Asiołek to ta słynna klinika Mam parę koleżanek z Białegostoku, które tam rodziły i są zachwycone chociaż u Was chyba więcej takich klinik? na pewno ta gdzie jeżdżą na in vitro ma super opinie! moja znajoma leczyła się w Łodzi , miała 3 in vitro i doopa z tego wychodziła, a w Białymstoku za pierwszym razem się im udało
Trzymam kciuki, żebyś doczekała 37 tc i mogła tam rodzić! w sumie psychika bardzo ważna. gdyby w Łodzi była taka klinika to też bym chiała w niej rodzić, a my owszem mamy dwie, ale ta jedna nie ma za dobrych opini, a ta druga cc kosztuje 5 tyś zł :-( więc dla mnie za dużo
Kaspian ja któregoś dnia na papierze też zobaczyłam takie coś brązowawe, ale że mała ruszała się bez zmian, nie bolało mnie nic to postanowiłam się obserwować. myślałam, że to szyjka mi się skraca albo czop, ale we wtorek na wizycie ginka tego nie potwierdziła aczkolwiek powiedziała, że jakby sie powtórzyło to jechać na IP tyle, że jakbym tam pojechała to pewnie już by mnie zostawili
wyczekany ja też dziś kończę 36 tc (zdjęcia wstawię później) :-)
sierpniowa ale masz sny co do mężów to zazdroszczę tego, że są tacy opiekuńczy. mój to by mnie w pole zagnał i kazał ziemniory kopać gdybyśmy na wsi mieszkali. w ogóle się nie liczy z moim stanem i dobija mnie z każdej strony :-( dobrze, że choć dzieci robi fajne ;-)
caltha już dziś będziesz miała maleństwo po tej stronie brzuszka! trzymam kciuki &&&&&&&
Madison super się "chowasz" :-) i popieram dziewczyny - zgrabiara z Ciebie
No nic idę poprzybierać jakieś ludzkie pozy przed lustrem co by jakieś sensowne zdjęcie zrobić
Trzymam kciuki, żebyś doczekała 37 tc i mogła tam rodzić! w sumie psychika bardzo ważna. gdyby w Łodzi była taka klinika to też bym chiała w niej rodzić, a my owszem mamy dwie, ale ta jedna nie ma za dobrych opini, a ta druga cc kosztuje 5 tyś zł :-( więc dla mnie za dużo
Kaspian ja któregoś dnia na papierze też zobaczyłam takie coś brązowawe, ale że mała ruszała się bez zmian, nie bolało mnie nic to postanowiłam się obserwować. myślałam, że to szyjka mi się skraca albo czop, ale we wtorek na wizycie ginka tego nie potwierdziła aczkolwiek powiedziała, że jakby sie powtórzyło to jechać na IP tyle, że jakbym tam pojechała to pewnie już by mnie zostawili
wyczekany ja też dziś kończę 36 tc (zdjęcia wstawię później) :-)
sierpniowa ale masz sny co do mężów to zazdroszczę tego, że są tacy opiekuńczy. mój to by mnie w pole zagnał i kazał ziemniory kopać gdybyśmy na wsi mieszkali. w ogóle się nie liczy z moim stanem i dobija mnie z każdej strony :-( dobrze, że choć dzieci robi fajne ;-)
caltha już dziś będziesz miała maleństwo po tej stronie brzuszka! trzymam kciuki &&&&&&&
Madison super się "chowasz" :-) i popieram dziewczyny - zgrabiara z Ciebie
No nic idę poprzybierać jakieś ludzkie pozy przed lustrem co by jakieś sensowne zdjęcie zrobić