reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Hejka :-)

U nas dzisiaj pochmurno.. choć słoneczko zaczyna się przebijać :tak:
Weekend nam minął aktywnie, ciągle gdzieś chodziłam :-)
no i w sob pokłóciłam się z teściem na noże.. jest to typ terrorysty i do wszystkiego się wtrąca.. już dawno chciałam mu wygarnąć co o nim myślę no i nastał ten dzień :-) G. mnie uspokajał ze względu na mój stan ale i tak powiedziałam co chciałam :tak: pewnie przez jakiś czas będziemy mieć spokój od niego. No i szukamy pomału mieszkania.. u teściów mamy za ciasno i zaczyna nam się robić duszno a poza tym z nimi ciężko się mieszka więc musimy uciekać ;-)

Mimo tego, że mieszkamy u teściów to w pierwszych tygodniach bardzo pomogła mi mama :-) no i oczywiście mąż.. teraz nie wiem jak będzie i nie wiem gdzie będziemy mieszkać ale wiem, że pomoc się przyda :-) przy pierwszym dziecku też mówiłam absolutnie nikogo nie chce widzieć i przez pierwsze dni tylko ja, mój mąż i dziecko.. no cóż życie zweryfikowało :-D gdyby nie moja mama to wpadłabym w depresje :zawstydzona/y: więc teraz nauczona doświadczeniem, nie mówię NIE ;-)


MARTUSKA czas leci :-)

KAMI eee to gratulacje :-) mój Wojtuś ostatnio ma czkawkę i tak śmiesznie mi brzuch skacze :-D

EWAELINKA ja bym zwróciła uwagę rodzicom.. przecież tak nie można się zachowywać :sorry2: swoją drogą gdzie byli Ci rodzice od narodzin dziecka? W głowie się to nie mieści.. powodzenia!

CWIKLA Ty to masz teściową :confused: szukajcie jej czegoś żeby się wyprowadziła..

CALTHA moja teściowa tak miała.. siedziała i patrzyła jak karmię Michała :dry: a dodam, że był pot, płacz i łzy bo nie chciał ssać i mięliśmy problemy.. zero pomocy, zero wsparcia.. siedziała i patrzyła a potem podsumowała "jaki ten Michaś biedny" :sorry2: ja z teściami żyje raz lepiej raz gorzej ale dla mnie to są obcy ludzie.. nigdy nie powiem do nich mama czy tata.. Walcz Kochana o swoje ;-)

KAHAKA powodzenia z przedszkolem :-)

ANNA ojj tak.. mi też brakuję tej godziny :-(
 
reklama
MARTUSKA ja ciągle do brzuszka mówię Wojtuś i mój G. też zaczął :-D więc chyba się przekonał ;-)

Ahh czas leci niesamowicie.. za chwilę wątek SOS - wieści ze szpitala będzie huczał :-) zanim się obejrzymy to już będziemy na porodówce ;-)
 
Oj leci leci ten czas,mi ta połowa ciąży bardzo szybko zleciała,mimo że siedzę w domu.
zaraz trzeba będzie się telefonami wymieniać żeby sie informować o narodzinach:) bo ja z tych co z neta w telefonie nie korzystają:)
 
Wreszcie mogę sie położyć i poleniuchowac... Synek z babcia na spacerze.
Raju, jakie ja mam sny ostatnio. Zawsze mam niezle sny, ale z ostatnimi to chyba wystartuje po Oskara za scenariusz i za montaż.

Kami - gratuluje ruchów :) u mnie tez w zasadzie pominelysmy etap bulgotania i od razu przyszły kopniaczki, ale ja mam lozyska z przodu.

Ewaelinka - bardzo kochani Was z gospodarze, ze tak wszystko znosicie. Byle nie zaowocowało to nagłym wybuchem jak sie juz przeleje czara goryczy ;) Ja bym chyba troche, delikatnie uwagę pozwracala, co za duzo to nie zdrowo.

Natkusia - to Wy zabraliscie nam słońce :))) Od rana było tak ślicznie, a teraz sie zachmurzylo :) Trzymam kciuki za szybkie rozwiazanie sytuacji mieszkaniowej.

Sierpniowa - życze szybkiego powrotu do Twojej tradycyjnej formy, której Ci chyba wszystkie zazdroscimy :) Ja w pierszej ciazy była aktywna i pracowałam do 8 miesiąca. Ale czasem brałam kilka dni wolnego, albo pozwalalam sobie na weekend lenia. Nawet jesli ciaza przebiega super to jest to spore obciążenie, czasem trzeba zwolnić i odpocząć.

Angie - ciagle zapominam - Ty chyba pytałas o to uczucie pelnosci w pochwie. Ja czasem miewam, tak było tez za pierwszym razem. To chyba przez to, ze tam jest teraz wszystko nabrzmiale i bardziej ukrwione.

Maruskaaa - gratulacje półrocza :)
 
Dziewczyny czy ktoras z was pamieta jakie dania wy mialyscie na weselu ?? czy tak juz kazda panna mloda ma jak ja niezdazayla nic zjesc??Mowie do mojej mamy ze orzeszkow napieklam tylko niemoge kremu dobrego zrobic.A mama od mnie ze a co takie chcesz jak na weselu twoim ?a ja do niej ze zdzwieniem a co u nas na weselu byly orzeszki?? Bo ja nic na weselu niejadlam jak sie zabralam za torta to tylko ociupinke zjadlam bo mi talerz ukradli :/ A ona mi tu mowi co dobrego u mnie naw eselu bylo hahaha
 
ANNA Tyś to dobro :-D ni z gruszki ni z pietruszki bach ;-) pozostając w temacie.. ja wszystko pamiętam i wszystkiego na weselu próbowałam :-) ale my mięliśmy pełno jedzenia, sama ustalałam menu i dałam zakaz kelnerom zabierania gościom talerzy spod buzi ;-)
 
reklama
Martuskaa - juz 6 miesiąc.. Ale ten czas leci. U mnie 5 i tez nie wiem kiedy to sie stało. Za dwa tyg polowkowe :)

Kami - ależ Ci zazdroszczę tych ruchów.. Ja juz nie moge sie doczekać! Póki co nie czuje kompletnie nic :/ ale czekam czekam i mam nadzieje ze wkrótce i ja poczuje maleństwo.

Anna - ja mniej wiecej pamietam co mieliśmy na weselu ale to głownie dlatego, ze sami te potrawy ustalaliśmy. Co do tego jak smakowały juz gorzej, bo tez niewiele jadłam. Za to na poprawinach nadrabialam ;)
 
Do góry