Cześć dziewczyny:-) czytam Was regularnie, ale sił mi brak na wieczorne pisanie...praca niby mnie nie męczy, ale skoro świt trzeba wstać, odstawić dziecię do przedszkola, potem w drodze z pracy jakieś małe zakupy...i jak zjem obiad to odpadam, przebudzam się tylko na kąpiel i z powrotem do wyra. W ubiegłym tyg złapałem zapalenie gardla- pomogło płukanie hascoseptem i zapalenie zato- to już było piekło! Bo głowa mnie tak bolała, do szaleństwa normalnie. Robiłam inhalacje z soli fizjologiczne , ciepłe okłady i piłam dużo herbaty z lipy z miodem, cytryną i malinami.
Dzisiaj miałam usg prenatalne, robione w szpitalu w poradni badań prenatalnych. Ciąża niskiego ryzyka wad wrodzonych:-) uff! I znamy płeć, piękna dziewczyna
Ja - 1 kg. Ale brzuch mam zaokrąglony:-)
Każdą z Was ciepło pozdrawiam, życzę dużo zdrówka i odpoczynku:-) postaram się częściej odzywać.