reklama
Witam, jestem tu nowa i nie wiem jak sie do Was wpasowac,
Kahaka moje gratulacje.
Ja dzis od rana bylam w szpitalu, mialam przyjsc tylko na badanie przepływów, ale zrobili mi tylko ktg i juto na oddzial mnie przyjmują, a wszystko przez to łożysko i nadciśnienie. Jeszcze nie lezalam w szpitalu w tej ciaży, sama nie wiem co mnie czeka, ale czytajac Wasze posty widze ze nie jest tak zle. Tyle dziewczyny piszecie ze nie nadążam czytac tego wszystkiego.
Kahaka moje gratulacje.
Ja dzis od rana bylam w szpitalu, mialam przyjsc tylko na badanie przepływów, ale zrobili mi tylko ktg i juto na oddzial mnie przyjmują, a wszystko przez to łożysko i nadciśnienie. Jeszcze nie lezalam w szpitalu w tej ciaży, sama nie wiem co mnie czeka, ale czytajac Wasze posty widze ze nie jest tak zle. Tyle dziewczyny piszecie ze nie nadążam czytac tego wszystkiego.
Wyczekany Ja skurczy nie mam, ani teraz ani w poprzedniej, potwierdzone w 1 na ktg. Podobnie wywolywanie. Termin ja 24 a urodzilam 17 kolejnego miesiaca mimo tyg. Wywolywaniu I 2 dni na porodowce pod kroplowa. Mam taka macice Niby..
LILITH nam tez polozna mowila ze czasem tak moze byc. Jabmam znow macice nadreaktywna reaguje napieciem lub skurczem ba byle baka czy ruch. W pierwszej ciazy przez to lezalam i bralam fenoterol. Ale szyja trzymala. W tej juz wiadomi o co chodzi i biore tylko magnez ew. Nospe jak boli. Mam tak od 12 tc. Dlatego ja nie licze twardnien bo u mnie to bezsensu, czasem mam kilkanascie na gidzine.
Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2014
- Postów
- 1 279
Nudzę się... w rytm piosenki https://www.youtube.com/watch?v=ilsQK4UAIv0 :-)
Teraz to dopiero współczuje tym, które całą lub większą część ciąży miały nakaz leżenia i oszczędzania się. Próbowałam negocjować z mężem, że za kółkiem naprawdę nic mi się nie stanie, ale nie. Boi się, że złapie mnie w czasie jazdy skurcz i coś mi się stanie albo nie daj Boże, będę miała stłuczkę i poduszka wybuchnie. Jak kiedyś ja tak gdybałam, bo się ze mnie śmiał, a teraz sam taki się zrobił Siedzę w tym mieszkaniu na dupie i nudzę się niemiłosiernie. Sprzątnie już dawno mnie znudziło... Trzeba szybko urodzić, bo zanudzę się strasznie
Zadzwoniła do mnie znajoma z informacją, że jeden ze szpitali, w którym chciałam rodzić jest prawdopodobnie na czas wakacji zamknięty, bo jakiś remont robią rety kotlety noo
Teraz to dopiero współczuje tym, które całą lub większą część ciąży miały nakaz leżenia i oszczędzania się. Próbowałam negocjować z mężem, że za kółkiem naprawdę nic mi się nie stanie, ale nie. Boi się, że złapie mnie w czasie jazdy skurcz i coś mi się stanie albo nie daj Boże, będę miała stłuczkę i poduszka wybuchnie. Jak kiedyś ja tak gdybałam, bo się ze mnie śmiał, a teraz sam taki się zrobił Siedzę w tym mieszkaniu na dupie i nudzę się niemiłosiernie. Sprzątnie już dawno mnie znudziło... Trzeba szybko urodzić, bo zanudzę się strasznie
Zadzwoniła do mnie znajoma z informacją, że jeden ze szpitali, w którym chciałam rodzić jest prawdopodobnie na czas wakacji zamknięty, bo jakiś remont robią rety kotlety noo
Sierpniowa - ja ostatnie 2 tygodnie wynudziłam się jak mops... naprawdę nicnierobienie może być też męczące i wkurzające.... a jeszcze jak "zyczliwi znajomi" mi gadali, żebym sie cieszyla i czerpała ostatnie chwile, to jużz bialej gorączki dostawalam
ja naprawdę wolę całą tą opiekę nad noworodkiem i zajęcie, niż takie nudy.....
ja naprawdę wolę całą tą opiekę nad noworodkiem i zajęcie, niż takie nudy.....
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 293
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 659
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: