reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2016

Pewnie dobre podejście, ja muszę być trochę ostrożniejsza. Sama mam skłonność do alergii, zwłaszcza skórnych. Viziru od lat nie używam. Staram się prać w płynach, chyba, że coś jest bardzo mocno zabrudzone to ostatecznie w proszku, a płukanie w płynach sensitive. Kosmetyki apteczne, żele pod prysznic i balsamy sprawdzone od lat. Mam nadzieję, że synek tego po mnie nie odziedziczy :/
 
reklama
ja pralam w lovelli a potem dzidzius.i dosc dlugo w nich pralam- nie pamietam dokaldnie ale dosc dlugo.
kosmetyki ziajki tez uzywalam przy malej :) sprawdzily sie
okasia ja dzis o 3.20 sie obudzilam bo do malej isc musialam i od razu o tobie pomyslalam :p
pamietam moja pierwsza wycieczke po zakupy dla malej- boze pzrezywalam jak nie wiem co i wyszlam zadowolona a maz obladowany zeprawie go widac nie bylo :p

faceci to w ogole inny gatunek. wczoraj tak zle sie czulam- mowilam pomoz mi troche nie daje dzis rady a on nic- tez zmeczony. no masakraaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa dopiero jak sie polozylam i plakac zaczelam to cos go ruszylo :( ehhhhhhhhhhhhhh szkoda slow na niektorych facetow w tym mojego
 
Ja pralam albo w loveli albo jakis innych dla maluszka, tylko najpierw kupilam w malym opakowaniu, zeby wiedziec czy napewno go Nie uczuli I zawsze nastawialam na dodatkowe plukanie, bez plynow. Od roku zaczelam prac w normalnym proszku I piore juz wszystkie razem. A z kosmetykow to tylko ziajke uzywalam sa super, tylko do kapieli musialam oddac troche oilatum, bo w przeciwnym razie syn mial okropnie sucha skore...
 
Hej Dziewczyny...
Jestem ciekawa czy zdarza się wam jeszcze spać na brzuchu? to moja ulubiona pozycja spania, teraz się tak nie kładę, ale w nocy czasem łapie się na tym że leże na brzuchu.

Zazdroszczę tym , które już czują ruchy malucha, ja jeszcze czekam :) W poprzedniej ciąży zaczęłam czuć jakoś tak w 19 tc.

U nas półmetek ferii, jutro wybieramy się na urlop w góry, więc dzisiaj wielkie pakowane:)
 
Ja tez z zakupami proszkow i plynow do pielegnacji poczekam i bede musiala byc ostrozna, podobnie jak okasia mam skłonnosc do alergii i to niestety najrozniejszych wziewnych skornych, na owoce, leki.. tez mam nadzieje ze dzidzius nie odziedziczy :)
 
Hej Dziewczyny...
Jestem ciekawa czy zdarza się wam jeszcze spać na brzuchu? to moja ulubiona pozycja spania, teraz się tak nie kładę, ale w nocy czasem łapie się na tym że leże na brzuchu.

Zazdroszczę tym , które już czują ruchy malucha, ja jeszcze czekam :) W poprzedniej ciąży zaczęłam czuć jakoś tak w 19 tc.

U nas półmetek ferii, jutro wybieramy się na urlop w góry, więc dzisiaj wielkie pakowane:)
Ja wlasnie tez łapie sie na spaniu na brzuchu i tez troche sie martwie tym. Ogolnir jest mi strasznie niewygodnie az ciezko zasnąć. A urlopu zazdroszcze, w gory też bym pojechała :p
 
Hej Dziewczyny...
Jestem ciekawa czy zdarza się wam jeszcze spać na brzuchu? to moja ulubiona pozycja spania, teraz się tak nie kładę, ale w nocy czasem łapie się na tym że leże na brzuchu.

Zazdroszczę tym , które już czują ruchy malucha, ja jeszcze czekam :) W poprzedniej ciąży zaczęłam czuć jakoś tak w 19 tc.

U nas półmetek ferii, jutro wybieramy się na urlop w góry, więc dzisiaj wielkie pakowane:)
u mnie etz polmetek ferii :) i ja tez ruchy tak sobie- zcasem cos czuje potem tydzien nic- ostatnio wlasnie nic
ja na brzuhu nie spie bo nie lubie ale na prawym boku uwielbiam :p
mam juz swojego kochanegho rogala do spania bo plecy pomalu zaczynaja mnie bolec
Link do: MOTHERHOOD PODUSZKA KOJEC DLA KOBIET CIĄŻA GRATISY
uwielbiam go, potem owijalam sie nim i karmilam mala :)
 
ah ci faceci, ale wszyscy mają bardzo podobne zachowania, tak mi się wydaje :p my też zaczynamy nowe pokolenie, mój D. nigdy nie opiekował się malutkim dzieckiem, jak mu czytam jakieś informacje to słucha uważnie, ale ostatecznie jest zdania że ja będę wszystko wiedziała i ja go wszystkiego nauczę :p

pola - nie martw sie o pieniążki do porodu jeszcze dużo czasu ;) u nas też jest tak że gdy odłożymy więcej to wtedy wychodzi duży wydatek, tak jak teraz - przeprowadzka + kosztowna naprawa samochodu...no ale na szczęście jeszcze nie braliśmy żadnych kredytów wiec nawet jeśli ja teraz nie pracuje to zostaje nam na koniec miesiąca duzo pieniążków.

byłam dziś u endokrynologa - bardzo miła starsza kobieta, uznała że moje niskie tsh (0,15) jest spowodowane tym ze jestem na luteinie od 6 tyg i że to badanie było wykonane we wczesnej ciąży a we wczesnej ciąży podobno takie tsh to norma i sie jeszcze zmieni....dała mi skierowanie na usg tarczycy i ft4 oraz ft3. Troche jestem zdziwiona, nie sądziłam że luteina może miec wpływ na tarczyce :/
 
MamyBlue - ja śpię czasem na brzuchu, bo uwielbiam tak spać.. ale brzuch jeszcze mam mały, więc mi nie przeszkadza :wink::-D

właśnie, ja tez nie polecam robić zapasów, bo proszek czy płyn może nie podpasować maleństwu.
Ja przy pierwszym raz uprałam w lovelli I niestety dostał wysypki. potemprzeszliśmy na dzidziuś I I było ok.
I potem już dzidziuś używałam. pierwszemu pół roku prałam w proszku dla dzieci, a z drugim dość szybko zaczęłam wrzucać jego ubranka I prać z naszymi :wink: jak to z tymi dowcipami o pierwszym, drugim I trzecim dziecku :wink:
troche przesadzone ale cały czas śmieszne :rofl2: no I niekóre bardzo prawdziwe, np ze smoczkiem czy ciuszkami

Twoje ubrania:
Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog potwierdzi ciążę.
Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da.
Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi ciuchami.

Przygotowanie do porodu:
Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy.
Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku.
Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży.

Ciuszki dziecięce:
Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę.
Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze swoimi ubraniami.
Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego?

Płacz:
Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie.
Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko.
Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki w łóżeczku.

Gdy upadnie smoczek:
Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu.
Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi.
Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi.

Przewijanie:
Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy czysta.
Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby.
Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan.

Zajęcia:
Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp.
Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer.
Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej.

Twoje wyjścia:
Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki.
Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki.
Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się krew.

W domu:
Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko.
Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka.
Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi.

Połknięcie monety:
Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia.
Drugie dziecko: Czekasz aż wysra .
Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego.

WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci.
 
reklama
Do góry