Dziewczyny czy Was boli / pobolewa / ciągnie podbrzusze co jakiś czas? Po owulce kłuły mnie jajniki, później coś tam mnie ciągnęło co jakiś czas, a teraz od 5+0, odkąd biorę luteinę właściwie przestało. Dzisiaj 5+4. Miewam lekkie mdłości, minimalną zgagę raz na jakiś czas, piersi mnie bolą nieustannie, ale podbrzusze się uspokoiło co mnie mocno zastanawia. Z tej pierwszej poronieniej ciąży pamiętam, że tam to podbrzusze się przypominał prawie codziennie i przez całą ciążę. To było rzeczywiście takie uczucie jakby macica rosła. Możliwe, że to przez luteinę przestałam czuć podbrzusze? Taki brak 'ruchów' macicy to normalne na tym etapie ciąży?