reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpniowe mamy 2024

Czy któraś z was jest przed 30 i nie planuje robić nifty tylko pappa? Lekarz mi już przy wizycie przed ciążą mówił o tych badaniach i odradzał robienie nifty przed 35 r.ż. Zastanawiam się więc jak do tego podejść. Z jednej strony fajnie jest wiedzieć wszystko 😎 a z drugiej to jest jednak 2,5k na badanie które potencjalnie nie jest potrzebne
W pierwszej ciąży robiłam pappe i teraz raczej też zrobię. W przyszłym roku będę miała 28 lat 😉 jeśli wynik będzie nie taki jak oczekuję, albo coś będzie nie tak na USG, to wtedy będę myślec co dalej. Chociaż nie ukrywam, że to Nifty kusi 🙈
 
reklama
Kurczę nasi przyjaciele zapraszają nas do siebie na wieczór. Mają dwuletnią córkę, która jeszcze parę dni temu gorączkowała a teraz kaszle.
Chciałam do nich iść, myślałam, że młoda już zdrowa. A biorąc pod uwagę to, że ledwo co sama wyszłam z przeziębienia po tygodniu to nie wiem czy to dobry pomysł 😬
Czytam to samym kaszlem nie można się zarazić, ale bakterią czy wirusem z kaszlu już tak. A moja odporność teraz jest masakryczna 😬
te choroby od dzieci są w dodatku najgorsze... 😔
 
Też się skłaniam ku nifty pro. Dwóch lekarzy mi jednak odradza w ogóle je robić. Argumentami jest to, że po co mi to, bo co jak coś wyjdzie nie tak czy będę chciała usunąć ciążę. Pani jest młoda, co mogłoby pójść nie tak, po co wydawać tyle pieniędzy. I tak się zastanawiam czy je robić. Jakoś u męża w rodzinie o wiele młodsze osoby robiły te badania i nie wierzę, że ktoś im tak odradzał 🤷‍♀️ Dlaczego lekarze tak odradzają, czegoś się boją?
Chyba chodzi o to że jak będzie potencjalnie coś podejrzanego, to i tak największą czułość ma amniopunkcja. Nie wiem, ja jestem chyba jedyną znaną mi osobą która nawet nie rozważała tego badania… jak coś będzie nie tak w prenatalnych (robię pappe i usg) to wtedy będę myśleć co dalej. Moja gin się specjalizuje w patologii ciąży i na pewno by mi poleciła, gdyby sądziła że coś może wnieść :) bo widziałam nawet u nich w gabinetach na recepcji ulotkę panoramy.
Ale rozumiem, że ktoś może mieć potrzebę żeby to zrobić. Każdy ma inaczej 😊
 
jeszcze podsumowując...
nifty pro robię na 8 dni przed usg 1 trym, by z wynikiem nifty pójść już do lekarza, który zrobi mi USG i pappe.
Badania krwi do pappy tj białko i bete - robię na 4 dni przed usg 1 trym, by z tym wynikiem pójść do lekarza i aby on wrzucił mi to w system i te pappe obliczył zaraz po zrobieniu usg.
Nifty będę miała robione 11+0, krew do pappy 11+4, a badanie usg 12+0.
Tak to u mnie wygląda...
 
Chyba chodzi o to że jak będzie potencjalnie coś podejrzanego, to i tak największą czułość ma amniopunkcja. Nie wiem, ja jestem chyba jedyną znaną mi osobą która nawet nie rozważała tego badania… jak coś będzie nie tak w prenatalnych (robię pappe i usg) to wtedy będę myśleć co dalej. Moja gin się specjalizuje w patologii ciąży i na pewno by mi poleciła, gdyby sądziła że coś może wnieść :) bo widziałam nawet u nich w gabinetach na recepcji ulotkę panoramy.
Ale rozumiem, że ktoś może mieć potrzebę żeby to zrobić. Każdy ma inaczej 😊
Ja panikara odnośnie genetyki dziecka i wole wcześniej mieć czarno na białym że tu jest ok. Mam w sumie 35 lat więc też trochę ;)
 
Chyba chodzi o to że jak będzie potencjalnie coś podejrzanego, to i tak największą czułość ma amniopunkcja. Nie wiem, ja jestem chyba jedyną znaną mi osobą która nawet nie rozważała tego badania… jak coś będzie nie tak w prenatalnych (robię pappe i usg) to wtedy będę myśleć co dalej. Moja gin się specjalizuje w patologii ciąży i na pewno by mi poleciła, gdyby sądziła że coś może wnieść :) bo widziałam nawet u nich w gabinetach na recepcji ulotkę panoramy.
Ale rozumiem, że ktoś może mieć potrzebę żeby to zrobić. Każdy ma inaczej 😊
ja np ze względu na wiek i czas oczekiwania na wynik nifty chce mieć genetyczne, biochemiczne i usg w tym samym czasie i dopiero gdyby to wszystko wyszło źle to robię amniopunkcje. Gdyby nie to, że mam już prawie 37 lat, dużo chorób i poronienie... to pewnie bym się nie spinała aż tak :(
 
reklama
Do góry