Witajcie dziewuszki :-)
widzę,że każda pisze o becie - mi lekarka nie dała żadnego skierowania ani nic :-( chyba sama się muszę wybrać i sprawdzić.
Moje plamienia nie ustają i to mnie martwi. Jednak głaszczemy brzuszek, mówimy do Fasolki i jesteśmy dobrej myśli :-)
Ja łykam tylko kwas foliowy + dopochwowo mam luteinę.
Nie przemęczajcie się przed Świętami, niech nasi mężczyźni się troszkę wykażą ;-) ja dziś miałam dużo pomocy ze strony mojego kochanego
Co do jedzenia to znowu mnie martwicie, bo piszecie o bliskich spotkaniach z kibelkiem. Mnie nie odrzuca od żadnego jedzenia i już chyba za bardzo świruję. Powinnam się cieszyć. że mogę spokojnie wszystko przełknąć, prawda?
widzę,że każda pisze o becie - mi lekarka nie dała żadnego skierowania ani nic :-( chyba sama się muszę wybrać i sprawdzić.
Moje plamienia nie ustają i to mnie martwi. Jednak głaszczemy brzuszek, mówimy do Fasolki i jesteśmy dobrej myśli :-)
Ja łykam tylko kwas foliowy + dopochwowo mam luteinę.
Nie przemęczajcie się przed Świętami, niech nasi mężczyźni się troszkę wykażą ;-) ja dziś miałam dużo pomocy ze strony mojego kochanego
Co do jedzenia to znowu mnie martwicie, bo piszecie o bliskich spotkaniach z kibelkiem. Mnie nie odrzuca od żadnego jedzenia i już chyba za bardzo świruję. Powinnam się cieszyć. że mogę spokojnie wszystko przełknąć, prawda?