reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Asiolek mam dokladnie tak jak ty hehehe moje rece wygladaja jak babcine :-)
Ja dopajam bo daje butle ,a co do cyckowania to tez mi wiadomo ze mleko matki ma wszystko co potrzebne

A tak na marginesie Asiolku ale posta nasmarowalas ;-) szok i podzie
Ja zmykam zamknac ok bo ok 24 czeka mnie butelkowanie chodz moja mala w nocy sobie ostatnio robi dluzsze przerwy :-)

Dobranoc kochaniutkie ,,,spokojnej w miare przespanej nocy :-*
No i naszej resztce rozkrecajacych sie akcji :-*

A wogole ile sierpniowek zostalo??

:-* :-* :-*
 
reklama
Sylwia ja też przez ciążę ubóstwiam lód. Myślałam że mi przejdzie ale teraz smakuje jeszcze lepiej.

Asiolek ja też zaczęłam palić. Jakoś chyba emocji było za dużo ;/

Co z Faisca?
 
Kurzoki wstrętne :-p aż dostałam chwilowego smaka.. ale nieeeee! nie palę od września 2011 i nie mogę :sorry2::-p

u nas dzień ok :-) bardzo miły :-)
Wojtuś dzisiaj nie miał kolek.. wczoraj tylko trochę popłakał i zastanawiam się czy to nie przez to, że odstawiłam mu witaminy bo nie daje od 4 dni hmmm.. we wtorek idę z Michałem na szczepienie to musze spytać pediatry :tak:


LILITH mój świadomie jeszcze nie uśmiecha się.. czekam na to ;-) my wcześniej nie mięliśmy skoku, dopiero teraz.. Wojtuś też czasami takie oczy zrobi w szoku :-D ojj zaczynają dojrzewać nasze dzieci :-)

ATANA jest zasada.. jak karmisz piersią to się nie dopaja bo picie jest w cycu :tak: a jak dajesz mm to trzeba dopajać :tak: jak ja karmiłam Michała mieszanie to dopajałam trochę :-)

SYLWIA oojj doczekasz się.. zobaczymy co powiesz po nieprzespanych nockach i obolałych sutkach ;-)

KASPIAN ojj tak.. łzy u takiego Maluszka i serce pęka :zawstydzona/y:

FIUFIU współczuje bólu..

FAISCA chyba już jest mamą :-D

GORGUSIA zareagował genialnie :tak: smoczek nie jest ładny ale na prawdę jest ok.. i bardzo podobny do sutka :-) ale jak go ssie to tak śmiesznie wygląda hihi

GAWIT oby mała się przestawiła z tymi nockami :tak:

Dobranoc :*
 
Od 11 jestem z synkiem. Teraz muszę go zaprowadzić na antybiotyk na chwilkę i wracamy na salę. W razie bym się źle czuła to mam go oddać poloznym ale może nie będzie potrzeby.
 
Był dziś u mnie M, a jutro idzie do pracy wiec pewnie przyjedzie na trochę po pracy. Ja tez mam antybiotyk bo jakieś wyniki marne mam podobno. Malutki po cc przyzwyczjony do butli i na razie nie chce ssać ale będę go próbowała przystawiac, juz próbuje. Ale na razie pokarmu brak. Może wkrótce się pojawi.
 
kurde napisalam posta i mi sie rozladowal laptop i wszystko sie skasowalo..ja to mam ostatnio pecha z tym kasowaniem sie postów;/
a tak ładnie kazdej odpisalam buu..
to tak w skrocie co pamietam jeszcze....
-ja pije kawe, jedną dziennie, slaba z mlekiem, nic sie nie dzieje
-ja nie dopajam, pytalam poloznaj czy moge podawac wode przegotowana jak maly ma czkawki to powiedziala zeby nie mieszac, jak jest na piersi to wystarcza...
-kupilam tego kauczukowego smoka okraglego, nie wiem czy pisalam..rewelacja!
-bylismy dzis u laryngologa z tym wedzidelkiem, ,no i jest bardzo krótkie, kwalifikuje sie do zabiegu podciecia ale maly dobrze ssie wiec nie bedziemy teraz robic tego zabiegu bo on jest w znieczuleniu ogolnym,a Oluś jest malutki, takze mam obserwowac, jak nie pogorszy sie ssanie to zabieg zrobimy po skonczonym roku...ale tak czy siak nas to nie ominie...
dzisiaj dzien nam fajnie zlecial, synus super grzeczny jak zawsze;-) buziaki , dobrej nocki
 
Sylwia- właśnie się zastanawiałam jak z Waszym karmieniem....trochę szkoda że nie dali Wam szansy na wcześniejsze karmienie piersią. Teraz może być trudno,ale nie jest powiedziane że się nie uda. Trzymam kciuki za powodzenie. I super że jesteście razem :-)

Ja byłam z Antkiem u siebie w pracy na pazurkach. Mój anioł stał grzecznie całą wizytę i drogę do domu. Klientki zachwycone malutkim. A ja nie chciałam stamtąd wychodzić ;-)
Antosiowy brzuszek ma się lepiej :-)
Asiolek- dzięki za podpowiedz z masazem. Antek to uwielbia :-)
 
jeszcze cos mi sie przypomnialo..napiszcie prosze ile wasze maluchy przybraly juz od wagi wyjsciowej ze szpitala..z gory dzieki;-)
 
Asiolek jesteś niesamowita z tymi długimi postami. Podziwiam. Moje dziewczyny nadal zauroczona, rozpieszczają ją i ciągle noszą, a później ja się mam z tą moją Hania. Dzieciaki już przygotowane do szkoły, na wyprawkę dla trójki wydałam 1550 zł i nadal brakuje jakiś 4 książek. Tragedia z tą naszą "bezpłatną edukacją w Polsce ". A jeszcze muszę kupić im buty.
Hania wazy 4200, czyli ładnie przybiera, jest tylko na cycku. Przybrała 1,1 kg. Ja małej niczym nie przepajam i nie zamierzam. Poprzednie dzieci dostały pierwszy soczek jak skończyły 6 miesiacy i teraz zamierzam zrobić to samo. Tylko cyc cyc i cyc.
Dziś rano gdy rozmawiałam z haneczka to uśmiechnęła się, nie wiem czy to było do końca takie świadome, ale takie odniosłam wrażenie.
Powodzenia dla brzuchatek.
Uściski dla mamus i dzieciaczkow
 
Ostatnia edycja:
reklama
Carine, Ewa przybrała ok 1700 g przez niecałe 6 tygodni.

My właśnie po karmieniu. W międzyczasie Agatka się obudziła z płaczem, że chce umyć zęby :O
No i trzeba było z nią iść, bo się darła - pewnie jej się coś śniło.
 
Do góry