reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Pewnie, facet niestety nie pojmie niektórych spraw. I trzeba dać im spokój, dla mnie np. wybór wózka to palący od pół roku temat, a mój mąż ma go dość i jedyne co potrafi odpowiedzieć to "kupimy taki jaki chcesz", a mnie trafia szlag, bo właśnie nie wiem jaki chcę :angry: Moje dolegliwości też były dla męża zagwozdką, niby wspierał, ale jak na jego oko wyglądałam lepiej niż zwłoki to zaczynały się pomysły na zagospodarowanie mi czasu. A najbardziej mnie rozbawił jak zaproponował, że skoro teraz jestem na zwolnieniu, a potem na macierzyńskim będę mieć tyle czasu to powinnam pomyśleć o jakimś kursie językowym albo studiach podyplomowych :errr:. W myślach rozrywałam go na małe kawałeczki.
Hehe no tak ci faceci maja pomysly.. wiadomo chca dobrze ale czasem im nie wychodzi ;p
 
reklama
Pewnie, facet niestety nie pojmie niektórych spraw. I trzeba dać im spokój, dla mnie np. wybór wózka to palący od pół roku temat, a mój mąż ma go dość i jedyne co potrafi odpowiedzieć to "kupimy taki jaki chcesz", a mnie trafia szlag, bo właśnie nie wiem jaki chcę :angry: Moje dolegliwości też były dla męża zagwozdką, niby wspierał, ale jak na jego oko wyglądałam lepiej niż zwłoki to zaczynały się pomysły na zagospodarowanie mi czasu. A najbardziej mnie rozbawił jak zaproponował, że skoro teraz jestem na zwolnieniu, a potem na macierzyńskim będę mieć tyle czasu to powinnam pomyśleć o jakimś kursie językowym albo studiach podyplomowych :errr:. W myślach rozrywałam go na małe kawałeczki.

Moj maz wrecz odwrotnie, kiedy ja meczylam sie z nudnosciami, on zasypywal mnie informacjami o ciazy, modelami wozkow ktore wybral-ostatecznie Maxi Cosi, bo jemu sie podoba, praktyczny bezpieczny tylko ja musialam zatwierdzic i wybrac kolor, kazdego tygodnia ciazy po raz enty czyta w ksiazce (tak SAM kupil ksiazke na ten temat) jak sie maluszek rozwija, co moge czuc itd.. przed nami przeprowadzka, i jaki mamy podzial obowiazkow? On zajmuje sie wszystkim, za zatwierdzam czy jego projekty i pomysly mi sie podobaja :D zloty maz :D
 
Anakaka-apetyt...raz lepiej raz gorzej,rano sporo jem. Witaminy biorę pregnacare.
Co do decyzji o dziecku,na pierwsze bylo nam łatwo się zdecydować,skonczylam szkole,rok później S. Mieliśmy prace to no co tam:D pech chcial ze akurat postanowiliśmy wyjechac na chwile tu to akurat nam sie udało. Z drugim dlugo zwlekalismy chcielismy a za chwile nie a później znów chcieliśmy...teraz juz jest i mega się ciesze ale znowu mam myśli że moglismy jrszcze poczekac :p
 
Ania B ja ubranka córki prałam w Loveli, w sumie kilka miesięcy temu dopiero przeszłam na kapsułki Wizir i płyn do płukania Coccolino Sensitive. Do pielęgnacji maluszka polecam kosmetyki Ziajki, są tanie a lepsze niż Emolium które nie poskutkowało na łuszczącą się skórę córki po urodzeniu.
Stetoskopem nigdy nie słuchałam ale mam detektor i jest super. Nie zdarzyło mi się jeszcze żebym nie znalazła tętna maluszka, pierwsze szukanie trwało 30 minut potem znajdowałam praktycznie od razu po przyłożeniu :) Na prawdę polecam. Teraz już nie używam codziennie bo czuję ruchy ale co kilka dni zakładam słuchawki i chwileczkę delektuję się tą piękną melodią :p
 
Ania B ja ubranka córki prałam w Loveli, w sumie kilka miesięcy temu dopiero przeszłam na kapsułki Wizir i płyn do płukania Coccolino Sensitive. Do pielęgnacji maluszka polecam kosmetyki Ziajki, są tanie a lepsze niż Emolium które nie poskutkowało na łuszczącą się skórę córki po urodzeniu.
Stetoskopem nigdy nie słuchałam ale mam detektor i jest super. Nie zdarzyło mi się jeszcze żebym nie znalazła tętna maluszka, pierwsze szukanie trwało 30 minut potem znajdowałam praktycznie od razu po przyłożeniu :) Na prawdę polecam. Teraz już nie używam codziennie bo czuję ruchy ale co kilka dni zakładam słuchawki i chwileczkę delektuję się tą piękną melodią :p
Ja właśnie też nastawilam się na kosmetyki z ziaja a do prania jeszcze nie wiem co :)
 
Nati_de ale masz zaangażowanego męża :-) fajnie

A jak to jest w ciazy z napojami gorącymi? Gorących kapieli nie można.. a np. Mozna poc gorąca herbatę? Czy to w jakims stopniu nie zagraza maluszkowi? Taka wysoka temperatura w naszych brzuszkach?
 
Mi też polecano lovelę do prania. Nawet czasem, jak jest na promocji, to zaczynam się już zastanawiać czy nie zrobić zapasu :) Na razie to chyba trochę za wcześnie.

Mój mąż "sprawca wielu ciąż" to samozwańczy ekspert od wszystkiego, więc jak na eksperta przystało, o ciąży wie więcej niż matka siedmiorga i ginekolog-położnik. Uwielbiam jak się mądrzy :)

Zaraz jadę do sklepu z art. dla dzieci, z wrażenia nie śpię od 7, czuję się jak przed wycieczką do disneylandu :)

I oczywiście pobudka o 03:19 być musiała, pozostanie jako anegdota ciążowa.

Miłego dnia! U mnie prószy solidnie, ale od razu się roztapia :/
 
Ja mlodemu od początku pralam w normalnym proszku i plukalam w lenor albo comfort,tyle ze pralam jego ciuszki osobno,wyprasowalam raz zanim sie urodził i wszystko bylo dobrze...teraz mam zamiar robic tak samo i nie tracuc cennego czasu
 
Zapasów nie róbcie, bo najpierw warto sprawdzić, czy nasze dziecko akceptuje akurat ten płyn czy proszek. Chociaż te płyny mają wyśrubowane normy raczej. U mnie sprawdził się Dzidziuś.
 
reklama
Ja na poczatku pralam w loveli ale nie dopierala najmniejszych plamek wiec przerzuciłam sie na Lenora i proszek i płyn bo mi mąż z Niemiec nazwoził. I teraz tez tak bede robila
 
Do góry