reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2016

U nas zabkowanie trwa. Wychodza mu gorne zeby i mam wrazenie, ze 4 na raz. Jedynki sie przebily juz i wydaje mi sie, ze dwojki tez ida ale pewnosci nie mam. W sumie dobrze by bylo za jednym razem to przejsc. Na dole ma juz od dawna dwa wiec w sumie byloby szesc. Zobaczymy. Na szczescie je bez problemu i nie marudzi jakos duzo wiecej.
Dziewczyny tak ostatnio sie zastanawialam jak wasze przemyslenia co do posiadania drugiego dziecka po tych osmiu miesiacach spedzonych z maluchami? Zwracam sie tu do mam, ktore tak jak ja rodzily po raz pierwszy. Ja oczywiscie na poczatku sie zarzekalam, ze nie chce wiecej ale teraz zaczynam zmieniac zdanie. Z jednej strony dobrze by bylo jedno przy drugim odchowac ale z drugiej chcialabym troche odpoczac. Teraz i tak to nie wchodzi w gre u nas ale za jakies dwa trzy lata kto wie :)


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
I znów nic sie nie dzieje....
Ja na razie o drugiej ciąży nie myślę. Teraz muszę znaleźć jakiś dobry żłobek dla małej, bo w październiku wracam do pracy. Ale jak tylko pojawia się ta myśl w głowie, to od razu mam łzy w oczach. Jak ją taką malutką oddać komuś obcemu pod opiekę. Wiem, że nie jestem pierwsza i ostatnia, no ale nie mogę tego sobie wyobrazić.
 
Kardula mam to samo z zlobkiem a zanim sie urodzila to sie zarzekalam ze koniecznie do zlobka przed tym jak ukonczy rok zeby sie lepiej rozwijala :) Juz zaczelam rozwazac nianie z tego wszystkiego. Dodatkowo boje sie ze bedzie chorowac co chwile a ja raczej nie bede mogla duzo czasu w pracy opuszczac.
co do drugiego dziecka to mi ostatnio zaczela kielkowac taka mysl zeby szybko sie postarac zeby przez 10 lat potem w pieluchach nie siedziec ;)Ale tlumie ta mysl bo dla mnie pierwsze 3 miesiace z mala byly mega ciezkie i chyba bym nie dala rady powtorki z jeszcze drugim dzieckiem malutkim. Jak bym miala pewnosc ze drugie bedzie spokojnym spiochem to i owszem ale jak takie dziecko zamowic? ;)
 
Ja tez czekam na wyniki rektutacji do zlobka. I tez sobie nie moge wyobrazic zeby go zostawic komus obcemu pod opieke. Z drugiej strony do pracy pasuje wrocic a dodatkowo duzo osob mi poleca wyslanie dziecka do zlobka. Mowia, ze dziecko sie fajnie rozwija ale mimo wszystko to bedzie ciezka decyzja ;(


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
Co do rekrutacji do zlobkow panstwowych, u nas mozna bylo wybrac 3 zlobki, najlepsze nasze miejsce z tych 3 u nas to 487 na liscie oczekujacych. A miejsc w ogole w zlobku jest 100. Takze szanse zerowe, rozgladam sie za prywatnymi
 
U nas w miescie sa tylko dwa zlobki i mozna bylo skladac do jednego. My jestesmy pierwsi na liscie wiec mysle, ze sie dostaniemy o ile nie wezma ludzi po znajomosci bo tak niestety czesto jest. Ale wtedy chyba sciagne tam Uwage z tvnu i naglosnimy sprawe hehe :) a tak serio to ciekawa jestem czy sie dostaniemy ale wyniki dopiero w czerwcu beda


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
U nas było 20 miejsc wiec nawet nie było szans na pozytywne rozpatrzenie wniosku.

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale tutaj cisza.A nam się udało wyjechac na ten tydzień z długim weekendem.I super odpoczelam od gotowania i sprzątania.Byliśmy w Bieszczadach wiec codziennie było coś tam słońca i coś deszczu A raz nawet tęcza i grad ale było ciepło bo powyżej 15 stopni.Młody jazdę przestał znosić idealnie i zanim zasnął musieliśmy się strasznie natrudzic żeby nie płakał raz to mu nawet dałam cyca podczas jazdy i w ten sposób go uspokoilam i uspilam.W każdym razie super tak wyjechać z miasta.A co do powrotu do pracy to będziemy szukać niani na kilka dni plus rodzice męża i mój tata i jakoś to bedzie ale do żłobka nie oddam takiego maleństwa. U nas mlody to drugie dziecko różnica 2 lata 8 miesiecy.I taka różnicę polecam.Starsza i zabawi mlodego i jak jest wesolo z dwójką dzieci.
 
oooo...takie wyjazdy to ja lubie- gdy się idzie na gotowe :-) i nie trzeba mieć na głowie tych domowych obowiązków.Już się doczekać nie mogę naszego wyjazdu.

Ja wracam do pracy po macierzyńskim i zaległym wypoczynkowym w polowie listopada. Ale wnioskuję też o obniżenie etatu, więc będę pracować 3x w tygodniu po 5h, więc tragedii nie ma, ale i tak nie chce mi się wracać ;) ale zawsze to jakiś grosz do budżetu domowego. Pracuję popoludniami i liczę na pomoc babć;)

Mały złapał brzydki katar przy tym kaszel,nie gorączkuje. Jak mnie widzi z aspiratorem do nosa to już ucieka :;) Nie chce żeby mu się ogorszyło, bo w niedzielę idziemy na komunię do mojego chrześniaka.
 
reklama
Do góry