myśleliśmy o Natalce i Alicji.
Bardzo podoba mi się też imię Kalina, ale tylko mi.
 
Normalnie czuje sie przy was jak zła matka :p moj chipsy je,gazowanegi nie pije sludyczy u nas zawsze w domu duzo ale pieke tez bardzo czesto(mufinki najczęściej) gotowac nie lubie ale gotuje...czy zdrowo?! nie w moich oczach nirmalnie, spaghetti,zirmniaki z miesem i surowka czy zupe...kopytka ribie sama czy szare kluski ale pierigi kupuje gotowe. czasami jemy fast foody. mlody nir pije soków tylko mleko,kakao,inke czasem herbatę...
 
my też nieraz do mcdon. pojedziemy- lubie ich frytki, głowa i rzęsy do góry ;)

kamcia i mama kulka -my też często jezdzimy do Karpacza -mam dość blisko ;)
 
gajanna mój królik to lew :) mebli nie podjada, ale kocha czarne i białe kable, nie przepuści żadnej siatce czy opakowaniu kartonowemu. Dziś otworzyłam nowe opakowanie chusteczek jednorazowych, położyłam na stoliku i wyszłam na minutę do łazienki. Wracam, a pasztet na stoliku w ekspresowym tempie wyciąga 100 szt. chusteczek z kartonika jedna po drugiej. Jak mnie zobaczyła to zamiast się wystraszyć zaczęła wyciągać je jeszcze szybciej. Rekordzistka sto sztuk w minutę :) Kocham, ale ma taki paskudny charakter, jest gorsza od kota. Kot potrafi się obrazić i odpuszcza, a moja pasztetowa jest zdeterminowana, jak chce coś zepsuć to nie ma siły, choćby tysiąc razy się ją przepędzało to za 1001 nadal jest niestrudzona.
 
reklama
Do góry