Ulika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2013
- Postów
- 302
Magda 37 - historia dobra bo się dobrze skończyła ale w tamtym czasie to na pewno żadnemu z nich do śmiechu nie było.
To ja też Wam opowiem historię moich sąsiadów Mieszkamy w bardzo małej miejscowości, do pobliskiego szpitala jest ok 25 km więc dramatu nie ma ale... zimą sytuacja czasem przedstawia się dramatycznie, drogowcy nie zawsze pamiętają o odśnieżaniu takich pobocznych, nie powiatowych dróg. I tak się właśnie stało, że żonie mojego sąsiada odeszły wody podczas jednej z takich właśnie hardcorowych zim, kilka lat temu Zapakowali się do autka i heja! - na szpital, ale - trochę pewnie z przejęcia, trochę z rozkojarzenia - jej mąż wpadł w poślizg, wylądowali w przydrożnej zaspie! To już nie muszę Wam tłumaczyć jak taki stres podziałał na ciężarną! Akcja potoczyła się błyskawicznie i tatuś sam musiał na tylnej kanapie synka odebrać Na szczęście mieli koce i pomoc nadjechała szybko i wszystko skończyło się happy endem ale emocji tamtego dnia chyba nie zapomną do końca życia
To ja też Wam opowiem historię moich sąsiadów Mieszkamy w bardzo małej miejscowości, do pobliskiego szpitala jest ok 25 km więc dramatu nie ma ale... zimą sytuacja czasem przedstawia się dramatycznie, drogowcy nie zawsze pamiętają o odśnieżaniu takich pobocznych, nie powiatowych dróg. I tak się właśnie stało, że żonie mojego sąsiada odeszły wody podczas jednej z takich właśnie hardcorowych zim, kilka lat temu Zapakowali się do autka i heja! - na szpital, ale - trochę pewnie z przejęcia, trochę z rozkojarzenia - jej mąż wpadł w poślizg, wylądowali w przydrożnej zaspie! To już nie muszę Wam tłumaczyć jak taki stres podziałał na ciężarną! Akcja potoczyła się błyskawicznie i tatuś sam musiał na tylnej kanapie synka odebrać Na szczęście mieli koce i pomoc nadjechała szybko i wszystko skończyło się happy endem ale emocji tamtego dnia chyba nie zapomną do końca życia