reklama
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Sylwia ja też weszłam po 48 godzinach od cc na 2 piętro... więc wydaje mi się, że się da
Ok naczynia pozmywane, zupka się gotuje, Dużutka wyprawiona do szkoły z marcheweczką pokrojoną, jabłuszkiem, kanapką i wodą
Malutka stękała ... zrobiła kupę i śpi z kupą... więc zaraz ją wytarmoszę na mycie zadka tylko jeszcze wstawię pranie
:*
Ok naczynia pozmywane, zupka się gotuje, Dużutka wyprawiona do szkoły z marcheweczką pokrojoną, jabłuszkiem, kanapką i wodą
Malutka stękała ... zrobiła kupę i śpi z kupą... więc zaraz ją wytarmoszę na mycie zadka tylko jeszcze wstawię pranie
:*
Mexi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2009
- Postów
- 2 605
Oj widze ze duzo z nas mialo ciezki dzien/ noc. Ech takie uroki macierzynstwa, ze niekiedy jest masakra. Byle nie za dlugo, bo oszalec mozna . U nas odpukac- noc znosna. Jadla tylko raz tak konkretnie o 3 i potem o 6 tylko troche popila. Dzis po rannym jedzeniu tez spi poki co. Mam nadzieje ze ten dzien marudy- glodomora juz przeszla.
A moja starsza dzis idzie na urodziny z przedszkola i mam lekkiego stresa, bo nigdy nie byla sama, w sensie beze mnie, u w sumíe obcych ludzi.
A moja starsza dzis idzie na urodziny z przedszkola i mam lekkiego stresa, bo nigdy nie byla sama, w sensie beze mnie, u w sumíe obcych ludzi.
Faisca
Fanka BB :)
Sylwia88- ja z kolei byłam w pokoju z dziewczyna, ktora miaka planowana cesarkę (dzien wcześniej niż ja) i to ja byłam bardzo szybko w dobrej formie a ona nie. To chyba zależy od organizmu.
Nikitka25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2011
- Postów
- 640
Sylwia nie ma reguly jak chodzi o cc i dochodzenie do siebie. Ja mialam obie cc planowane i przy pierwszej oi 3 dnuach poryczalam sie z bolu a po 5 dniach jak zostalam wypisana to na 2 puetro wychodzilam na ratt. Przy drugiej cc zaraz po pionizacji siedzialam caly czas z mala bo tak bylam. spragniona kontaktu a nasteonego dnia smigalam po sali az dziewczyna ktora byla ze mna nie mogla wyjsc z szoku. Lekarz ten sam,szpital ten sam, organizm ten sam, ciecie duzo dluzsze juz marudzilam ze na 20cm a dochodzenie do siebie nie do porownania.
Po maratonie migrenowym i lekach odstawilam mala ca lkiem od piersi i....mamy pierwsze bezkolkowe popoludnie....
Po maratonie migrenowym i lekach odstawilam mala ca lkiem od piersi i....mamy pierwsze bezkolkowe popoludnie....
Nikitka25
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2011
- Postów
- 640
Sylwia nie ma reguly jak chodzi o cc i dochodzenie do siebie. Ja mialam obie cc planowane i przy pierwszej oi 3 dniach poryczalam sie z bolu a po 5 dniach jak zostalam wypisana to na 2 pietro wychodzilam na raty. Przy drugiej cc zaraz po pionizacji siedzialam caly czas z mala bo tak bylam spragniona kontaktu a nastepnego dnia smigalam po sali az dziewczyna ktora byla ze mna nie mogla wyjsc z szoku. Lekarz ten sam,szpital ten sam, organizm ten sam, ciecie duzo dluzsze juz marudzilam ze na 20cm a dochodzenie do siebie nie do porownania.
Po maratonie migrenowym i lekach odstawilam mala calkiem od piersi i....mamy pierwsze bezkolkowe popoludnie....
Po maratonie migrenowym i lekach odstawilam mala calkiem od piersi i....mamy pierwsze bezkolkowe popoludnie....
sylwia_k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2014
- Postów
- 684
Pewnie wszystko zależy od organizmu, od tego jak rana się goi na człowieku itd. Ja od 2 doby wszystko robiłam przy dziecku, mimo że się czułam jak kaleka. Najgorsze było w nocy jak mały zaczynał płakać bo zanim się zwleklam z łóżka w bólu to chwila minęła :-S miałam cc tydzień temu, juz się jestem w stanie schylac, dziś paznokcie u nóg obcinalam ;-) z każdym dniem jest lepiej, mam nadzieję że wkrótce zapomnę ze miałam cc.
reklama
Hej
Chrzciny sie odbęda.. zmieniamy chrzestna i zostaje moja siostra. Trudno, nie bede chrzcin przekladac a niewiadomo kiedy oni wezma ten slub..
Jak znajde kiedys czas to napisze historie mojego tescia.. ogolnie w momencie kłótni byl pojany bo to stary alkoholik ktory chce aby wszyscy chodzili tak jak on zagra a ze ja tego nie robie to jak sie okazalo nie znosi mnie.
Moj maz zly ze go nie zawołalam (bo nie byl przy tym, tylko tesciowa). Ogolnie G stoi za mna murem i jak mu powiedzialam ze moja noga juz nie stanie u tesciow (jak bedzie tesc) i mu nie dam pod opieke dzieci to potwierdzil to i sie zgodzil.
Jeszcze musze z tesciowa pogadac.. niestety ona najbardziej ucierpi..
Obiecuje ze po chrzcinach wroce na pelnych obrotach :*
Chrzciny sie odbęda.. zmieniamy chrzestna i zostaje moja siostra. Trudno, nie bede chrzcin przekladac a niewiadomo kiedy oni wezma ten slub..
Jak znajde kiedys czas to napisze historie mojego tescia.. ogolnie w momencie kłótni byl pojany bo to stary alkoholik ktory chce aby wszyscy chodzili tak jak on zagra a ze ja tego nie robie to jak sie okazalo nie znosi mnie.
Moj maz zly ze go nie zawołalam (bo nie byl przy tym, tylko tesciowa). Ogolnie G stoi za mna murem i jak mu powiedzialam ze moja noga juz nie stanie u tesciow (jak bedzie tesc) i mu nie dam pod opieke dzieci to potwierdzil to i sie zgodzil.
Jeszcze musze z tesciowa pogadac.. niestety ona najbardziej ucierpi..
Obiecuje ze po chrzcinach wroce na pelnych obrotach :*
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 239
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 648
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: