reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Mhmmm ja po drzemce aż mi lepiej :tak:

jak tak piszecie o szpitalach, porodach to staje sie strasznie ralne :tak: jak pomysle, że za pare tyg bede tulic małego to nie wierze ;-)

EWCOL powodzenia u diabetologa :* oby udalo sie bez insuliny! Mi dieta syarczy i cukry mam w normie.. 17.06 mam wizyte u diabetologa ale przez ta moja szyjke sobie odpuszczam bo i tak nic madrego mi nie powie jak tylko zeby prowadzic diete..

MADISON z makijażem poszałas ;-)

MONIA to sobie pospałyscie :-) facet jak facet.. jak nie krzykniesz albo nie zrobisz sama to sie nie ruszy.. ja nie moge sie strsowac ani ruszac to skarze tesciowej ;-)

MARTUŚKA eee spore zamowienie az cieszy :-D

MARTUSKA to mnie bardziej zmartwilas.. oby sie odezwala!

AMELIA odbijecie sobie wakacje w przyszlym roku z Maluszkiem :-)

CARINE ja tez wydaje fortune na dentyste :sorry2: ale co zrobic.. ostatnio mialam miec 2 wizyty ale boje sie isc.. moze pod koniec czerwca/poczatek lipca sie wybiore. Co do diety to kwestia przyzwyczajenia :tak: choc ja teraz prawie na samych owocach ;-) no ale tez lece z wagi a przy tym Wojtuś pomalu rosnie.
 
reklama
Kaspian - w Rydygierze teraz podobno same dobre położne więc nie wiem czy ma sens płacenie ekstra.

Carine - do dentysty też chodzę prywatnie. Nie powiem, żebym była specjalnie szczęśliwa z tego powodu ale jak chcę mieć zęby... :-) Do ginekologa chciałam iść na fundusz, robiłam co mogłam i udało mi się dostać do jednego, podobno bardzo dobrego, który przeprowadził ze mną krótki wywiad, kazał zrobić badania (prywatnie) i zaprosił do swojego prywatnego gabinetu, pomyślałam sobie, pocałuj kotka w ucho w prywatnym gabinecie i poszłam sobie do tego, do którego chodzę teraz, płacę ale jestem zadowolona :-)

Nie przesadzajcie z tym PRL-em w Rydygierze, może faktycznie kryształów i marmurów nie ma ale za to jest świetny personel, pokoje czyste, małe i z łazienkami, co więcej na te parę dni pobytu potrzeba? :-)
 
Carine ja ostatnio na dentystę tez sporo kasy wydałam. Miałam trójkę mleczną (stały wyrósł mi w środku i w poprzek) i postanowiłam zrobić z tym porządek(a teraz był najlepszy moment, bo nie chodziłam do pracy a miesiąc musiałam chodzić bez zęba ). Więc za sam most zapłaciłam 2tys., do tego jeszcze 3 zęby leczone kanałowo i jeden normalnie, bo gdzieś mała dziurka była. Dentystka się dorobiła, ale mam nadzieję na dłuższy czas mam spokój.
Amelia wyjazd nadrobicie w przyszłym roku;-)
Klarak powodzenia na wizycie. Trzymam kciuki:tak:

Powiedzcie mi jeszcze jaka to jest koszula do porodu?Musi być rozpinana na całości?Czytałam spis rzeczy potrzebnych do porodu i na tym się zatrzymałam. Kupiłam sobie ostatnio dwie rozpinane do karmienia i nie wiem, czy ewentualnie może być któraś z tych.A może są jakieś w aptece jednorazowe?;-)
 
Rany.nie było mnie tu wczoraj a wy tyle napisałyście.Ja po dzisiejszej wizycie u okulisty jeszcze kiepsko widzę po kroplach ale cieszę się że nie ma słońca bo chyba bym w okularach przeciwsłonecznych w domu siedziała.
caltha ciśnienie w domu mierzę regularnie,a stresik zawsze jakiś się znajdzie.Ja zawsze byłam ,,Zosią samosią,, a teraz wielu rzeczy nie mogę zrobić i się denerwuję.Marzę żeby jeszcze wytrwać w dwupaku ze trzy tygodnie.
Madison,natkusia,Wkasia dziękuję.
jutka dziękuję za kciuki,przydały się.Pani doktor konkretna,rzeczowa i jak na państwową służbę zdrowia nawet miła :-).Kazała mi się przygotować na pewnie wcześniejszy poród z racji skaczącego ciśnienia i położenia pośladkowego córci mojej.
ojaka ja dopiero będąc w ciąży dowiedziałam się ze nadciśnienie napewno miałam już wcześniej tylko jakimś cudem lekarze tego wcześniej nie zauważyli.
Amelia pani doktor dorzuciła mi jeszcze jedną tabletkę dziennie(czyli już 4) i kazała się nie denerwować i odpoczywać.Za 2 tygodnie mam następną wizytę.Dla mnie to lepiej bo po każdej wiz. czuję się spokojniejsza.Zaryzykowałam i w 32 tyg.ciąży zmieniłam lekarza prowadzącego właśnie na nią.Zobaczymy czy to dobra decyzja.
edys ​co do porodu w Warszawie to ja się chyba zdecyduję na szpital Orłowskiego,mam do niego blisko i to szpital z III stopniem referencyjności co przy moim nadciśnieniu i prawdopodobieństwie urodzenia wcześniaka jest kluczowym argumenem.
 
Atana mnie się właśnie w Rydygierze podobało, małe pokoje z łazienkami i opinie mają bardzo dobre.

Co do zębów, ja na szczęście problemów zbytnio nie mam, ale zobaczymy jak to będzie po ciąży i po karmieniu.

Generalnie wydaje mi się, że "ciąża" nie jest głupia, organizm sam się dopomina o potrzebne w danym momencie składniki. U mnie zawsze spożycie mleka i w ogóle nabiału było spore, ale teraz to na potęgę, a tu właśnie wapnia nam teraz trzeba. A te nasze preferencje smakowe własnie z tego wynikają.
 
No i niestety dziewczyny nie udało się jestem na insulinie. Narazie 4 jednostki przed śniadaniem 6 przed obiadem i 4 przed kolacją. Broniłam się przed tym ale pani doktor uzmysłowila mi że to dla dobra dzidzi i mojego. No i nie muszę już aż tak uważać na to co jem. W razie skoków cukru mam podnosić jednostki. Ależ ta insulina śmierdzi nie znoszę takiego zapachu. Jestem po pierwszym kuciu przed obiadem i to o dziwo mam kuć w brzuch. Nie jest to aż takie straszne chyba bardziej bolą mnie palce od mierzenia cukru niż to ukucie w brzuch. Dam radę mało do końca zostało.
 
Stokrotka - dla mnie szpital Orłowskiego to plan awaryjny, na wcześniejszy porod. Syfnie tam podobno, ale kompetencje mega.

Jak wczoraj byłam na mani-pedi to 'moje' dziewczyny od paznokci mowily, ze dzien wczesniej byla klientka - lekarka duzo jeżdżąca w karetce. I podobno ciężkie przypadki noworodkow przewozi sie na Kasprzaka i do CZD. Ale to tak informacyjnie, żadnej z nas to dotyczyć nie bedzie.

WKasia - ważne by była krótka, szeroka (zero kreowania ruchów) i zeby mozna było wygodnie położyć dziecko na piersiach po porodzie - czyli mocno rozpinana. Moze byc nawet T shirt męża, a dekold potem rozerwiecie ;)

Misiura - nie znam sie na tym, ale dla mnie to logiczne, ze skoro wykupujesz indywidualna opiekę poloznej, to ona nie moze byc wtedy na dyżurze i miec jednocześnie kilka innych rodzących pod opieka.

Wszystkim dziękuje za wizytówkę kciuki! Relacje juz zdałam na wizytowym.
 
Madison ja odniosłam inne wrażenie ale byłam tylko na ip i w przychodni.Pachnie tam prl'em ale brudu tam nie widziałam.Zobaczę za kilka tygodni to wtedy będę mogła coś powiedzieć.
 
Stokrotka - my bad! Nie chodziło mi o syf w sensie brudu. Moja kumpela, która dwa razy tam rodziła mówiła, ze to az piszczy o remont i wspólne łazienki na korytarzu. Maja nawet wspólna sale porodowa z parawanem... Jak tam sie trafi mozna rodzic we dwie, super atrakcja. A jak sie trafi na wspolrodzaca, która nie życzy sobie facetów obok siebie to nie ma mowy by i ta druga miała porod rodzinny. Takze to podroz w czasie ;)
 
reklama
ewcol współczucia na insulinie, ale widocznie to konieczne, jak trzeba, to trzeba.

Muszę w takim razie kupić sobie jakąś zwykłą xxl-kę, ale najpierw pogadam z lekarzem, bo może piszą coś innego, niż wymagają. Mój mąż jest trochę wyższy ode mnie, więc jego koszulki odpadają.
 
Do góry