reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniówki 2014

Marudzilam, ze duzo jedza, to w nocy jadły jak damy, po pol porcji za to co 2h. Jestem wniebowzieta :)

Wczoraj bylismy cała 5 pierwszy raz w knajpie. Dało radę :)

Usg poszło bardzo dobrze, wszystko ok i w normie i lekarka kazała sie cieszyc ze zdrowych dzieci. Choć jedna rzecz musimy skontrolować za 2 miesiące, zeby potwierdzić, ze taka uroda dziewczyn, która zreszta ma duzo dzieci donoszonych i pojedynczych.
I sama wszystko ogarnelam :) zeby chłopcy mogli pojechać na paradę :)

Fajnie, ze juz dwa dni wolnego za nami, a tu dopiero sobota :)
Rok temu bylismy na długi weekend w Sopocie i była piękna upalna pogoda. A teraz...

SIERPNIOWA - wyobrazam sobie to rozczarowanie. Ale te dni mina szybko, a jak juz wyjdziecie do domu to błyskawicznie pójdą w zapomnienie, a cały tez zal ustąpi miejsca radości :)

FAISCA - poki co to bedą masaże moich newralgicznych części kręgosłupa, które maja poluzować mięśnie, krioterapia i nauka ćwiczeń izometrycznych na brzuch.
Za dwa tygodnie znowu wizyta u lekarki i wtedy zleci intensywniejsza rehabilitacje - wiecej ćwiczeń na brzuch itd, bo musza minąć 2 miesiące by zaczac normalne cwiczenia, które i tak bedą bardzo powoli wprowadzać. Oraz cwiczenia, które maja wzmocnić mięśnie by wróciła właściwa postawa ciała bo teraz wszystko ponoc poprzesuwane, wypiete nie tak gdzie trzeba i cofnięfe nie tam gdzie powinno ;)

Miłego dnia dziewczyny!
 
reklama
Sierpniowa jesteś dzielna mamusia, każda z nas w Twojej sytuacji wyla by jak bóbr, ale Ty masz trzezwe spojrzenie na to i za to wielkie brawa i szacun. Kilka dni i będziecie w domku.
Madison super że dziewczynki na usg dobrze i że sama dałaś radę (chociaż ja byłam pewna ze dasz ). No No No i knajpa zaliczona - zazdroszczę.
Wracając do nocy to stwierdzam że to nie kryzys laktacyjny tylko Hanki paranoja na cycka, muszę coś z tym zrobić. Jej się ulewa, wkurzac się ze mleko leci, a ona chce tylko pocyckac. Teraz robi to samo. Steka, mruczy, denerwuje się ze leci mleko, zaciska dziąsła i wygodna głowę do tyłu, przez co mój sutek rozciąga się do 5 cm długości i to boli. Ratunku dziecko mnie maltretuje
 
Ewcol podobno jedna noc na piersi i popyt rodzi podaż ;)

Ma_DUnia fajny ten Twój niedźwiadek pomrukujący :)))

Sierpniowa trzymaj się kochana. Bardzo Ci współczuję :( Oby Wszystko się poprawiło do poniedziałku i wypuścili Dziecko do domku!!!

Madison bardzo odczuwam to wszystko co jest tam gdzie nie powinno ;))) jak wrócisz z wiedzą to się podziel :) sama chętnie coś zrobię :) No i super, że byliście razem w 5 :) takie wyjście mnie również się marzy :)))

Malutka moja leży sobie w leżaczku i ma mega czkawkę... karmienie piersią raczej nam nie wyjdzie... ale chociaż ta odrobina mleka z piersi będzie jako inwestycja w sprawne kupkanie...

Wczoraj miałam poważny kryzys... chwilowo chyba jestem zbyt blisko dna ale muszę się dziś już otrzepać... przecież w końcu musi być dobrze!!!
A tak serio to przecież jest ... kilka dolegliwości nie może zmienić mojego światopoglądu. Tylko, że czasem trudno być cały czas w dobrej kondycji psychicznej mimo przeciwności....

Ściskam Was ciepło i życzę miłego dnia!
 
ewcol3 mam to samo z Marceliną.W nocy co chwilę się budzi,aby pociągnąć kilka razy i śpi. Mleka produkuję tyle,że w nocy zastój mi się zrobił i o czwartej rano prysznic brałam a później gorący termofor przykładałam. Teraz jeszcze mnie bolą,ale grudek nie czuję,więc chyba będzie dobrze.W razie czego będę do położnej dzwonić.Sutki mam takie wrażliwe,że beczeć mi się chce,gdy dotknę ich materiałem stanika,albo piżamy(a co dopiero jak mała zaczyna ssać). Muszę jechać do apteki po smoczek. Mieliśmy wychowywać jak Agatę,ale życie weryfikuje nasze wybory.
Czy orientujecie się,czy przy zastoju pokarmu można pić herbatę z szałwi(aby ograniczyć laktację)?
 
Witam w deszczowy poranek ;-)
U mnie cisza i spokój, nie rodze. A już miałam nadzieję wczoraj ze coś się zacznie. No nic, czekam dalej na jakieś sygnały :-)
 
Witam was z rana! Bałam się wejść na forum żeby się nie okazało że jestem ostatnia :) a tak na serio to przez planowanie remontu nie mam zbytnio czasu. Wybór kolorów płytek czy paneli jest chyba trudniejszy niż się wydawało.

Ja już dwa dni po terminie, mała wyjść nie chce. W czwartek kolejna wizyta i mam nadzieję że skierowanie do szpitala.
 
Sierpniowa- strasznie mi przykro, ze musisz prez to przechodzić. Zycze Ci by ten czas minął jak najszybciej.


Madison- te masaże brzmią dobrze. To jak Ci rehabilitant/tka zdradzi jakieś super cwiczenia, ze tu sie naciągnie tam dociagnie i bedzie wszystko ładnie to podziel sie ;) a tak serio to tez sie chyba musze za jakaś rehabilitacja rozejrzeć bo chciałabym wrócić do mojego podnoszenia ciężarów i nie zrobic sobie krzywdy jednak ;)


Ewcol- a jakbyś dostawiala z innej pozycji. Wydaje mi sie, ze spod pachy ma takie magiczne właściwości, ze jakos mniej leci ;)


Asiolek- na szczescie kierunek zmian moze byc tylko jeden i zmierzać ku dobremu, a nie w przeciwnym kierunku


Wkasia- szałwia ma własnie za zadanie ograniczyć, ale mozna zrobic kompres z szałwia, ktora ma zadanie przeciwzapalne.


Sylwia, Barbarka- przybjicie piątkę u mnie tez nic. Wg USG jutro kończę 40 tydzien a porodu ani widu ani slychu ;)




Lista sie chyba nie zmieniła? Czy pieceofcake urodziła w końcu?
1.Barbarka1611 2.Justyna919 3.Karaiwina 4.Atkaa 5. Faisca 6.Oszqurde 7.EwaEs 8.Katrina86 9. Pieceofcake 10. Sylwia88 11.Sylwia_k 12.MartuŚka92 13.Kama11 14.Annias 15.Madruszka
 
Faisca ja zaczęłam mówić że teraz w 10 miesiącu jestem. Mój mąż próbując mnie pocieszyć żartuje że jeśli będą musieli wywoływać to znowu zaoszczędzimy na szpitalu ( w Holandii jeśli nie masz wskazań do porodu w szpitalu to rodzisz w domu albo płacisz)

Zostało nas tylko 15 a jest połowa miesiąca? Jeju ale tempo sierpniowki mamy.
 
reklama
Do góry