reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniówki 2014

Witam, dziś u nas mega paskudna pogoda, leje i leje. Ogolnie oglaszali, ze ma przyjsc jakis paskud z francji ech.
W sumie nic strasznego, zaraz zabieram sie za rozwieszanie lazienki, czyli moj wierci a ja mowie gdzie co ma isc, plus ozdoby etc. I juz prawie z nia koniec. Potem dokonczenie ostatnich ******* u Judyty, typu kable pochowac etc. Potem chce wystawic ten nieszczesny fotelik, zaslonki z lampka i inne *******y co zalegaja.. np kraty do okien :-D
Na obiad u nas dzis kukurydziana z doritosami, bardzo lubie. Na deser zrobie eklerki.

Kahaka, na pogrzeb osobiście bym nie poszła.. nie jestem jakaś specjalnie przesądna ale jednak w dodatku to już końcówka, więc będzie Ci ciężko i emocjonalnie rónież może tak być, ale decyzja oczywiscie Twoja.

Gawit, a czy ona wie, ze nie jestes zadowolona z jej pracy? Nie moglabys z nia porozmawiac? Ze niestety ale jak bardzo ja lubisz to do roboty musi sie bardziej przylozyc?? Zeby tylko ona Cie nie wykorzystywala..

Anna ja jeszcze nie dotarlam do tego etapu. I Ty uwazaj na siebie a nie sie przemeczasz i bole pozniej miewasz, tym bardziej, ze chcesz do tego 37 miec spokoj. No i smacznych pierogów, sama bym zjadla z barszczykiem :-p Podejscie meza nie jest zle, bardzo dobrze, ze pogadal i szczerze powiedzial co czuje.

Natkusia gratki kolejnego tygodnia, co zamierzasz dzis porabiac? Bo raczej dzionek powinnas miec leniwy :-D

Monia mam nadzieje, ze bol glowy szybko minie, zreszta przy fajnie spedzonym czasie czesto tak bywa, ze sie po prostu o nim zapomina :tak:


Domi ja z tych co sie nine modla ale jak Gawit, codziennie o Was mysle, kciuki zaciskam, by wszystko bylo dobrze. Teraz mam wielka nadzieje, ze to tylko chwilowe i raz dwa wszystko sie unormuje, tym bardziej, ze bylo juz tak dobrze. Tule Cie mocno i czekam na wiesci, ze jest lepiej :tak:
 
reklama
O Rany niby jestem na fb ale zadko zagladam i ostatnio byly takie pozytywne wiesci od Domi a tu taki szok!
Domi kochana trzymaj się tak bardzo trzymamy za Mię kciuki, modlimy sie i myslimy tu o Was! Oby dobrze sie skonczylo!!

Nie wiem cos chcialam jeszcze napisać...ale musze sie otrząsnąć ide pod prysznic.
Przynajmniej piekna pogoda jest!
 
gawit- ja na edno słowo w sprawie pracownicy. jesli oczekujesz od kogos zmiany,to musisz mu zwrocic uwagę,ze w tej chwili ni ejest do konca tak jak bys chciala. bo jezeli jej tego ni epowiesz,to ona bedzie miala wrazenie,ze robi wszystko ok,bo szefostwo jej zadnych sygnałow nie daje. a jak ja zwolnisz potem,to bedzie kwas. dlatego lepiej postaw jej sprawę jasno,że prosisz aby poprawiła pewne rzeczy. a wtedy i ona ma szanse na to,ze zmieni swoje nastawienie,a i ty- jezeli tak si enie stanie- ni ebedziesz miala takich wyrzutów sumienia. :tak:
 
Gawit ,a ja bym przeprowadzila z nia rozmowe ,w pewnych sytuacjach trzeba byc twardym -znam to z doswiadczenia i ja tez z tych miekkich ,ale jesli chodzilo o utrzymanie mojej rodziny (powiedziane w cudzyslowie ,ale mimo wszystko To moja firma) potrafilam stanac na wysokosci zadania -w moim przypadku inne osoby pracowaly na moje nazwisko i kazda klapa mogla sie zle skonczyc ---takze proponuje ci wez ja na boczek i powiedz jej ,a raczej zapytaj czy wogole chce by jej umowe przedluzyc i przedluz jej swoje warunki i oczekiwania -mozliwe ze laska dostanie natchnienia bo sie tego nie spodziewa i troszke olewa prace :-/

Natkusia kolezanka pojechala nad holenderskie morze bo u nas dlugi weekend (sob.niedz.pon i wtr -wolne)
Tez chcialam ,no ale coz pozostaje mi chowac sie przed upalem w zaciemnionym domku :-/

Ania lez i odpoczywaj no i podeslij troszke pierozkow :-D

ATANa wszystkiego Naj na nowej drodze zycia !!!!!!!!
Czekam na relacje ;-)

"Mij maly sprzata wlasnie swoj pokoj hahahah" -narazie sie na gore nie wybieram zobacze ile mu to zejdzie -az strach sie bac :p
 
gawit- ja na edno słowo w sprawie pracownicy. jesli oczekujesz od kogos zmiany,to musisz mu zwrocic uwagę,ze w tej chwili ni ejest do konca tak jak bys chciala. bo jezeli jej tego ni epowiesz,to ona bedzie miala wrazenie,ze robi wszystko ok,bo szefostwo jej zadnych sygnałow nie daje. a jak ja zwolnisz potem,to bedzie kwas. dlatego lepiej postaw jej sprawę jasno,że prosisz aby poprawiła pewne rzeczy. a wtedy i ona ma szanse na to,ze zmieni swoje nastawienie,a i ty- jezeli tak si enie stanie- ni ebedziesz miala takich wyrzutów sumienia. :tak:

Podpisuje się obiema rękami.

Domi... Ja też z tym niemodlących, ale trzymam mocno kciuki i myślę cały czas o Was. I modlę sie w duchu na swój sposób.

Resztę doczytam jak ogarnę mieszkanie.

PS. Czy któraś wybiera sie może dziś na piknik kulturalny do Królikarni?
 
U mnie już po ślubie :-) Impreza udana, bez niespodzianek, wszyscy zadowoleni :) To tak w błyskawicznym skrócie bo muszę się trochę ogarnąć, no i jeszcze gości mamy :-)

Nadrobię zaległości i się wypisze, na Fejsie tylko dzisiaj przeczytałam, że Domi napisała, że u Mii nie za wesoło. Fatalna wiadomość, ale MUSI być dobrze, ona jest silna i da radę, bardzo w to wierzę i trzymam kciuki.
 
Domi to sobie poryczałam już, a teraz mocno zaciskam kciuki i wierze, ze Mia z tego wyjdzie. Przecież jest taka waleczna, tyle już przeszła, ze to nie moze sie zle skończyć!
Atana Nasza Pani Młoda:) Wszystkiego dobrego z okazji zmiany statusu cywilnego, niech bedzie dobrze, przynajmniej tak dobrze jak do tej pory:) :*
 
Atana no to nasze gratulacje i weselna prosze stawiac.hihi... kobitki powiesilam ciuszki maluszka pralam narazie te male te powyżej 68 bede prala potem na bieżąco ale tak patrze ze po wyplacie trza bedzie cosna 58 kupic bo nimam nic wszystko jest na 62
 
reklama
Domi- zaciskam kciuki i jestem z Wami myślami. Mia to silna księżniczka,musi dać radę!

Atana- gratuluję!

Mi się coś w tel zepsuło i pewnie co drugi dzień dam radę pisać,bo tylko jak będę w pracy. Czytać Was mogę,tylko napisać nic nie mogę...

Kacpuś ma się lepiej. Katar jeszcze jest,ale przespał spokojnie całą noc i nie kasłał. To jakaś alergia pyłkowa prawdopodobnie,do diagnozy jak nieco odpuści.

Ja już w pracy. Dziś króciutko a później czas z rodziną.

pamiętajcie,że jutro Zielone Świątki i wszystko pozamykane! :)
 
Do góry