witam Was!
na początku gratuluję udanych wizyt!
dziś byłam na badaniach i kurcze pieęgniarka mi się źle wkuła, tzn nie mogła trafić w żyłe, taka moja uroda, wciąż narzekają przy pobraniu krwi
i ręka mni boli
widzę, że sporo dziewczyn ma problemy z tarczycą, zastanawiam się jak mi wyjdzie w tsh, bo w pierwszej ciąży nie miałam badania wogóle...
dziś z synkeim byłam też na szczepieniu, już wezwanie dostałam
ale akurat zdrowiutki jest,więc poszłam, dobrze, że kolejne szczepienie dopiero za jakieś parę lat, będę teraz synka bacznie obserwować, bo ja z tych szczepiących, ale opóźniających szczepienia, i bardzo uważających by dziecko było zdorwe, a po szczepieniu unikanie możliwych infekcji ...
wizytę mam w poniedziałek i już doczekać się nie mogę... chyba bym była spokojna jak bym miała wizytę co tydzień, bo te trzy tygodnie przelecą szybko, ale zawsze jakiś niepokój jest
co do płci to mi w pierwszej ciąży lekarz o płci powiedział około 16/17 tygodnia i potem już cały czas potwierdzał, że chłopiec, ciekawe jak teraz będzie... pzreczucie na dziewczynkę, ale będę się cieszyła i z chłopca i z dziewczynki, nie mam preferencji żadnych
w pierwszej ciąży chciałam dziewczynkę, ale potem już tak się nastawiłam na chłopca, że prawie wszystk niebieskie
hellevoet fajny pomysł z tą koszulką
trzymam kciuki za wszystkie wizytujące!!!