Ja tez mam straszne ciagoty do slodkiego. Zrobilo mi sie tak w ciazy, bo wczesniej nie przepadalam za slodyczami, wolalam slone przekaski jakies chipsy etc. Moglam sama zjesc cala duza paczke. Z dwojga zlego chyba lepsze slodkie
Nie wiem jak macie w ogole sile myslec o cwiczeniach. Mi na sama mysl slabo i strasznie by mi sie nie chcialo. Teraz kazda dluzsza chwile wykorzystuje na sen lub na ogladanie glupot na Playerze. Mimo ze mloda przesypia noce to i tak czuje sie jakas niedospana a o 20:00 to juz mysle tylko o tym zeby isc spac.
Pozytyw jest taki ze w ciazy urosl mi tylko brzuch a ze swojego tluszczu schudlam i teraz jest mnie mniej niz przed wiec szczesliwie moge olac cwiczenia bo jest calkiem ok
Dzisiaj znowu piekny dzien sie zapowiada, chyba sobie daruje dzisiejszy spacer, bo ma caly dzien padac..
Dzisiaj mamy wizyte u chirurga dzieciecego z przepuklina (wg jednego pediatry to przepuklina, wg drugiego nie.. heh). Zobaczymy..
Co do tych krostek to moja tez miala wysyp na buzi, glowce i zaczelo sie po jakims czasie przenosic na klatke piersiowa. Kapiemy ja na razie w krochmalu z rossmana i smarujemy emulsja Atoperal z tej samej serii i poki co zostaly tylko pojedyncze kropki.
Spokojnego dnia!!
Napisane na SM-G930F w aplikacji
Forum BabyBoom