Dominika81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Grudzień 2008
- Postów
- 12 122
Agnes - pracowałam przed ciąża i w ciąży do 7 miesiąca. W lipcu dopiero poszłam na l4. W pazdzierniku i listopadzie pracowalam po 3-4 h 3 dni w tyg bo w pracy konczyli mój projekt i musialam dopilnowac. Od marca wracam na pol etatu do sierpnia a potem na cały nie ma lekko.
Jak pracowałam i nie zadażalam ze sprzataniem (poza lazienka bo zawsze musi byc czysta) to robiłam sobie taka wlasna strefe komfortu, tzn kuchnia z jadalnia super czyste - i tam siedzialam nie wychodzilam za próg zeby sie nie denerwowac
A reszte tez w weekend, albo reszte inni - u mnie tez dzieci sprzataja i odkurzaja, moj m zawsze wiesza pranie, ja tego nigdy nie robie. Dzieci zmywarke ogarniaja, paruja skarpetki - co tydz ok 50szt skarpetek do sparowania 3 facetow + ja (niemowlaka nie licze).
Jak pracowałam i nie zadażalam ze sprzataniem (poza lazienka bo zawsze musi byc czysta) to robiłam sobie taka wlasna strefe komfortu, tzn kuchnia z jadalnia super czyste - i tam siedzialam nie wychodzilam za próg zeby sie nie denerwowac
A reszte tez w weekend, albo reszte inni - u mnie tez dzieci sprzataja i odkurzaja, moj m zawsze wiesza pranie, ja tego nigdy nie robie. Dzieci zmywarke ogarniaja, paruja skarpetki - co tydz ok 50szt skarpetek do sparowania 3 facetow + ja (niemowlaka nie licze).