reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Umówiłam się na jutro na 17 na wizytę, ale nie wiem czy iść.... chyba jest zbyt wcześnie...to dopiero 14dpo... Jest ok,więc umówię sie na przyszły tydzień. Może będzie serduszko już :)
 
reklama
natuska na pewno poszukam książki, na necie gdzies powinna być
gorgusia idź, nie zaszkodzi Ci, a może już czegoś się dowiesz, albo skierowania na badania dostaniesz.
Ciągle mnie martwi brak objawów. Rozmawiałam dzisiaj z położną, która ma mi pomagać, już wiem że się polubimy. Powiedziała mi że to zupełnie normalne że nie mam objawów. Mama moja(3 porody ma za sobą) jest zaskoczona że od niczego mnie nie odrzuciło. Ale ciągle chce mi się jeść
 
Klaudunia....To i twoja połozna troszeczkę mnie uspokoiła .....A ja wręcz przeciwnie jakos nie mam apetytu....jak wstałam tylko zjadłam dwie kanapki i to wszystko.....ale duzo wody pije...I spac mi sie wogóle niechce ale to moze tez i stres przed lekarzem....
 
Nie idę jednak. Umówiłam się do lekarza na 17.12. Mają tam lepsze usg i już na pewno będzie coś widać. A jutro to jeszcze nic nie zobaczę,bo ma zabytkowe usg. Jeśli coś by się działo to będę szukać szybciej,ale teraz jest ok. Jutro albo w czwartek powtórzę bete. Mam nadzieję,że to dobra decyzja. Tylko w tym milczeniu wytrzymać tyle czasu....bo nikomu nie mówię...
 
Hej. Co za koszmarny dzień! Po południu zaczęłam mieć jakieś brązowe upławy. W panice obdzwoniłam wszystkich lekarzy w mieście, udało mi się z jednym umówić na popołudnie. Pukam do gabinetu otwiera mi dziadek lat koło 75, z trzęsącymi rękoma, farbowanymi na czarno włosami, ledwo chodzący! Zbadał mnie, nie stwierdził krwawienia, odpalił swojego windowsa 98 i zrobił USG. I wg niego nie jestem w ciąż!.Po wizycie poleciałam szybko na betę wynik 112, w czwartek miałam 50 więc przyrost jak na moje oko jakiś mały. Przepłakałam całe popołudnie. I nadal nie wiem o co chodzi. W piątek mam umówioną wizytę u niby najlepszego położnika w mieście wiec bedę musiała uzbroic się w cierpliwość. Chyba zwariuje do tego czasu.Co o tym wszystkim sądzicie?
 
Witam wszystkie sierpnióweczki :)
Jestem już mamą prawe 2 letniej Wiktorii (19-02-2012). Test w sobotę pokazał II kreseczki :)
Termin z OM na 09,08,2014 :) Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona.
Pozdrawiam
 
Witam się wieczornie :-)

DONNA mam nadzieję, że wszystko ok :tak: czekam na wieści! :-)

GORGUSIA moim zdaniem dobrze, że przełożyłaś wizytę :tak: teraz mogłabyś nic nie zobaczyć i tylko niepotrzebny stres ;-) będzie dobrze!

KLAUDIA ja mam to samo.. ciągle bym jadła :szok: ale mnie całkowicie odrzuciło od mleka :sorry:

DOXA a powtarzałaś betę w tym samym laboratorium? Cholerka po moich obliczeniach Twoja beta powinna być min 230 (po 48 prawidłowa beta wzrasta o MIN 66%) :-( kurcze.. a nie możesz iść wcześniej do tego położnika?? Ja też słyszałam, że beta się na chwilę zatrzymuję a potem pięknie przyrasta.. może jeszcze pojutrze sprawdzisz przyrost? Kochana trzymam mocno &&&&&& i pomodlę sie za Ciebie!!

EDYS witaj witaj :-) pewnie, że przyjmiemy :tak: serdecznie gratuluję!

FIUFIU jak tam?

Jeju dziewczyny.. gdzie Wy jesteście? Mam nadzieję, że nie dopadły Was okropne dolegliwości ciążowe jak mdłości :no:

U mnie synek śpi.. mąż poszedł świętować jutrzejszą Barbórkę a ja sobie siedzę :-)
 
Melduję się i ja :) W pracy od 10 do 21... maskara.Ale daję radę :) Dzwonił do mnie gin i wizytę mam 10.12 o 13.40 :) W sumie fajnie, bo tak po środku. I jest szansa na serducho :)
Moja dobra znajoma poroniła.... miała być czerwcówką. Do d*py.
Dolegliwości żadnych nie mam. Nic ani nic. Poza ogólnym nierozgarnięciem :p
 
Witam się wieczornie :-)
DOXA- trzymam &&& żeby wszystko było dobrze z tą betą ;-)

FIUFIU- trzymam &&& za fasolkę, musi być dobrze, bądź silna :tak:
NATKUSIA- Dolegliwości dziś zupełnie brak :tak:
GORGUSIA- 10 to już za tydzień, dasz radę wytrzymać :tak: ja idę do lekarza 5 mam taką nadzieję na serduszko ale coś czuję że będzie jeszcze za wcześnie :no:

My własnie walczymy z katarem u Fiśka :no: męczy się bidulek strasznie ani spać, ani jeść bo nosek zatkany :no:
 
reklama
Doxa brązowe upławy ponoć są normalne, ale nie obfite i bezbolesne.
Zanetka może woda z solą morską na katarek Filipka pomoże.
Znalazłam u mamy na półce świetną książkę "W oczekiwaniu na dziecko". Jakiś amerykańskich autorów. Nie może być stara bo mama ją kupowała ją przed ostatnią ciążą(Siostra ma 9 lat). Polecam, bardzo szczegółowe opisy, i odpowiedzi na naprawdę takie pytania, które same się nasuwają.
Już się nie mogę doczekać kiedy mój gin z urlopu wróci, nie miał kiedy wyjeżdżać.
Dzwonił przed chwilą przyszły dziadek, zaoferował się że wózek kupi. Powariowała ta moja rodzina
 
Ostatnia edycja:
Do góry