reklama
anna20061
Fanka BB :)
Monya kocham cie...
Monya81
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Grudzień 2013
- Postów
- 8 831
Monya kocham cie...
Pierwsza byłam
Ulika
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2013
- Postów
- 302
Jak ja się cieszę, że już kalendarz mogłam na lipiec przestawić, od razu humor lepszy i nawet ludzie jacyś bardziej "ludzcy" dziś: byłam w lab. robić wyniki i już sie przygotowałam psychicznie na zmasowane ataki staruszków, że niby dlaczego ja chcę bez kolejki (bo z takimi tylko reakcjami się niestety spotykałam osatnio) a tu proszę... "Ależ Pani wchodzi przede mną, proszę, proszę Pani ma pierwszeństwo..." No w szoku byłam! I chyba znów odzyskam wiarę w starszych ludzi - niektórzy jednak potrafią być mili
A swoją drogą tak się cieszę, że miałam pretekst z tym lab. żeby z domu wyjść bo od wielu dni leżę i wyprawa do WC to jedyna ruchowa przyjemność dla mnie ostatnio .
Anna - witaj więc w gronie leżących, lub jak mówi moja córcia"leżakujących" "mama leżakuje jak ja w psedskolu" ale wszystko dla dobra dzidziusiów
Angie i Katherina - widzę katar Wam nie odpuszcza więc oprócz oczywistych oczywistości (czosnek, cytryna, sok malinowy itp) podzielę się starym sposobem mojej babci na katar. Kilka (ok10) kropli miętowych na łyżkę (starą bo się odbarwi) PODPALAMY i oczywiście czekamy aż sie wypali i zgaśnie i wtedy dopiero (nie wcześniej!!! żeby nie zostać bez rzęs na poród!!!)wdychamy ile się da razy opar nosem. Efekt jeśli chodzi o udrożnienie nosa - spektakularny!lepszy niż jakieś tam apteczne sztyfty itp. i nie powinien w ciąży zaszkodzić. Babcia nam tak robiła jak byłyśmy małe. Teraz czasem pomaga mi też przy zatokach. Polecam.
Madison - wierzę, że niedługo pokonasz to przygnębienie i wrócisz do nas, ale rozumiem decyzję i potrzebę dystansu. Pamiętaj że jesteś cudowną mamusią, nie obwiniaj sie o nic, i zrobiłaś wszystko co było w twojej mocy w związku z porodem, a reszta - to tak jak dziewczyny piszą - Matka Natura. A jeśli chodzi o karmienie to też sobie przypominam że 3-4 butelki Żywca to ledwo mi starczały na 2 dni + herbatki na laktację. Żłopałam jak wielbłąd !
Gorgusia - podziwiam Cię z każdym przeczytanym postem za siły witalne kobieto! Ale please nie szalej za bardzo na tym weselu
Kahaka - rzeczywiście sikanie co 15 min po kilka kropel dziś nawet martwiłam się jak zbiorę mocz do badania, ale na szczęście noc przespałam i rano nie było problemu
Czy wasze dzieciaczki też maja tak często czkawke teraz? Synuś min 5 x na dzień czka mi w brzuchu może coś jem dziwnego...
A swoją drogą tak się cieszę, że miałam pretekst z tym lab. żeby z domu wyjść bo od wielu dni leżę i wyprawa do WC to jedyna ruchowa przyjemność dla mnie ostatnio .
Anna - witaj więc w gronie leżących, lub jak mówi moja córcia"leżakujących" "mama leżakuje jak ja w psedskolu" ale wszystko dla dobra dzidziusiów
Angie i Katherina - widzę katar Wam nie odpuszcza więc oprócz oczywistych oczywistości (czosnek, cytryna, sok malinowy itp) podzielę się starym sposobem mojej babci na katar. Kilka (ok10) kropli miętowych na łyżkę (starą bo się odbarwi) PODPALAMY i oczywiście czekamy aż sie wypali i zgaśnie i wtedy dopiero (nie wcześniej!!! żeby nie zostać bez rzęs na poród!!!)wdychamy ile się da razy opar nosem. Efekt jeśli chodzi o udrożnienie nosa - spektakularny!lepszy niż jakieś tam apteczne sztyfty itp. i nie powinien w ciąży zaszkodzić. Babcia nam tak robiła jak byłyśmy małe. Teraz czasem pomaga mi też przy zatokach. Polecam.
Madison - wierzę, że niedługo pokonasz to przygnębienie i wrócisz do nas, ale rozumiem decyzję i potrzebę dystansu. Pamiętaj że jesteś cudowną mamusią, nie obwiniaj sie o nic, i zrobiłaś wszystko co było w twojej mocy w związku z porodem, a reszta - to tak jak dziewczyny piszą - Matka Natura. A jeśli chodzi o karmienie to też sobie przypominam że 3-4 butelki Żywca to ledwo mi starczały na 2 dni + herbatki na laktację. Żłopałam jak wielbłąd !
Gorgusia - podziwiam Cię z każdym przeczytanym postem za siły witalne kobieto! Ale please nie szalej za bardzo na tym weselu
Kahaka - rzeczywiście sikanie co 15 min po kilka kropel dziś nawet martwiłam się jak zbiorę mocz do badania, ale na szczęście noc przespałam i rano nie było problemu
Czy wasze dzieciaczki też maja tak często czkawke teraz? Synuś min 5 x na dzień czka mi w brzuchu może coś jem dziwnego...
sylwia_k
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Kwiecień 2014
- Postów
- 684
Ulika mój maluch w brzuszku tez ma często czkawke :-) zwłaszcza po kolacji ;-)
Cholerka przeziębienie mnie dopadło. Mam katar i psikam co chwilę. Do tego gardło oczywiście. I nawet nie wiem po czym. Może po niedzielnych lodach chociaż ostatnio jadłam dość często więc sama nie wiem. Może od klimy w samochodzie bo w weekend sporo jeździłam.
A może po prostu ktoś mnie zaraził w aptece czy sklepie...
Oby szybko przeszło bo ostatnie przeziębienie ciągnęło się ponad 2 tygodnie :-o
U mnie pracowicie, przenoszę różne rzeczy z szafki do szafki bo są nowe meble i tak wszystko przenoszę z miejsca na miejsce. Trochę się nagimnastykuje ;-) Tylko mnie katar irytuje bo co chwile musze przerywać i wydmuchac nos
Cholerka przeziębienie mnie dopadło. Mam katar i psikam co chwilę. Do tego gardło oczywiście. I nawet nie wiem po czym. Może po niedzielnych lodach chociaż ostatnio jadłam dość często więc sama nie wiem. Może od klimy w samochodzie bo w weekend sporo jeździłam.
A może po prostu ktoś mnie zaraził w aptece czy sklepie...
Oby szybko przeszło bo ostatnie przeziębienie ciągnęło się ponad 2 tygodnie :-o
U mnie pracowicie, przenoszę różne rzeczy z szafki do szafki bo są nowe meble i tak wszystko przenoszę z miejsca na miejsce. Trochę się nagimnastykuje ;-) Tylko mnie katar irytuje bo co chwile musze przerywać i wydmuchac nos
reklama
Natkusia - 100 Lat dla Michasia
Carine - trzymaj się kochana, I napisz co tam się zadziało
Ulika - oj czkawka, często moja niuńka ma
a ja na jakieś zakupy muszę się wybrać. Zachciało mi się naleśników, i serek muszę kupić. I lampkę do pokoju Wiki muszę zakupić, i jakąs małą do sypialni. Żebym dziecie widziała z łózka
Spokojnego dzionka
Carine - trzymaj się kochana, I napisz co tam się zadziało
Ulika - oj czkawka, często moja niuńka ma
a ja na jakieś zakupy muszę się wybrać. Zachciało mi się naleśników, i serek muszę kupić. I lampkę do pokoju Wiki muszę zakupić, i jakąs małą do sypialni. Żebym dziecie widziała z łózka
Spokojnego dzionka
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 241
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 651
- Odpowiedzi
- 46
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: