reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Karaiwina raczej tak jesli trwa to ok minuty do 3. Jak kilka sekund to napiecia wynikajace ze zmiany pozycji naglej. Ja tak bynajmniej mam
 
reklama
Witam, jestem tu nowa i nie wiem jak sie do Was wpasowac,
Kahaka moje gratulacje.
Ja dzis od rana bylam w szpitalu, mialam przyjsc tylko na badanie przepływów, ale zrobili mi tylko ktg i juto na oddzial mnie przyjmują, a wszystko przez to łożysko i nadciśnienie. Jeszcze nie lezalam w szpitalu w tej ciaży, sama nie wiem co mnie czeka, ale czytajac Wasze posty widze ze nie jest tak zle. Tyle dziewczyny piszecie ze nie nadążam czytac tego wszystkiego.
 
Wyczekany Ja skurczy nie mam, ani teraz ani w poprzedniej, potwierdzone w 1 na ktg. Podobnie wywolywanie. Termin ja 24 a urodzilam 17 kolejnego miesiaca mimo tyg. Wywolywaniu I 2 dni na porodowce pod kroplowa. Mam taka macice Niby..
 
LILITH nam tez polozna mowila ze czasem tak moze byc. Jabmam znow macice nadreaktywna reaguje napieciem lub skurczem ba byle baka czy ruch. W pierwszej ciazy przez to lezalam i bralam fenoterol. Ale szyja trzymala. W tej juz wiadomi o co chodzi i biore tylko magnez ew. Nospe jak boli. Mam tak od 12 tc. Dlatego ja nie licze twardnien bo u mnie to bezsensu, czasem mam kilkanascie na gidzine.
 
Nudzę się... w rytm piosenki https://www.youtube.com/watch?v=ilsQK4UAIv0 :-)

Teraz to dopiero współczuje tym, które całą lub większą część ciąży miały nakaz leżenia i oszczędzania się. Próbowałam negocjować z mężem, że za kółkiem naprawdę nic mi się nie stanie, ale nie. Boi się, że złapie mnie w czasie jazdy skurcz i coś mi się stanie albo nie daj Boże, będę miała stłuczkę i poduszka wybuchnie. Jak kiedyś ja tak gdybałam, bo się ze mnie śmiał, a teraz sam taki się zrobił:sorry2: Siedzę w tym mieszkaniu na dupie i nudzę się niemiłosiernie. Sprzątnie już dawno mnie znudziło... Trzeba szybko urodzić, bo zanudzę się strasznie:tak:

Zadzwoniła do mnie znajoma z informacją, że jeden ze szpitali, w którym chciałam rodzić jest prawdopodobnie na czas wakacji zamknięty, bo jakiś remont robią:szok: rety kotlety noo:szok:
 
Sierpniowa - ja ostatnie 2 tygodnie wynudziłam się jak mops... naprawdę nicnierobienie może być też męczące i wkurzające.... a jeszcze jak "zyczliwi znajomi" mi gadali, żebym sie cieszyla i czerpała ostatnie chwile, to jużz bialej gorączki dostawalam
ja naprawdę wolę całą tą opiekę nad noworodkiem i zajęcie, niż takie nudy.....
 
Fiuufiuu na pomorzany, chcialam zdroje, ale odsylaja na pomorzany, wiec pomorzany, zreszta mam blizej i maja juz tam moja cala historie z pierwszego poronienia, a na jaki szpital Ty sie decydujesz?
 
reklama
Do góry