reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Nam powiedziano że pępowinka 2-3 tygodnie może się trzymać. Psikać octeniseptem i luz.
Chłopaki śpią. Ja ukręciłam obiad i zaraz się do nich dolacze bo zmęczenie dopada....
Kacper coraz lepiej się odnajduje w sytuacji....ale jutro zostanę z nimi sama...
Trzymam kciuki za dwupaki! SYLWIA_K &&&&& Jeszcze chwilę i będziemy razem spacerować ;-)
 
reklama
Carine ją nie budze,chyba że dziecko będzie chciało ci ciurkiem przespać w dzien 5-6h.
U nas noce że względu na mm są jak marzenie ,bo Inka śpi od północy do 5-6 .
 
Caine wybudzac należy przy zoltaczce, jak mala waga no i zawsze jak lekarz tak zaleci. Ja musiałam przez pierwszy miesiąc. Jeżeli nikt Ci nic nie powiedział to ja bym dopuściła w nocy.
 
Natkusia, pisalam juz wczesniej do Ciebie na priv ale nie wiem czy dostalas wiadomosc. Mozesz mnie dodac do zamknietych watkow?


15.08.2014 :-)
 
W nocy tez bym odpuscila budzenie, jak tylko okazalo by sie, ze dziecie przybiera na masie. Poza tym odpuszczenie w dzien moze sie wiązać z tym, ze bedzie nadrabialo w nocy, a kto tego chce ;)

Co do witaminek to sa takie w sprayu - ja mam, bo dali w szpitalu. Jest K+D i samo D.
Uwaga! Nie zmywa sie ze ścian ;) Zrobiłam sobie tlusta plamke koło lozeczka patrząc jak leci ;)

A nas dbanie o pępek ominęło :)

KARAIWINA - przepis na bliźnięta? U nas sie sprawdziło duzo miłości, duzo seksu i zeby przyszły tata blizniat marzył o tym skrycie ;)
 
Gorgusia - na razie mnie nie bierze. Juz molestuje M ale na razie nic to nie daje ;-) kto wie, może będzie po terminie, czas pokaże :-) w czwartek jadę do lekarza na macanko, może po tym coś ruszy ;-)
 
Dziękuje za odpowiedzi, tym bardziej, że ja dawałam wit po karmieniu! Taka ofiara ze mnie, potem się dziwie, że po jakiejś godzinie do dwóch mały miał bóle.. dziś spróbuje jak mówicie i zobaczymy.

Z tym wątkiem to fajna sprawa, czasami jak o coś pytamy to to gdzieś ginie bądź pytamy kilka razy o to samo.

Z kikutem, my nie psikamy niczym, unikamy moczenia tylko i też trzyma się już tylko troszku. Co chwilkę przy zmianie pieluszki widać takie czarne strupki, co się z niego zsypują. To wystarcza. Mówili nam, że 2 lub 3 tygodnie się będzie na pewno trzymać.

Jeśli chodzi o tą witaminę, to jeszcze z czasów Judi pamiętam, że było ważne jej podawanie. My mamy taką samą jak wtedy, tylko teraz z dozownikiem. Witamine K dostał w szpitalu


ooo polozna, chwilka :D
 
reklama
Cisza przed burzą ;-) u mnie też nic nie zapowiadało rychłego wypakowania. Lekarz zrobił swoje,M swoje i tadam- jest Antonio :-)
Kilka dni liście malin i oeparol bralam. I wiecie co....szyjka faktycznie ekspresowo się skracała. Więc ja jednak wierzę w działanie tych środków.
 
Do góry