Asiołek
Mama Mai i Oliwki :)
- Dołączył(a)
- 8 Grudzień 2004
- Postów
- 3 926
Ja tylko sprawiam takie wrażenie )) wszystko się dzieje w środku... aż mi powietrza chwilami brakuje od tych emocji...
Mam głęboką nadzieję, że Bóg da mi kolejną wspaniałą córeczkę, która urodzi się cała i zdrowa, rumiana i okrąglutka, pyzata i szczęśliwa )))) i w końcu te milion lęków, które w sobie mam.... ucichnie zrobi miejsce kolejnym o karmienie, szczepionki itd. potem o bałagan i popisane ściany ))) pierwsze zęby rozbite kolano itd.
Ale teraz, dziś - chcę tylko aby urodziła się szczęśliwie cała i zdrowa i bardzo się boję...
Mam głęboką nadzieję, że Bóg da mi kolejną wspaniałą córeczkę, która urodzi się cała i zdrowa, rumiana i okrąglutka, pyzata i szczęśliwa )))) i w końcu te milion lęków, które w sobie mam.... ucichnie zrobi miejsce kolejnym o karmienie, szczepionki itd. potem o bałagan i popisane ściany ))) pierwsze zęby rozbite kolano itd.
Ale teraz, dziś - chcę tylko aby urodziła się szczęśliwie cała i zdrowa i bardzo się boję...