Ja kiedyś w 1 ciąży I podczas karmienia obejrzałam wszystkie sezony dr house'a
dostałam na płytach.
a że starszy synek jadł z piersi po 40-50 minut, to akurat schodził się jeden odcinek co 2-3 godziny
chyba z 9 serii tego było.
potem zaczęłam troche ogladać różnych, teraz już dłuugo nic nie ogladałam, czekam aż skończą się sezony w tv potem zacznę oglądać na internecine, bo nie lubię czekać tydzień na odcinek
zawsze czekam aż się seria skończy.
akurat w breaking bad się nigdy nie wciągnęłam, a to podobno jeden z lepszych seriali. poległam na 2 serii tak mnie nudził... może jeszcze do niego wrócę kiedyś. o wampirach czy innych zombie jakoś nie przepadałam nigdy więc walking dead tez nie oglądałam, jakoś z horrorem mi się kojarzy, a horrorów nie cierpię..
happymama - ja tez namiętnie czytam kryminały I thrillery, ale też inne książki.
jak jeździłam dużo w delegacje to zazwyczaj czytałam ksiażkę w tydzień I to taka po 300-400 stron
mam pełne póki krymianłów. pierwszy wciągnął mnie Harlan coben.
teraz ostatnio więcej czytam na czytniku lub komórce, już nie kupuję tonami ;-) kiedyś z arosa zamawiałam całe pudła
ostatnio przeczytałam 3 ksiażki Katarzyny Bondy (Pochłaniacz, Okularnik I Tylko martwi nie kłamią), "złodziejkę książek", tą nową książkę z serii millennium, "dziewczyna z pociągu" (film teraz kręcą na tej podstawie), jedną ksiażkę Alex Kava, a teraz czytam "żniwa krwi" Roberta galbraith.
to wszystko w ciągu ostatniego pół roku, może mniej
jedną z lepszych książek jakie czytałam w ciągu ostatniego roku to Jaume Cabre "Wyznaję". Rewelacyjna ksiażka. Obyczajowa, gruba, z 600 stron, a wątki ma tak poplątane że trzeba czytac w skupieniu. ale wrażenie zrobiła na mnie ogromne
natomiast tv nie lubię za bardoz oglądać.
z polskich seriali nie oglądam nic.
kiedyś oglądałam tylko taki polski "krew z krwi". ale tych wszystkich popołudniowo-wieczornych polskich seriali nie cierpię. dla mnie strata czasu, wolę ksiażkę przeczytać. kiedyś oglądałm na wspólnej, ale daaawno przestałam, z pare lat temu.
teraz jak jestem w domu wiecej to rano o 11 gordona ramseya masterchef oglądam czasami
albo jakieś inne kulinarne programy