reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Hej ja tez nie spie. Koncze dzis 37 tydzien:) wczoraj rozstawilismy wreszcie lozeczko. Ale porodu sie boje. Wczoraj juz lezalam w lozku taka mega padnieta i hak sobie pomyslalam, ze cos mialoby sie zaczac w nocy to strach mnie oblecial. Chce nad ranem albo w dzien. Noc, nie wiem czemu,ale mnie przeraza. Wogole jak rozum spi, budza sie demony, choc powinnam napisac, gdy rozum dosc nie wybudzony. Zaczelam schizowac jaka matka dla dwojga bede i oczywiscie stanely mi przed oczami wszystkie zle chwile z malym. Gdy tracilam cierpliwosc, gdy krzyczalam na niego, gdy raz w zyciu dalam mu porzadnego klapsa i do teraz mam wyrzuty sumienia:/

Ojjj koniec marudzenia.

Fiuufiuu oby to byly skurcze:)
Lilith powodzenia:)
 
reklama
Nocne marki :D ja dzisiaj nawet spałam jakoś. Szum deszczu mi chyba pomagał. Całą noc leeeejjeeee.

Monia ja tam właśnie nie chcę rodzić..problem jest taki, że lekarza mam w drugim szpitalu, ale tam jest remont i mogą mnie odesłać do tego drugiego..nawet się zaczęłam zastanawiać, czy w takim wypadku nie jechać dalej..do Lublińca. Bo rozumiem, że pytasz o ten szpital, o którym już kilka razy było w uwadze tvn.

Fiuu ciekawa jestem jak Twoje rozwolnienie...:D
 
Witam was z rana! Ja też już nie śpię, mężowi chyba z 10 minut budzik dzwonił i obudził wszystkich oprócz niego, miałam ochote go udusić.

Od dziś mam zielone światło do porodu bo koniec 37 tygodnia wiec zaczynam myć okna i chyba pogram w siatkówkę plażową. Oczywiście dmuchana piłką. Mogło by się już ruszyć.

Lilith powodzenia życzę!

Chyba idę złożyć wczorajsze pranie, kopiec aż się prosi o ulokowanie w szafach. A od kiedy wiem że przeprowadzam się do nowego domku to nawet nie chce mi sie miotla ruszyć, najchętniej już bym pakowała manele.
 
Dzień dobry jak się macie o poranku?

Chorującym dzieciom zdrówka życzę!!!

Fiuu jak tam - śpisz smacznie czy może jakaś akcja się rozkręciła?

Lilith :) Trzymam kciuki za Wasz wielki dzień :)))

Anna Ty to masz przerąbane z tym niespaniem...

Życzę Wam Dziewczyny aby te, które już chcą urodzić zaczęły w końcu rodzić :)))

Ja dziś sobie wstałam o poranku a tu chłodek przyjemny :))) I świadomość, że już w niedzielę będę donoszona :))) jeszcze tylko 3 dni :))))
 
Dziękuje Wam za kciuki i gratulacje :)

dodałam zdjecie Adaśka do galerii :)

Ja już po pierwszym wstaniu , powiem Wam , że dużo lepiej znoszę to wszystko niż za pierwszym razem i co najważniejsze karmie od samego początku piersią , jestem w szoku :) .

Lilith - powodzenia , trzymam kciuki &&&&&&

Gorgusia - moja Majka złapała bostonkę , jakieś 2 tyg temu ,najpierw gorączka i Afty na języku i policzkach pózniej wysypka na pupie i stopach , katar , kaszel , jeszcze trochę ja trzyma , zdrowka dla synka .
 
Amelia takie wpisy zawsze są dla mnie jak miodek na serce :) zdjęcie widziałam Mały CUDO :)
Cieszę się, ze dobrze idzie z karmieniem i wstanie z łóżka było lepsze niż poprzednio :))) zawsze jak czytam takie wiadomości to liczę, że u mnie też będzie lepiej :)))
 
Hej
Wpadłam na chwilę, zobaczyć czy nie ma nowych dzieciaczków.

Lilith, jestem dziś z Tobą myślami :)
Fiufiu, życzę Ci, żeby to już było TO.

My dziś chyba wychodzimy. Mała waży 2310 :) pokarmu mam nawał, odciągam laktatorem.
Jestem pożarta przez komary, ale to okropnie.
Czuję się dobrze, po CC z Agatką było duuużo gorzej. Chcę już do domu i czuję, że na widok Agatki się pobeczę.

Spokojnego dnia dziewczynki!
 
Witam. Wczoraj byla u mnie polozna i potwierdzila ze mozna wziac ten olej rycynowy. A oprocz tego dobre jest schodzenie po schodach, robienie wykrokow jedna noga do przodu, masaz brzucha (takie podszczypywanie go) no i sexik :p tak wiec mam pozwolenie na zazycie Fiu-fiowego olejku hihi ;):-D
 
reklama
Witam sie z rana i ja, niewyspana,obolała,chce mi sie wymiotować,i czuję się jak po przebiegnieciu maratonu :-( zasnęłam koło 5tej. Jest 7:00. Oj spodziewałam się marudzenia swojego.
Kahaka to wwychodzcie do domu,
Amelia super,że tak dobrze znioslas cc
Wyczekany noe denerwuj sie tak,bo jak sie juz zacznie to nie ma odwrotu
Bedziesz super mamą:-)
Izis ty też sie "rusz" z rodzeniem ,co by tu bylo sympatyczniej w marudzeniu.
Asiolku i ty zaraz dolaczysz do grona bezpiecznego terminu.czekamy.
 
Do góry