Ehhhh, znowu mnie mdli, dla mnie to już tortura.
Domi, Lilith - dzięki za info o tych środkach. Ja tez sie starałam duzo pić, ale czesto i wodę zwracalam.. O dziwo morfologia tez ok, 'jak u młodej boginii' cytujac lekarza, tylko te elektrolity.
Amelia - od ponad 2dni nie wymiotowalam i mdłości znacznej mniej. Wcześniej były cała dobę. Dla mnie to nowa jakość :-) Chyba drugi trymestr będzie lepszy,
Z ciekawostek i ew. porad to lekarka mi powiedziała, ze MUSZĘ jeść paluszki słone. Chodzi o sól, pomoże z tymi elektrolitami.
Domi - no to termin na znalezienie zastępstwa dostałas niezły. Trzymam kciuki!
Lilith - podziwiam Cię, ze po takim przebiegu pierwszej ciazy zdecydowałas sie zaryzykować drugi raz. Ja przez ten miniony czas powtarzalam sobie - nigdy wiecej, to ostatnia ciaza. Tylko, ze u mnie to będzie już trójka dzieci więc łatwiej tak sie zarzekac. No i dziękuje za wsparcie.
Natkusia - straszny news o Twojej koleżance. Bardzo jej współczuje, ciężkie chwile za nią i ciężkie przed nią.
Martuśka92 - witaj na pokładzie!
Kobietka - ja miałam spektrum bóli w pierwszej ciazy, ale nic niebezpiecznego więc daleka jestem od doradzania w temacie. O ile wiem problem ze skurczami jest taki, ze mogą skracac szyjke. Nospa i odpoczynek bardzo wskazany, magnez tez pomaga. A do lekarza jakby cos wiecej sie dzialo to zawsze mozesz podjechac, lepiej pojechać raz za dużo, czy chocby po to by sie uspokoic, niż potem sobie wyrzucać.
Współczuje Wam Martuska i Kobietka tak ciężkich przeżyć. Tym razem musi być dobrze.
Madunia - zdrowka dla Synka, oby to było chwilowe.
A co do ruchów to tez już miałam wrażenie wczoraj, ze to TO. Sama sobie tłumaczę, ze niemożliwe. Ale odczucie dokładnie to samo. W pierwszej ciazy mały nawiązał kontakt w 17 tyg.
W ogóle to do wczoraj mam spory brzuszek ciazowy. W niedziele w szpitalu na przyjęciu i badaniu usg jak leżałam to miedzy biodrami było zapadniete, a wyżej takie ledwo ledwo wybrzuszenie. Nawodniona, najedzons od razu dostałam brzucha :-)
Fajny miałam dzień, taki normalny w ruchu, w pionie, szkoda ze teraz znowu tak muli.
Trzymajcie sie!