reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpniówki 2014

MAĆKU z Michałem termin z USG miałam na 7.07, z OM na 26.06 a urodziłam 1.07 :-) wtedy myślałam, że data z USG bardziej się liczy i zapisałam się na lipcówki ;-) też miałam na obiad fryty :-D


Kiepsko z tymi naszymi facetami :sorry2: miejmy nadzieję, że się poprawią :tak::cool2:
 
reklama
Ochota na slodkie przeszla po pyzach I spotkaniu z wcetowa :(
Terminami nie ma sie tak co sugerowac. Z Cora w ciazy termin z om to 4.5 z usg chyba 24.4 a mala I tak urodzila sie po 10 dniach wywolywania 17 maja. Mowili, ze bedzie gigantyczna ponad 4 kg a urodzila sie z waga ponad 3, wiec badz tu madry :)

Moj jak wrocil do domku z zakupow, to obdarowal mnie ipieknym bukietem kwiatow, mala dostala mniejszy ale tez, obowiazkowo..

Aaa zapomnialam sie pochwalic, ze w koncu cyce mi wywalilo jakos sensownie. Moze rozmiar nie powala, ale sa takie tlusciutkie I pelniutkie, zyl tez sporo, ale widze ze ciazowe, sliczne. To tez plus by myslec pozytywnie :D
 
Ostatnia edycja:
Lilith ja po pierwszej ciąży marzyłam, żeby zostały mi te cycki :-D teraz też są cudne :-D chociaż bolą, ale je uwielbiam :-D jednak mam świadomość, że za niecałe 9 miesięcy znikną ;-) i znów będę miała flaczki, mimo, że młodej nie karmiłam piersią ;-) i teraz też się na to nie nastawiam

Rany dziewczyny tak bym chciała, żeby mnie jutro wypuścili, ale nie wiem czy to da radę :-(zobaczymy jutro po badaniu. jeden plus jest taki, że mam dużo usg więc o fasolkę jestem spokojna :-)
 
Przez 2 dni nie miałam czasu na czytanie wątku, ciągle w drodze, ciągle coś a wieczorem padałam na twarz.
Malusiolka bardzo mi przykro :-(Trzymaj się ciepło. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak się czujesz.
Gwiazdeczka , beetka, marlenkus witam i gratuluję :tak:
Dorcia ja też ciągle mam bóle w podbrzuszu i kłucie jajników, Jak powiedziałam wczoraj o tym mojemu ginowi, to powiedział, że to normalne. Macica jest jak balonik, który na początku trudno nadmuchać i dla tego mam takie samopoczucie.
gawit. Cieszę się, że przestałaś plamić i trzymam kciuki za szybki powrót do domu
natkusia zdrówka życzę
U mnie też była mała sprzeczka z rana, ale szybko rozeszło się po kościach.
Byłam w sobotę u lekarza i myślałam, że zobaczę serduszko. Niestety nie ma nawet zarodka, jest tylko jajo płodowe wielkości 10,8 mm. Martwię się trochę, żeby nie było puste. Dziwi mnie to strasznie, ponieważ owulkę miałam wg testów owulacyjnych 29-30 listopada, a lekarz twierdzi, że ok 9 grudnia.
Mam iść na wizytę za tydzień i sprawdzimy czy pojawi się zarodek.
 
Beate nie denerwuj sie, moze jednak cos sie przesunelo, dziewczyny tutaj tez mialy takie sytuacje.
Gawit a jak psychicznie sie czujesz przy innych dziewczynach? Moze to I glupie ale biorac pod uwage co pisalas, w domu byloby Ci ciezko, ja bym zostala gdyby samopoczucie bylo lepsze. Co do cycochow tez troche bola ale co tam, wazne ze sa pelne. Malej tez nie karmilam w ciazy byly wielkie a po.. Doslownie jak nalesnik zlozony na trzy.. Cos paskudnego.. Wielkosc miski to ja niby mialam przed ciaza az d lub e 75 teraz mysle, ze bedzie moze ee lub Nadal e ale wlasnie takie pelne. Ciekawe czy urosna jeszcze duzo :D

Dorcia, to normalne I tak ma byc. Tez tu swirowalam, jak sie okazalo niepotrzebnie. Jak boli bardziej wez magnezu wiecej lub nospe.
 
Witam. Mdłości mi dziś dają popalić, nic nie mogę jeść, nie mogę wstać z łóżka, ciągle śpię i marudzę. Tak bardzo doceniam to, że moje dzieci są takie duże i samodzielne. Najstarsza Paulina ma 15 lat, "usługuje" mi cały dzień, robi herbatę, organizuje zajęcie dla młodszych (Natalii 11 lat i Adama 8 lat), tak bardzo doceniam że je mam. Jeśli chodzi o mojego M to nie mogę powiedzieć na niego złego słowa. Jestem nerwowa i uszczypliwa, ale on znosi to spokojnie. Z gorszych wiadomości to moja suka ma cieczkę i zachowuje się nagannie, ale cóż zrobić to silniejsze od niej w końcu to zew natury ;-). Marzę że by ten dzień już się skończył.
Gawit - trzymam kciuki za wyjście do domu już wystarczającą się napatrzyłaś.
Trzymam kciuki za mamuśki z "wrednymi mężami", niech się lepiej nieraz ugryzą w język zanim coś powiedzą czy zrobią. No i integruję się z mamusiami męczącymi się z mdłościami i wymiotami.
Jedno jest pewne większość z nas wszystkich jest już za półmetkiem pierwszego trymestru, a biorąc pod uwagę statystyki to on jest najgorszy, więc kobiety głowy do góry, będzie coraz lepiej.
 
Ostatnia edycja:
Ostatnią @ miałam 07. listopada, więc wypada już 7 tydzień i 2 dni.
Co prawda mam dość długie cykle, nawet do 40 dni, ale i tak wydaje mi się, że owulacja 09.12 to za późno.
 
reklama
gawit,mam nadzieje,ze juz niedlugo cie ze szpitala wypuszcza. taka mamy sluzbe zdrowia,ze nie ma u nas podzialu na sale. niemniej dobrze,ze u nas pomaga sie utrzymac ciaze na wczesnym etapie i to uwazam za duzy plus w odroznieniu od uk i tego,co dziewczyny pisza o sluzbie zdrowai tam. sa plusy i minusy.

u mnie mdlosci w zasadzie ciagle z przerwami. ale dzisiaj w przerwie zjadla de vollaia :D mniam!
dzisiaj moje chlopaki wyjechaly i jestem tydzien sama. jasio pojutrze leci do Indii (chlip,chlip ;( ), a Ludwik pojechal ma tydzien do dziadkow na wakacje. za tydzien do mnie z tesciowa przyjedzie,zebi mi towarzystwa dotrzymac do powrotu jasia.
no i teraz siedze i nadrabiam kinowe zaleglosci. ale pewnie w okolicach wtorku bede juz po scianach chodzic z samotnosci.
ja mam wizytę 3.01. moj lekarz kazal mi juz teraz zrobic krzywą cukrową. pamietam z pierwszej ciazy bleee. w zasadzi emusze zadzwonic do labolatorium i spytac si ejak to u nich wyglada,bo przy poprzedniej ciazy mieszkalam gdzi eindziej i mialam sobie zrobic roztwor,wypic,a po godzinie przyjechac na pobranie krwi,ot tyle.

zycze wam spokojnego wieczoru :)
 
Do góry