reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe mamy 2024

jutro chyba jest sporo wizyt mamy na forum 💜
i ja mam wizytę jutro na 8+2 i już się stresuje... Mimo, że byłam tydzien temu i wszystko było dobrze 🤦‍♀️ tak już chyba będzie do końca :( jeszcze przedwczoraj miałam mdłości, osłabienie i wszystkie inne objawy.. a wczoraj od polowy dnia jak ręką odjął i ofc martwię się teraz, że to zły znak :( Co do pytań o ból podbrzusza od ok 7 tygodnia prawie ich nie miewam, a za to były inne objawy. Dziś natomiast trochę mnie pobolewa... ale na szczęście lekko...
 
reklama
macie tak, że objawy typu ból piersi i mdłości tak po prostu znikają, a np później wracają?
Mnie się niestety tylko wydaje że się lepiej czuje, bo godzinę później znów mam wszystko w górnej części przełyku 🫣 ale tak, zdarza się moment że czuję się w miarę i myślę o nieeee to na pewno już koniec, a później znów nie mogę jeść wieczorem i robię sobie mentalny facepalm 😅
 
Mnie się niestety tylko wydaje że się lepiej czuje, bo godzinę później znów mam wszystko w górnej części przełyku 🫣 ale tak, zdarza się moment że czuję się w miarę i myślę o nieeee to na pewno już koniec, a później znów nie mogę jeść wieczorem i robię sobie mentalny facepalm 😅
szczerze? Ja już chyba wole gdy mnie mdli na widok wszystkiego poza pomidorem... nie chcę się dobrze czuć, bo sobie wkręcam 🤣
 
Ja tez dzisiaj wizyta. W zasadzie powinnam sie szykowac, ale nie mam mocy. Wczoraj mialam bol brzucha, ale bardziej w pachwinach. Wzielam nospe i bylo ok. Dzisiaj to samo 🤦🏼‍♀️ Denerwuje sie, bo ciagle mam w glowie to „wolno” bijace serce ech
 
reklama
Ja tez dzisiaj wizyta. W zasadzie powinnam sie szykowac, ale nie mam mocy. Wczoraj mialam bol brzucha, ale bardziej w pachwinach. Wzielam nospe i bylo ok. Dzisiaj to samo 🤦🏼‍♀️ Denerwuje sie, bo ciagle mam w glowie to „wolno” bijace serce ech
W takim razie dzisiejsza wizyta musi te myśli rozgonić 😁 który to już tydzień?
 
Do góry