Ja już po wizycie, wszystko OK, parę słów + aktualne zdjęcie Emilki na wątku wizytowym :-) Dziękujemy za kciuki
Caltha - Tak, maltańczyk, piesek jest super, taka maskotka przytulanka, maleństwo niesamowite :-)
Monya - koty to urodzone szczęśliwce, moja Tośka to chyba wykorzystała w tym wcieleniu ze dwa ze swoich żyć :-)
Kaspian - bo to zawsze boli. Grunt, że teraz wszystko idzie dobrze.
Izis - gratuluję magistra :-)
Kaspian - don't panic :-) dobrze będzie.
Anna - w obcym terenie można skołowacieć, ja akurat babcię rozumiem, bo mam fatalną orientację w terenie i też różne cuda potrafię robić :-) Daj jej na wszelki wypadek kartkę z notatką, żeby odprowadzić pod adres i nr telefonu do Was :-)
Ulika - na ptactwo na balkonie, czy to ćwierkające czy za przeproszeniem srające to tylko kot :-) My wcześniej próbowaliśmy wszystkiego a odkąd Tośka nastała to wszystkie ptaki omijały nasz balkon i okna szerokim łukiem :-)
Gorgusia - pogłupieli już całkiem z tymi naukami, a co jeżeli ja idę na rękę rodzinie i się zgadzam na chrzest a tak naprawdę jest mi to obojętne? :-) Może u nas inaczej to będzie wyglądać, bo średnio mi się uśmiecha latać i słuchać jakiegoś gadania, nie przepadam za księżmi :-)