reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2016

Aniab38 u mnie wiedza wszyscy dzieki mojej mamie, ktora baaaardzo nas namawiala na drugie dziecko, wiec kiedy zrobilam test i powiedzialam mezowi i mamie to po 1h wiedziala juz cala rodzina :) Jeszcze w szoku bylam, a juz zbieralam gratulacje. Generalnie nie staralismy sie, do tej pory zastanawiam sie w jaki sposob udalo mi sie zajsc, nawet podczas 1 usg bylam przekonana, ze ginka powie mi, ze to jakas anomalia i po prostu okres spoznia mi sie ponad miesiac, a tu polecialo haslo o jest i ludzik, serduszko bije, gratulacje hehe
 
reklama
Muszę przyznać, że miałam stres mówiąc o ciąży. I to nie tylko w pracy, mówiąc rodzinie też się stresowałam. Na szczęście wszyscy odebrali to bardzo bardzo pozytywnie. Zaskoczyły mnie moja kierownik i jej zastępca, bo nawet łzy były i słowa troski. Bardzo miło.
 
Ja do tej ciazy podchodze zupelnie inaczej niz do poprzedniej, zero stresu, mimo wieku nawet nie pomyslalam przez sekunde, ze moze byc cos nie tak, za to bardzo stresuje sie porodem. Tz synka rodzilam na poludniu, bo tam mieszkalismy przez chwile i mialam szczescie rodzic w nowo otwartym szpitalu, super nowoczesnym z rewelacyjnym personelem. Mialam cc, wiec porod trwal chwile, natomiast tutaj mimi super opinni na temat mojego szpitala jakos tak nie wiem. Ale jestem urodzona optymistka i zawsze jakos daje rade w kazdej sytuacji, wiec pewnie i tu sie jakos ulozy :)
 
U mnie też już wszyscy wiedzą :) nawet szef i wszyscy się mega cieszą a ja się boje żeby się nie powtórzyło to co ostatnio zwlaszcza że nie mogę znaleźć dobrego lekarza który by mnie rozumiał :(
 
Witam nowe mamy:)
U nas wiedzą wszyscy ale balam sie mowic to mąż chciał sie pochwalić.

Dziewczyny czy ktos wie co u Jolci? Nie odzywa sie jakos ostatnio.

Wczoraj mi przeszły mdłości. Raptem trwaly 4 dni i znow powrot do stanu poprzedniego. Nie wiem czy się cieszyc czy martwić. Oby dotrwać do poniedziałku
 
reklama
Ja nie mam jeszcze prowadzacego, bo jakos tak nie po drodze mi ciagle bylo do gine, ale jak mnie zaczal pobolewac brzuch to przed samymi swietami poszlam prywatnie, zeby chociaz karte ciazy zalozyc i zrobic usg dla pewnosci i spokoju. Teraz szukam dobrego gina i niby mam na oku bardzo polecana pania doktor, ktora ma bardzo napiety terminarz i jakiegos super pana doktora,ale u niego jeszcze nie wiem jak z terminami. Poki co jestem zapisana losowo na piatek, bo musze w koncu ruszyc z badaniami etc.
 
Do góry