hej... podczytuje Was od kilku dni, nie pisałam nic bo póki co nie chce za bardzo angażować się emocjonalnie w te ciążę (jestem.po poronieniu w 12 tygodniu rok temu i boję się zbyt pozytywnie nastawiac)
Teraz jestem 5tydz5dzien... termin mam.raz 30.07 a raz 1.08. jednak.blizej mi do Was (na początku drogi) niż do dziewczyn z lipca.
Bete badałam.4 x i każdorazowo przyrosty powyżej 100%... czuję się ok, wszystkie wyniki mam.pod kontrolą. Póki co byłam spokojna i chciałam sobie czekać bez stresu...
Natomiast wczoraj zestresował mnie lekarz z luxmedu... to było 5+4 i zobaczyl pęcherzyk... zapytam tylko czy widzi to co.powinien na tym etapie na co.on, że nie... bo to 6 tydzien i.powinien być już zarodek.
Wyszłam z przekonaniem, że pewnie skończy się jak.poprzednio... z tego stresu nie zapytalam .nawet czy jest pęcherzyk zóltkowy, chciałam tylko wyjsc i chciało mi sie ryczeć mimo, że ja z tym "twardych"... (mam zdjecie ale nie znam się) jestem zdołowana i chyba szukam wsparcia... by ktoś powiedział, że na tym etapie ciąży również nie ma jeszcze zarodka... że jeszcze może być dobrze... nie wiem.tylko po co tym założył.mi.karte ciąży i uruchomił.badania, skoro wątpi w jej dobry rozwój
Teraz jestem 5tydz5dzien... termin mam.raz 30.07 a raz 1.08. jednak.blizej mi do Was (na początku drogi) niż do dziewczyn z lipca.
Bete badałam.4 x i każdorazowo przyrosty powyżej 100%... czuję się ok, wszystkie wyniki mam.pod kontrolą. Póki co byłam spokojna i chciałam sobie czekać bez stresu...
Natomiast wczoraj zestresował mnie lekarz z luxmedu... to było 5+4 i zobaczyl pęcherzyk... zapytam tylko czy widzi to co.powinien na tym etapie na co.on, że nie... bo to 6 tydzien i.powinien być już zarodek.
Wyszłam z przekonaniem, że pewnie skończy się jak.poprzednio... z tego stresu nie zapytalam .nawet czy jest pęcherzyk zóltkowy, chciałam tylko wyjsc i chciało mi sie ryczeć mimo, że ja z tym "twardych"... (mam zdjecie ale nie znam się) jestem zdołowana i chyba szukam wsparcia... by ktoś powiedział, że na tym etapie ciąży również nie ma jeszcze zarodka... że jeszcze może być dobrze... nie wiem.tylko po co tym założył.mi.karte ciąży i uruchomił.badania, skoro wątpi w jej dobry rozwój