reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

oj laseczki coś z tej naszej "piżama party" wyniknie na pewno :) z naciskiem na - PARTY (skurcz party):)

Anna - kciuki&& widzę to już nie przelewki - jak regularne co 10 min to życzę powodzenia!

Ja spróbuję się kimnąć, a jak mi się nie uda to wpadnę zobaczyć jakie u Was postępy :)
 
reklama
Chyba mam skurcze co 5 min. Boli z kręgosłupa ale nie jest jakoś uciążliwe....cholera,za pierwszym razem wody odeszły i bylo wiadomo,a teraz to skąd ją mam wiedzieć czynie boli dobrze czy jeszcze nie dobrze....
 
No i miałam pójść spać a tu taka akcja że się nie da z Wami :)

Ja z tych "panikującyhc" więc pewnie już bym jechała - przy5-7 min. No ale to też kwestia odległości od szpitala - ja mam kawałek jednak...

a z tym odejściem wód to dziwna sprawa, statystyki podają że tylko ok 15 % porodów się tak zaczyna a ja z jakąkolwiek "mamuśką" bym nie rozmawiała to opowiada że wody jej odeszły, mi też, siostrze też to ja już nie wiem...
 
reklama
Do góry