reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

Hej,
FIUFIU! Zdrówka dla Ciebie i Twojej rodzinki!!! Spełnienia marzeń i co by poród i połóg lekkimi Ci były!!!

Noc ciężka, duszno jak diabli! Poranek też nieciekawy, bo obudził mnie skręt kiszek i rura na kibelek (od początku ciąży nie zrobiłam tak wielkiej kupy :szok:) i Co??? Do mojego jednego żylaka dołączyła się grupa innych - zwariuję, znów nie mogę siadać normalnie.
Wczoraj byliśmy na kolacji, było pysznie i miło. Dziś sama w domu, wieczorem M. przywiezie synka. Ale się cieszę :-D

Miłego i nieco chłodniejszego dnia!!!
 
reklama
M. wyslal mi kilka chwil temu zdjęcie ze szpitala i Kama tez jest juz poza inkubatorem :) :) :)

Pojęcia nie miałam tydzien temu, ze takie rzeczy moga sie tak szybko zmieniać. Choć tydzien temu to i lekarze nie wiedzieli, w która stronę to wszystko pójdzie. Podobno trzy pierwsze doby sa bardzo ważne i w każda stronę w każdej chwili moze sie wszystko zmienic.
Teraz juz tylko nabierać masy i sił :)

Dzięki Bogu, ze u nas to tak wyglada!

A ja zjadłam dokładnie podwójne śniadanie, głód niezły przy produkcji mleka.
I spadł mi kolejny kilogram przez weekend :)

FIUUFIUU - własnej zaczyna to wszystko wyglądać słabo.
U M. w pracy nastąpił zwrot akcji i chyba z jakiegokolwiek urlopu nici. Trzymam kciuki za powodzenie tego co sie tam u nich teraz dzieje, ale to by oznaczało, ze najbliższe dłuższe wolne to w okolicy Gwiazdki chyba :/
Na szczęście on ma raczej nielimotowany czas pracy, wiadomo działa w obie strony, ale na plus jest to, ze tu sie urwie, tam pózniej pojedzie, wczesniej wyjdzie itd. No ale to nie to samo.
Miało byc inaczej, jak wszystko ostatnio u mnie ;)

No nic to, najważniejsze byśmy zdrowi byli!
(jak to powiedział klient mojego byłego, tracąc na jednej transakcji kilka milionów złotych :))
 
Dzień dobry
Ja też miałam noc fatalną. Mimo otwartego balkonu za Chiny nie mogłam spać i spociłam się jak mysz. W dodatku mąż całą noc smarkał i kichał, bo ma alergię na pyłki traw.
Dziś szwagier u mnie siedzi. Wysłałam go z Agatką na spacer póki nie jest tragicznie gorąco.

Fiufiu życzę spełnienia marzeń i sto lat!

Natkusia, pewnie się pokulasz jeszcze hehe

Madison, efekty laktacyjne imponujące :)
 
Ewcol dobrze, że pokój w domu nastał i naprawa samochodu okazałą się niezbyt droga.

Marlenkus gratuluję udanego grilla :)

Madison czyli aby do wtorku i będzie lżej :)

Kahaka - ja teraz będę czekałą 10 dni na zdjęcie szwów poprzednio było 7 ale po drugiej cesarce ten czas się wydłuża. U nas nie ma zwyczaju zakładania szwów rozpuszczalnych...

Wyczekany u mnie nawet na siedząco robi się brzusio chwilami jak skała... czasem nawet tak często, że zaczynam liczyć te skurcze.

Izis - udanego pierogowego debiutu dziś :) i nie martw się o czujność nocną - to się sama robi.... :)

Gawit - super, ze auto stare sprzedane i gratuluję nowego :)

Monia456 jak się dziś czujesz, jak skurcze?

Gorgusia te kostki to chyba wszystkim ostatnio kradną złodzieje ;)

Carine nigdy nie trzymałam soli fizjologicznej w lodówce.

Fiuu spełnienia marzeń :)))))
pol_pl_Balon-foliowy-Kwiatek-Rozowy-94-cm-557_2.jpg
Wkasia ja wczoraj miałąm upalno krytyczny dzień więc rozumiem Cię doskonale.

Gorgusia upały dają się we znaki nam wszystkim i nawet nie ma perspektywy zmiany pogody... dobrze, że mąż będzie obok :) Kacper śpi genialnie :)

Martuśka smaruj nóżki kremem!!!

Naktusia :) fajny masz już czas... :) takiego bezpiecznego oczekiwania... :)

Madison - najważniejsze, że czujesz się coraz lepiej po cc... z dnia na dzień będzie całkiem dobrze :) więc pewnie niedługo będziesz na pełnych Mamowych obrotach... jeju :) troje dzieci :) super :))))

Lilith tak samo mogłabym okreśłić moją kondycję psychiczną... musi być coś w tej końcówce ciąży bo ja też siebie samej nie poznaję!!!

Sierpniowa miałąś prawdziwy wakacyjny weekend :) a teraz rób zdjęcie i gratuluję ukończenia 36 tygodnia.

Martynba93 - od dłuższego już czasu (2 lata) nie mogę jeść drobiu... strasznie mi śmierdzi :(((( jedyne co jeszcze czasem wciągnę to pieczone skrzydełka uprzednio porządnie zamarynowane. Życzę powodzenia na wizycie :)

Ojaka - nic nie robić - DOBRY PLAN ihihihihi :) mnoże i ja tak zrobię ;)

Kaspian fajnie, że wyskoczyliście sobie na kolacje :) Mały jak dziś wróci to już wszystko będzie dobrze :)

Dzień dobry :))))
Tak sobie myślę o tej naszej galerii w kończonym 36 tygodniu... kto tak już jest może odetchnąć spokojnie :) to taka informacja, że jestem już w 37 tygodniu za kilka dni mogę rodzić :)))) ja muszę jeszcze poczekać 2 tygodnie aby tam trafić.

Ja noc miałąm jak większość ciężką bo upały nie dają mi spokoju. Niestety nie jestem ciepłolubna i bardzo się męczę... ale to nic nowego :) przechodziłam to już z Mają... urodziła się 22 lipca i też cały lipiec słonko grzało niemiłosiernie :) tylko byłam niemal 10 lat młodsza :)

Dziś w planie mam gości... ale podwozie mnie boli przy chodzeniu.. więc na razie na półleżąc czytam sobie forum :)

Bardzo mnie motywujecie do karmienia piersią więc się odpowiednio nastrajam :) dziś powinien przyjść mój laktator... :)
 

Załączniki

  • pol_pl_Balon-foliowy-Kwiatek-Rozowy-94-cm-557_2.jpg
    pol_pl_Balon-foliowy-Kwiatek-Rozowy-94-cm-557_2.jpg
    15,8 KB · Wyświetleń: 40
Ostatnia edycja:
A gdzie moj post wcielo?????? Tyle napisalam :-(

Lekarka byla -bole wzrosly i czekam na fotel zeby dokladnir sprawdzili rozwarcie ,,,,chca przeciagnac do piatku ------ale bole do 110 dzis dochodzily pytala czy boli--ja mowie czuje je ale tragedii nie ma -czy oni mnie tu za kosmite maja????

Fiufiu piadalam Ci zyczonka ,ale napisze jeszcze raz :
KOCHANA ZDROWKA !!!!!!SPELNIENIA MARZEN!!!!! ROZPAKOWANIA SIE W ODPOWIEDNIM CZASIE !!!!I WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ :-*

Tyle wczesniej napisalam i kto to zwinal??Gorgusi ukradli kostki a mi posta ;-)
Cmokale i milego dnia
 
Czesc dziewczyny,


Ja dzisiaj tez po ciężkiej nocy. U mnie upałów co prawda nie ma, ale brzuch mnie bolał cała noc. Rano wstałam i nie czułam ruchów az do teraz ... Nawet słodkie nie pomagało wiec zrobiłam sobie kawę i na szczescie wszystko wróciło do normy.


Madison- ładny wynik masz z tym odciaganiem pokarmu. Co do umiejętności spania noworodków przez 12 godzin to nie bądźmy juz tacy zachłanni ... Tak 8 by wystarczyło ;)
Fiuufiuu- wszystkiego najlepszego! I szybkiego powrotu do zdrowia.
Monya- fajny żart, ale prawdy to w tym troche jest :)
Marlenkus- ja raz dałam parówki i nigdy wiecej ( sama tez przestałam jesc ;))
Martuśka - brzuszki są akurat na otwartym forum
https://www.babyboom.pl/forum/sierp...uszki-w-skonczonym-36tc-bez-komentarzy-71286/
Natkusia- super, ze sie dobrze czujesz i skurcze odpuściły choc na końcówkę ciazy :)
Gorgusia- ze tez mu wygodnie ;)
Lilith- u mnie na zmianę- raz przybita a raz euforia :)
Sierpniowa - grzech obżarstwa ;) mysle, ze w takim stanie powinnas uzyskać rozgrzeszenie :)
Martyna- trzymam kciuki
Atana- to chyba nie od charakteru zależy - moje maja dobry a pazurów nigdy nie udało nam sie obciąć ;)
Ojaka- to póki basenu brak korzystaj za wanny ;)
Kaspian- a ty leczysz te żylaki?
Asiolek- jaki laktator zamowilas?
 
Hej kobitki!
Fiuu Sto lat! I oczywiście spokojnej ścieżki macierzyństwa, by wszystko poszło po Twojej myśli.

Madison
Ty nas tu wszystkie dobrze nastrajasz na karmienie piersią i gratuluje. 500 ml to świetny wynik.

Ewaelinka w takim razie trzymam kciuki. Byle do piątku.

Gorgusia przesłodziak Twój Kaci jest!

Ja na dzis w planach ogarnięcie kuchni i gulasz do zrobienia. Dżemy malino-jeżynowe i porzeczkowe do porobienia, zamówić wózek i coś poprasować już z dzieciowych rzeczy, bo 2 suszarki stoją pełne, ale jest taki upał, ze nie wiem czy cokolwiek ogarnę...
 
Ewaelinka ciekawe tylko czy Malutka będzie chciała posiedzieć do piątku :) trzymam kciuki aby wszystko potoczyło się po Twojej myśli :)

Faisca medela mini electic używany ale jeszcze na gwarancji. Tez nie lubię zastoju w ruchach Oliwki bo się wtedy bardzo boję :( wczoraj miała dzień bardzo niewielkiej aktywności a ja już w paranoje popadałam.
 
Faisca, leczę hemoroidy, W sobotę gin znów dał mi maść i czopki, ale czuję że prawdziwe kłopoty zaczną się po porodzie.
Ewelinka, fajnie, że sie odezwałaś. Dzielna z Ciebie kobieta!!!
karaiwina, nie przemęczaj się. Prasowanie nie ucieknie jak i cała reszta!
 
reklama
Udało mi sie zle zakręcić pojemnik z mlekiem i jeden prawie cały mi sie wylal w transporcie. Oczywiscie ten z 3 rano ;)

Dziewczyny smacznie śpią w swoich lozeczkach. Inkubator Natku zniknął z pokoju, drugi jeszcze jest jakby Kama traciła temperature, ale sie nie zanosi. Chcą tu zrobic małe przemeblowanie tak by małe miały bliżej do siebie.

Okazało sie, ze M, ktory miał tylko rano podrzucic mleko siedział tu ponad godzinę i karmił jedna z butelki, nosił sobie dziewczynki i wlasnie raczył dojechać do pracy :)

Zrobię fotki i wrzuce na zdjecia dzieci. Długa drogę te moje małe przeszły w tydzien :)
 
Do góry