reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

No i ciągle mi ten Wojtuś chodzi po głowie :p U mnie dziadek był Jan i wujek tez ma tak na imię i nie pamiętam żeby były z tego tytułu jakieś problemy.
Znalazłam wózek ale cena spora jak za gondolę plus fotelik...
Link do: Wózek głęboki Navington Caravel+fotelik BeSafe
Już w poprzedniej ciąży miałam na niego oko i podoba mi się w dalszym ciągu :) Tylko te ceny, używane mają wartość większości nówek.
 
reklama
Hej dziewczyny po weekendzie :-) i w pierwszy dzien wiosny choc za oknem slonka brak.
Okasia gratuluję syna ''mały'' łobuziak z niego
Happymum współczuję ci dolegliwości kręgosłupa oby szybko przeszly odpoczywaj innym chorym mamą zycze zdrówka.
 
mój tata i brat mają oboje na imię Jakub, nie było z tym większych problemów, jedynie jak brat podróśł i zaczęła do niego przychodzić korespondecja to nie było wiadomo dla kogo ;)
 
Witam Was :) u nas dziś ponuro i zimno, na pierwszy dzień wiosny nie wygląda :(

w sobotę i niedzielę byłam na uczeli, dobrze, że jeszcze tylkko 3 zjazdy, bo nie wiem jak bym dłużej zniosła, wczoraj już nie mogłam wysiedzieć i po 14 się zwinęłam, już mi nie zależało na 5 w indeksie, tylko poszłam po wpis, żeby 4 dostać, kolejna podyplomówka, a przeżywam jakbym w podstawówce była :)

podziwiam Was chodzące do pracy, bo ja bym nie wyrobiła :( , ale w pierwszej ciąży pracowałam właśnie do 21 tygodnia i pewnie jeszcze parę tygodni bym wtedy dała radę, ale tak wcześniej już postanowiłam z szefową. Dziś nie muszę nic robić, mąż w weekend umył wszystkie okna i większe porządki porobił :) z planów na dziś to tylko pójść do spowiedzi.

okasia rzeczywiście spory CHŁOPIEC :) ale numer z tą zmianą płci :)

aniab83 za pierwsze 33 dni normalnie wypłaca pracodawca, a potem z ZUSEM niestety różnie bywa :( ja dzwoniłam dwa tygodnie temu ptałam kiedy będę mieć wypłacone za czas od 6 lutego do 7 marca, to są dwa zwonienia w sumie, bo jedno to reszta, którą musi zapłcić zus, drugie od 16 lutego do 7 marca i pani mnie poinformowała, że będę miec wypłacone około 16 marca. Zdziwiłam się, że tak szybo, ale ok. Do piątku nie dostalam przelewu, więc dzwonię znów, a inna pani konsultant mnie informuję, że owszem są te zwolnieninia w Zusie, ale sprawa jeszcze nie jest zakończona, czyli nie ma dyspozycji kiedy mi wypłacą :( więc załamka, pamiętam, że w pierwszej ciąży też tak bylo, teraz kolejnego zwolnienia, od 8 marca nawet jeszcze nie odebrala moja szefowa z poczty :(, kazała wysyłać pocztą a pism nie odbiera, bo ma problemy, więc pewnie boi się pism, więc nie wiem kiedy dostanę cokolwiek. Na dodatek jeszcze szefowa zalega mi z wypłatą za jeden miesiąc i z te parę dni z lutego, dwa tygodnie temu zapłaciła za grudzień to myśli, że odpuściłam, telefonów nie odbiera dziś dzwonię znów, tzn będę próbować. Sorki, że tak marudzę, ale chciałam ani uzmysłowić, że różnie z Zusem bywa...

mnie brzuch też pobolewa, czasem też kręgosłup, parę razy pachwiny czułam
 
Witam
tamtusia nie zazdroszczę sytuacji trzymam kciuki żeby się wszystko poukładało.
Ja nie wiem ale ja w pierwszej ciąży i teraz mam tak że po mimo że zus płaci to firma mi zawsze 10 wypłacała pieniążki a oni z zusem się szarpali. Nigdy nie dostawałam od nikogo innego zawsze przychodziły z firmy i na czas.
 
tamtusia - współczuję sytuacji :sad:

mo się Wojtek też podoba, ale raczej nie przekonam m... :sorry:
na razie jest Maciuś. zobaczymy, czy płeć się potwierdzi 4.04., chociaż idę do takiego średniego lekarza I nie wiem czy mi wogóle będzie chciał powiedzieć cokolwiek...

u nas dziś piękne słońce, a ja w domu z dziećmi, bo starszy wymiotował w nocy I nie poszedł dziś do szkoły. młodszy oczywiście też już nie chciał do przedszkola :baffled:
rano budowali z lego, a teraz na razie się przebierają :wink:
 
Asiunia moja mama ma faceta marka i ma z nim syna marka :p
co do przedszkola. moj ma ferir do 4.04.
wczoraj nie wytrzymamlam i na nic ezielam tabletke na bol pleców i chociaz przespalam cala noc. dzis niby czuje sie lepiej ale 2 razy mi krew z nosa leciała :/
 
A ja już po zakupach, rosołek pyrgoli :)
Wszystkim chorym (mnie też coś bierze :/) polecam soczek z czarnego bzu z jabłkiem.
69482.jpg

Kupiłam zapas i mam nadzieję, że pomoże. Jak nie to ni wiem jak ogarnę święta :(
Od początku ciąży piję jedynie wodę, niestety nic innego mi nie wchodzi. Jakiś czas temu chodził za mną inny smak i próbowałam wszystkich możliwych soków, herbat, napojów itd, aż dziś mnie olśniło i kupiłam sok z czarnej porzeczki... ale ulga. Wypiłam pół kartonu :)
 
Okasia ja mam to szczęście że moja mama jest wielbicielką produkcji domowej wszelkiego rodzaju syropów nalewek itp i mam to cudeńko w lodówce :)
 
reklama
ja w lato zrobiłam soków z dzikiej róży, wszystko już wypite...w tym roku zrobie więcej bo to bomby z wit. c!

asiunia u nas znajomi tak mają- ojciec i syn tak samo na imię :)

a ja porządki porządki porządki- czyszczę wszystko co zaległe i co nie sprzatałam w trakcie choroby -teraz nadrabiam :) mimo kiepskiej pogody mam przypływ energii i szoruję póki wenę mam :D
 
Do góry