reklama
Monya81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2013
- Postów
- 8 831
Właśnie mierze sie bo próbuje kupić spodnie ciazowa na Allegro i okazuje sie ze przytylam 15 cm w pasie. Aaaaaaaa! Nawet tego nie zauważyłam
Zle zmierzylam ... uffff, tylko 9 cm
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
hej o poranku
Ja też ciągle myślę o pokoikach dla dzieci
Chyba zabierzemy Majce meble i wstawimy do Dzidziowego pokoiku a Maja będzie miała już takie doroślejsze.... martwi mnie tylko to, że nie chce mieć już jednej pomarańczowej ściany a ja nie myślałam o malowaniu może jakaś tapeta albo fototapeta coś wymyślę....
Do porodu muszę/chcę
- wymienić wypoczynek w dużym pokoju na kanapę z funkcją spania bo obecna się nie rozkłada i zajmuje pół pokoju a teraz nasze spanie będzie w salonie,
- wywalić sypialnie z małego pokoiku i przygotować go na przyjście Dzidzi.. + jedno dorosłe spanie aby ktoś mógł tam koczować
- zakup mebli do Majkowego pokoiku plus "Mamo zrób coś z tą ścianą i jestem za duża na te motylki",
- odmalowanie ścian w przedpokoju i salonie,
- być może remont kuchni ale to ostateczność
czytaj - bankructwo
Ja też ciągle myślę o pokoikach dla dzieci
Chyba zabierzemy Majce meble i wstawimy do Dzidziowego pokoiku a Maja będzie miała już takie doroślejsze.... martwi mnie tylko to, że nie chce mieć już jednej pomarańczowej ściany a ja nie myślałam o malowaniu może jakaś tapeta albo fototapeta coś wymyślę....
Do porodu muszę/chcę
- wymienić wypoczynek w dużym pokoju na kanapę z funkcją spania bo obecna się nie rozkłada i zajmuje pół pokoju a teraz nasze spanie będzie w salonie,
- wywalić sypialnie z małego pokoiku i przygotować go na przyjście Dzidzi.. + jedno dorosłe spanie aby ktoś mógł tam koczować
- zakup mebli do Majkowego pokoiku plus "Mamo zrób coś z tą ścianą i jestem za duża na te motylki",
- odmalowanie ścian w przedpokoju i salonie,
- być może remont kuchni ale to ostateczność
czytaj - bankructwo
jutka:)
Fanka BB :)
Nie pracujące kobietki nie ma czym się przejmować. Ja w pewnym sensie wam zazdroszczę. W poniedziałek mam spotkanie z niania bo juz muszę wrócić do pracy na pełen etat. Najpierw była babcia u nas, potem ublagalam szefa żeby pracować tylko w weekendy wiec zmieniałam się z mężem. Ale nadszedł ten czas i aż się boję... Myślałam o kamerach internetowych, mogłabym w pracy zaglądać czy nic złego się nie dzieje albo czy nie przymierza mojej garderoby Mąż z kolei twierdzi że fiksuje. Może tak ale teraz mam prawo
Ja do niani nie moge sie przekonac, chociaz sama nia bylam kiedys Ale teraz ludzie fiksuja, nie wiem ciagle jakies zle rzeczy sie slyszy, czasem ten Swiat mnie przeraza Jak pomysle, ze moglabym komus zaufac, a ona skrzywdzilaby moje dziecko to oblewa mnie zimny pot Ale moze to ze mna cos nie tak ;-) Na pewno bym nianie sprawdzala i kamerki pewnie tez by sie znalazly Jedna moja kolezanka wlasnie wyrzucila nianie, bo sie okazalo, ze pije alkohol jak siedzi z malym, a byla z polecenia i referencje bardzo dobre miala... Z kolei jak ja sama bylam niania i widzialam w parku jak inne nianie sie zajmuja dziecmi to az mi sie slabo robilo. No, ale wiadomo, ze sa i super nianie i takich Wam zycze
Mnie tez czeka przeprowadzka, mam nadzieje, ze dosc wczesnie, a potem urzadzanie :-)
Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Mi też się marzy przeprowadzka najlepiej do domku z ogródkiem ale to marzenia na jakiś późniejszy etap nieco nierealne na dzień dzisiejszy
Ale faktycznie rozważaliśmy zmianę mieszkania. Mąż jednak realnie ocenia sytuację i boi się kredytu wielkiego. Dlatego nieco poprawimy wygląd obecnego mieszkania i chyba tu zostaniemy jeszcze przez jakiś czas.
Okolica nieco paskudna jak na wychowywanie dzieci bo sporo patologii. Wolałabym zamknięte osiedle we wspólnocie gdzie nie ukradną mi wózka z klatki schodowej A tak będę tarmosiła go na spacer i ze spaceru na drugie piętro
Żałuję, że Maja nie ma w okolicy rówieśników z w miarę normalnych rodzin. Jest kilkoro dzieci w jej wieku, z którymi się bawi ale ja to muszę mocno monitorować bo dzieciaki mają szalone wzorce Nie ich to jednak wina więc nie mam absolutnie pretensji do dzieciaczków. Większa część dzieci z klasy mieszka w innej części osiedla więc kontakt nieco utrudniony.
Ale faktycznie rozważaliśmy zmianę mieszkania. Mąż jednak realnie ocenia sytuację i boi się kredytu wielkiego. Dlatego nieco poprawimy wygląd obecnego mieszkania i chyba tu zostaniemy jeszcze przez jakiś czas.
Okolica nieco paskudna jak na wychowywanie dzieci bo sporo patologii. Wolałabym zamknięte osiedle we wspólnocie gdzie nie ukradną mi wózka z klatki schodowej A tak będę tarmosiła go na spacer i ze spaceru na drugie piętro
Żałuję, że Maja nie ma w okolicy rówieśników z w miarę normalnych rodzin. Jest kilkoro dzieci w jej wieku, z którymi się bawi ale ja to muszę mocno monitorować bo dzieciaki mają szalone wzorce Nie ich to jednak wina więc nie mam absolutnie pretensji do dzieciaczków. Większa część dzieci z klasy mieszka w innej części osiedla więc kontakt nieco utrudniony.
Mexi - nic tylko się cieszyć , że waga stoi , ja mimo że dużo wymiotuję mam 2 na plusie : /
Izis - wcale mnie nie pocieszyłaś , myślałam , że z końcem pierwszego trymestru będzie spokój z mdłościami i wymiotami , do 16 tyg jeszcze daleko , oby wcześniej się nam poprawiło .
My póki co mamy jeden pokoik dla dwójki , całkiem niedawno urządzony i typowo dziewczęcy więc jak będzie chłopak też czeka mnie mały remont
Asiołek - to czeka Was trochę wydatków , my na razie nie rezygnujemy z własnej sypialni , ale to dlatego że różnica między dziećmi nie będzie duża więc może się jakoś dogadają ?
Izis - wcale mnie nie pocieszyłaś , myślałam , że z końcem pierwszego trymestru będzie spokój z mdłościami i wymiotami , do 16 tyg jeszcze daleko , oby wcześniej się nam poprawiło .
My póki co mamy jeden pokoik dla dwójki , całkiem niedawno urządzony i typowo dziewczęcy więc jak będzie chłopak też czeka mnie mały remont
Asiołek - to czeka Was trochę wydatków , my na razie nie rezygnujemy z własnej sypialni , ale to dlatego że różnica między dziećmi nie będzie duża więc może się jakoś dogadają ?
reklama
jjm86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2012
- Postów
- 2 212
Cześć!
No to pobiję was- mam na plusie 5 kg!!! I jestem silnie przerażona... A nie jem słodkiego, nie używam cukru itd... Jest tak samo jak w pierwszej ciąży- po prostu tyję, tylko że w pierwszej ciąży, skończyłam na wadze 107 kg ...
Zły dzień, ciągle bym spała, przemarzłam na spacerze z Michałem- wieje strasznie i mam dreszcze- oby nie choroba...
Angie, mnie też czasem boli brzuch jak na @, a nawet mocniej ratuję się (no-spą)
Widzicie, u mnie jest taki problem, że jesteśmy na etapie budowy domu. Problem polega na tym, że termin wprowadzenia się wypada na sierpień. Powiedziałam M, że jak mamy się wprowadzać, to albo w maju, kiedy będę jeszcze w stanie zająć się przeprowadzką, albo w grudniu, kiedy dzidzia podrośnie. Ale już w tym roku będę miała własny ogródek z warzywami i wędzarnię, żeby robić własne wędliny - już nie mogę się doczekać!
I witam nowe mamusie!
Natkusia, każdy ma prawo do lenia i odpoczynku, trzymaj się ;-)
No to pobiję was- mam na plusie 5 kg!!! I jestem silnie przerażona... A nie jem słodkiego, nie używam cukru itd... Jest tak samo jak w pierwszej ciąży- po prostu tyję, tylko że w pierwszej ciąży, skończyłam na wadze 107 kg ...
Zły dzień, ciągle bym spała, przemarzłam na spacerze z Michałem- wieje strasznie i mam dreszcze- oby nie choroba...
Angie, mnie też czasem boli brzuch jak na @, a nawet mocniej ratuję się (no-spą)
Widzicie, u mnie jest taki problem, że jesteśmy na etapie budowy domu. Problem polega na tym, że termin wprowadzenia się wypada na sierpień. Powiedziałam M, że jak mamy się wprowadzać, to albo w maju, kiedy będę jeszcze w stanie zająć się przeprowadzką, albo w grudniu, kiedy dzidzia podrośnie. Ale już w tym roku będę miała własny ogródek z warzywami i wędzarnię, żeby robić własne wędliny - już nie mogę się doczekać!
I witam nowe mamusie!
Natkusia, każdy ma prawo do lenia i odpoczynku, trzymaj się ;-)
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 313
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 670
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: