Sierpniówki 2014

[natkusia]

ANNA ej no jak robi pierogi to Ty nie narzekaj ;-) odpoczywaj jak masz bolączki i oby Ci przeszło! Super ze maz jest coraz bardziej czuciowy.

Niestety faceci czesto boja sie.. nie mozna ich do niczego zmuszac i to musi byc swiadoma decyzja!

LILITH a u nas piekna pogoda! Eklerki jaaaa przeslij jednego :-)
Ja jak zawsze lezaca.. czy w lozku czy na dworze to i tak jestem grzeczna ;-)

GAWIT koniecznie z nią pogadaj, przedstaw jej sytuacje i niech bedzie swiadoma jak sie nie poprawi to bez wyrzutow sumienia nie przedluzylabym.. a dajesz szanse poprawy wiec jestes calkowicie fair :-)

ATANA koniecznie wrzuc foto :-) jeszcze raz gratuluje!

A ja od 1,5h leze sobie na tarasie.. az lepiej i chce sie zyc :-) a nie tylko w tych 4 ścianach..
Zaraz ide Michaśka usypiac i nie wykluczone ze tez sie kimne ;-)

 

[LILITH]

Atana gratki kochana i samej pomyślności życzę

Natkusia miłego leniuchowania, eklerka bym oczywiście przesłała, jeszcze beziki będą bo akurat białko z budyniu zostanie


Właśnie wróciłam ze sklepu.. ledwo żywa.. wymioty nie chcą mnie nadal opuścić coś okropnego a zgaga mi nie pomaga, czuje się potwornie..

 

[Atana]

Natkusia - jak coś to też mogę pomóc z administrowaniem, z tym, że taką pewniejszą deklarację bym złożyła w środę wieczorem, mam wizytę u gina i jak będzie wszystko OK to wg OM i dotychczasowych pomiarów mam termin na 22 sierpnia to sporo mogłabym ogarnąć :-)

Co do porodu w wodzie mam takie mieszane uczucia... z drugiej strony Ewaelinka pisze, że jest super to już sama nie wiem :-)

Dziękuję dziewczyny za życzenia :-) Ceremonia w USC była elegancka i miejscami wzruszająca, trochę się bałam, że się tam rozkleimy i dopiero będzie... :-) Pogoda w sumie się udała, było małosłonecznie ale ciepło i przede wszystkim nie padało. Ta knajpka to też był dobry wybór, bo ludzie cały czas prawie urzędowali na zewnątrz w przyjemnym ogródku, jedzenie było smaczne, tort też im się udał, co prawda zamiast malin dali truskawki ale się tam juz nie czepiałam :-) Zdjęcia wstawię jak tylko je dostanę:-)
Dzisiaj i jutro jeszcze mamy gości to idziemy z nimi na Kazimierz na jakiś obiadek, jutro tylko chwilę ich zabawimy, żegnamy i wracamy do siebie do domu bo koniec remontu i trzeba zacząć przygotowywać pokój dla maluszka :-)

Gorgusia - dobrze, że o tych Zielonych napisałaś bo bym się mocno jutro pod sklepem zdziwiła :-)

 

[Madison]

Witam, witam

Ja sie czuje okropnie, trudno mi sobie wyobrazić jak to bedzie dalej. Nawet lezenie jest ponad moje siły i możliwości.

Wczoraj oprócz pierwszego dnia z (super) niania, synek miał pierwsza noc w swoim pokoju (skoro przyszły materace, nie miałam juz pretekstow). Poszło gładko, M. spał obok na rozkladanym fotelu. Dopiero o 7 rano do mnie przyszli. A mi wieczorem i przy nocnych pobudkach serce pekalo. Jak to wszystko szybko ucieka...

Good news, bad news - samo życie...

Domi - z całego serca, wszystkich sił i z pomocą modlitwy wierze, ze Mia wyjdzie z tego. Musi!!!

Atana - to zes sobie narobila ))) A poważnie - wszystkiego najlepszego na nowej drodze

Monya - rozrabiasz troche, po dwoch uspokajających wizytach Kurcze ja bym chciała miedzy ludzi i na piknik, ale dzis to nawet nie moge sie wdrapac na drugie piętro gdzie pralnia jest...

Marlenkus - nie taka absolutna ta pamiec Dzis ledwo myśle.

Gawit - podpisuje sie pod radami dziewczyn.

A! Zdjecia z sesji maja byc jutro, wczoraj widziałam kilka. Ale ja juz sie zastrzegalam, ze przy otwartym forum to nawet nie rozważam coming outu

 

[Monya81]

Madison...ale przecież na pikniku można cały czas lezec na kocu
No wczoraj trochę przesadziłem z ta ruchliwoscią choć dziś czuje sie dobrze. Ten mój nagły przypływ energii nie wiąże sie z wizyta u lekarza, ale telepatyczną współpraca z Kostkiem Młody ułożył sie tak, że nie naciska mi na szyjkę ( choć nadal leży główką w dół )w związku z tym czuję się praktycznie tak jak czułam sie w marcu. Jedynie dodatkowe kilkogramy dają o sobie znak, na koniec dnia w kręgosłupie.
Nie chce zapeszać, ale mam nadzieję, że ten stan się utrzyma jeszcze trochę. Dobre samopoczucie przesyłam Tobie i Natkusi.

 

[martuskaa]

atana - wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!:-)

 

[katrina86]

atana -gratuluje i samych przyjemnych chwill wam zycze :-)

Gawit -rozmowa to jest to !

domi- trzymam kciuki za mala,wierze, ze bedzie dobrze

Magda super filmik ja chyba za duzo tluszczu mam na brzuchu,zeby to tak dokladnie wszystko bylo widoczne ;-)

 

[Asiołek]

Atana wszysktkiego dobrego!

Miałam coś Wam odpisać ale wiadomość od Domi sprawiła, że nie czułabym się dobrze skupiając uwagę na drobiazgach, które w obliczu czyjegoś smutku i strachu o dziecko są bez znaczenia
Domi trzymajcie się dzielnie. Czekam na dobre wiadomości!!! Trzymam kciuki cały czas !!!

 

[Kaspian]

Witam się!
Ja po wizycie - szczegóły na wizytowym.
Zostałam dziś sama - chłopaki na pikniku, potem idą na Monster Truck. Zamierzam się byczyć!!!! :-)

Ale najpierw nadrobię zaległości.
Miłej soboty!!!!

 

[carine]

witam dziewczynki

ja własnie z uczelni wrocilam, egzamin do przodu uff, a głupi był jak nie wiem i kilka osób oblało...z reszty zajęć się zwolniłam, wypiełam brzuch i ok
Humorek juz dziś lepszy, z mężem na spokojnie pogadałam. On zobaczył chyba ,że jest mi przykro no i powiedzial ,że jak mi tak bardzo zalezy to będzie ze mną......
ewelinka niestety polskie realia, polska rzeczywistosc. Co do kominka my zastanawialismy sie przed remontem czy nie robic w salonie ale zrezygnowalismy wlasnie ze względu ze to sie kurzy strasznie a u nas i tak nieraz jak sie w piecu w piwnicy napali to zadymi sie cala chalupa, strasznie nie lubie tego...ale kiedys chce sobie sprawic taki na wklad olejowy. tez są fajne!
domi kochana a było juz tak dobrze. ... Trzymam kciuki za małą księżniczkę co by wyzdrowiała . Na pewno wszystko będzie dobrze, wierze w to mocno! oczywiscie się pomodlę za malutką.....
az normalnie łzy mi poleciały jak to przeczytałam....
Atana ze ty panna młoda? no to Gratuluje:-)
natkusia ciesze sie ze juz lepiej sie czujesz! kazdy dzien na wagę złota

to jest mój drugi post , bo pierwszy na finiszu, gdy miałam juz wysylac skasowal mi się !!! oj nie lubie tego , bardzo nie lubie!
jade zaraz zawiesc synka na urodziny do kolegi, a potem pobycze sie na leżaczku

miłego dnia!