reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Ewelinka ja tez na Twoim.miejscu zwrocilabym uwage.. dlaczego ma Ci niszczyc wszystko w okolo skoro rodzice nie reaguja. Zaczelabym od zwrocenia uwagi dziecku, jestes obca osoba powinno miec jakis respekt. Jesli to niepomoze to delikatnie powiedziec rodzicom.

Moja tesciowa mieszka jakies 5 blokow dalej a moi rodzice 10. OGOLNIE jedni maja 5min drudzy 10 spacerkiem. Mama moja pomagala bardzo od samego poczatku teraz pewnie bedzie codziennie zabierac dzidziusia na spacer jest u nas xzestym gosciem. Nie wyovrazam sobie mieszkac gdzies dalej :) natomiast tesciowa to pewnie wpadnie do szpitala jak urodze a potem zobaczymy sie na jakis swietach albo przypadkiem jak z psem bedzie na spacerze.. .. dodak ze synka codziennie zaprowadzzam do przedszkola przez jej podworko ale widze ja moze co 2 mc tak na ulicy z daleka :) moze i lepiej ;) odkad zaszlam zw pierwsza ciaze nie przepada za mna :) i wzajemnie
 
reklama
Ahh zapomnialam napisac. Trzymam kciuki za synka u dentystym, oby szybko mu tam zadzialali i bezbolesnie.. wiem co to znaczy bo moj 6latek mial leczony najpierw a potem wywrywany zab bo mial zgorzel miazgi :/ bardziej to przezywalam niz on :(
Natomiast ja czekam wlasnie na tate jade wyrwac osemke... juz mi slabo na sama mysl.. ale tak mnie boli bo dentystka rozgrzebala a usunav trzeba.. podobno najlepiej teraz w drugim trymestrze albo po pprodzie.. wiec chyba tyle nie wytrzymalabym.. wiec lece :(
 
Witam :)
od rana słoneczko a ja mam lenia..weekend nam szybko zleciał. Filip w przedszkolu a ja własnie zjadłam śniadanko.
Dziś podejście nr 2 (i mam nadzieję,że ostatnie) do L4. Oby się dziś udało,bo idę do lekarza który pracuje z moim ginem w jednym szpitalu,więc mam nadzieję,że problemów z wystawieniem zwolnienia nie będzie..

Co do opieki po porodzie to u nas ma nam pomagać moja mama na początku, bo akurat w sierpniu synek ma cały miesiąc zamknięte przedszkole,a nie chce żeby czuł się odtrącony. Nawet jak przyjdzie jechać do porodu,żeby miał z kim zostać.
 
Witam się po weekendzie.
U nas pięknej pogody ciąg dalszy, w weekend dużo na dworze byliśmy. Wczoraj miałam dostawę nowych ciuchów, więc robota na cały dzień. A i tak dodałam na razie tylko na FB, a jeszcze allegro, strona www...

Ja dzisiaj idę zapisać małą do przedszkola (państwowego). Okazało się, że przyjmują też 2,5 klatki i dziś jest ostatni dzień wydawania kart zgłoszeniowych. Fajnie by było jakby się dostała - nauczy się dużo, a i mnie będzie łatwiej przy maluchu.

Życzę Wam miłego dnia :)
 
witam się z poczatkiem tygodnia ale i też 6.miesiąca..... niby szybko zleciało, ale mam wrażenie że ostatnio strasznie mi się dłuży....
wczoraj przeleżałam caly dzien i nie skorzystałam z pogody, dziś coś mi słabo...

udanego dnia!!!
 
Siedze juz od godz u dentysty sadysty z synkiem i korzystam z ciszy heheh to sie nazywa relax ,az nie chce mi sie wracac do domu ,a raczej do tego co tam zastane :-/
Boje sie ze nie wytrzymam i wybuchne :-/ popoludniu dam Wam znac jak przezylam ta inwazje
 
Ewaelinka współczuje. Ja też nie potrafie zwrócic uwagi obcemu dziecku,ale jak już jest tak że niszczy non stop moją własność czy odzywa się w ten sposób to delikatnie zwrociłabym uwagę,tak żeby rodzice się obudzili że cos jest nie-halo. Np. jak się tak brzydko odzywa do Ciebie i do brzusia to powiedziałabym,żeby tak brzydko nie mówił, bo dzidziuś w brzuchu to słyszy i potem będzie pamietam jego głos,że się tak do niego zwracał. Może w ten sposób do rodziców coś dotrze.
A jak już niszczyłby mi w domu (a od roku mam na tym punkcie hopla,bo mamy nowy dom i dużo wysiłku i kasy kosztowało nas to wszystko) to też zwróciłabym uwagę w delikatny sposób.
U nas synek też jest chodzącą ( biegającą!) energią,ale w dużej mierze wie co mu wolno a co nie. Choć przyznam że porysowane ściany,poobijane meble mamy już od jakiegoś czasu:)
 
Witam poniedziałkowo:-)

Nareszcie doczekałam się ruchów. Zaczęło sie wczoraj późnym wieczorem nie było to bynajmniej delikatne muśnięcie skrzydełek motyla raczej porządny kopniak:-) Dziś od rana też kopniaki bardzo wyraźne . Do połówkowego zostały 2 tygodnie .
 
reklama
Ja jestem raczej przeciwniczką tzw. bezstresowego wychowywania dzieci, oczywiście nie chodzi o to, żeby zafundować dzieciakowi tresurę i terror, ale maluch musi mieć świadomość, że pewnych rzeczy nie wolno, jeżeli mu tego nie przekażą rodzice to małe szanse, że sam na to wpadnie :-)

Ewaelinka - ja też bym nie wytrzymała tylko zwróciła uwagę rodzicom, są Twoim gośćmi i jako tacy mają pewne obowiązki, nie może być tak, że gość jest świętą krową i sra za przeproszeniem gospodarzowi na środku dywanu :-) Temu chłopcu też nie zaszkodziłoby powiedzieć, że takie zachowanie jest bardzo nieładne, jak mu rodzice nie zwracają uwagi i może sobie robić co chce to pewnie będzie szok dla organizmu, oby mu coś z tego zostało :-)

Martuśkaa - to już szósty miesiąc, jak zleciało, super :-)

Kami - gratulacje, ja na solidne kopniaki dalej czekam, no ale staram się być cierpliwa pamiętając, że to moje pierwsze i że gruba jestem i przez to mogę później doświadczyć :-)
 
Do góry