Izis86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2013
- Postów
- 1 303
Mnie te porody wcześniejsze nie stresują. Ja mam wrażenie, że przenoszę ) i w zasadzie spakowałam torbę, nie napawa mnie to strachem, że wywołam tym wcześniej poród. Wolę być przygotowana na różne scenariusze
Może jestem też spokojniejsza z tego tytułu, że dużo z Was pisze o odczuwalnych skurczach...a ja tam chyba nic takiego nie czuję żaden czop mi nie odszedł etc. a do tego jestem jednak jedną z tych co mają termin wcześnie, a nie w połowie czy drugim końcu sierpnia.
Co za historia z tym porodem, lepiej żeby u mnie się nie przytrafiła bo ja często jestem sama w domu chyba bym padła...a mój mąż to noe wiem..ale on jest zadaniowy to chyba dałby sobie radę
Może jestem też spokojniejsza z tego tytułu, że dużo z Was pisze o odczuwalnych skurczach...a ja tam chyba nic takiego nie czuję żaden czop mi nie odszedł etc. a do tego jestem jednak jedną z tych co mają termin wcześnie, a nie w połowie czy drugim końcu sierpnia.
Co za historia z tym porodem, lepiej żeby u mnie się nie przytrafiła bo ja często jestem sama w domu chyba bym padła...a mój mąż to noe wiem..ale on jest zadaniowy to chyba dałby sobie radę